Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Moderator: moderatorzy
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5439
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Nigdy, ale to nigdy nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was. Rodzice mają brudny interes, aby rozmawiać o Was bez Was. Gdyby chodziło o "czysty interes", nie mieliby nic do ukrycia. Tak robią psychopaci. Podejrzewam, że mówią o Was jakieś bzdury lekarzom, bo wiedzą, co w zamian usłyszą. I oto im chodzi. Mieć papiery na swoje brudne postępowanie.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
A ja bym nawet chciał żeby moja rodzina od czasu do czasu porozmawiała z psychiatrą na mój temat.Może wtedy zrozumieli by że w gorszych okresach moje lęki przed wyjściem z domu nie są wymówką i lenistwem.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Choć w sumie to lepiej żeby nie traktowali mnie jak chorego.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Lekarze mogą być różni, rodzice mogą być różni. Generalizacja jak zwykle w Twoim wydaniu.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5439
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
OK, rozumiem, ale niech robią to przy Tobie. Tak jest najzdrowiej i najlepiej.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Tak, ale to prawdopodobnie zwykłe nieporozumienia. Inni ludzie naprawdę nie siedzą w nas i nie wiedzą jak się czujemy i co nam dolega. Oczywiście, że najlepiej osobiście wyjaśniać wszystko z lekarzem.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Wściekałam się za każdym razem, gdy przypisywano mi "formalne zaburzenia myślenia", raz że nikt do końca nie wie, co to jest, dwa, że bardzo mocno wychodziłam z założenia, że nawet ogólnie rozumiana logika nie jest obiektywna albo zawsze zawiera subiektywne elementy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Co za stek bzdur... Ludzie, rodzice, lekarze są różni... Ja bardzo byłem rad że moja ś.p. mama i tata rozmawiali o mnie jak jeszcze wszyscy byliśmy, z moją panią doktor. Kocham moją mame i tate i mam zaufanie do mojej pani doktor.White Angel pisze: ↑sob maja 23, 2020 5:01 pm Nigdy, ale to nigdy nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was. Rodzice mają brudny interes, aby rozmawiać o Was bez Was. Gdyby chodziło o "czysty interes", nie mieliby nic do ukrycia. Tak robią psychopaci. Podejrzewam, że mówią o Was jakieś bzdury lekarzom, bo wiedzą, co w zamian usłyszą. I oto im chodzi. Mieć papiery na swoje brudne postępowanie.
White Angel radze wizyte u lekarza bo coś nie tak...
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Ludzie jak to ludzie- ciągle coś przeinaczają. Czy mamy być ugodowi albo spolegliwi, niczego nie negować... Chciałabym mieć tupet i mówić ludziom wprost, starać się tłumaczyć moje zapatrywanie od podstaw. Mieć okoniowaty charakter to żadna chańba...
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
A co ze zjawiskiem przemocy domowej wobec osób chorujących psychicznie?
Wystarczy szepnąć słówko psychiatrom, że ktoś jest niepoczytalny i rządy przejmuje system.
Różnie to się układa w rodzinach.
A może po prostu rodzice są nadopiekuńczy i wszystko wiedzą lepiej.
Wystarczy szepnąć słówko psychiatrom, że ktoś jest niepoczytalny i rządy przejmuje system.
Różnie to się układa w rodzinach.
A może po prostu rodzice są nadopiekuńczy i wszystko wiedzą lepiej.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Nie generalizuj, ludzie a w szczególności rodzice są różni.cezary123 pisze: ↑śr maja 27, 2020 3:40 pm A co ze zjawiskiem przemocy domowej wobec osób chorujących psychicznie?
Wystarczy szepnąć słówko psychiatrom, że ktoś jest niepoczytalny i rządy przejmuje system.
Różnie to się układa w rodzinach.
A może po prostu rodzice są nadopiekuńczy i wszystko wiedzą lepiej.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
I chorzy są różni.Miś Uszatek pisze: ↑śr maja 27, 2020 3:50 pm
Nie generalizuj, ludzie a w szczególności rodzice są różni.
W każdym razie, nawet osobie w psychozie warto szczerze i otwarcie wyjaśniać wszystko, co się z nią robi a nie za plecami.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
"Dokument przybliża spór dotyczący radzenia sobie z chorobą psychiczną młodzieży. Błędna diagnoza i lata niewłaściwego leczenia mogły spowodować u dzieci nieodwracalne konsekwencje".
https://www.telemagazyn.pl/film/moje-dz ... e-2362469/
https://www.telemagazyn.pl/film/moje-dz ... e-2362469/
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
A ja nie mówie że za plecami chorego! Potrzebne w prawidłowym leczeniu jest spojrzenie chorego na własne cierpienie jak i spojrzenie rodziców na to co dzieje się z ich dzieckiem. Wtedy dopiero wspólnie chory, rodzice, lekarz mogą coś zaradzić.cezary123 pisze: ↑śr maja 27, 2020 3:58 pmI chorzy są różni.Miś Uszatek pisze: ↑śr maja 27, 2020 3:50 pm
Nie generalizuj, ludzie a w szczególności rodzice są różni.
W każdym razie, nawet osobie w psychozie warto szczerze i otwarcie wyjaśniać wszystko, co się z nią robi a nie za plecami.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Jak to mawiał Sokrates, któremu odebrana została Afrodyta II - "Nic o nas, bez nas."
To kluczowe.
To kluczowe.
- Jurian_69
- zaufany użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: wt lis 19, 2019 10:37 am
- Status: praktyk new code nlp
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63586693
- Lokalizacja: 0-12
- Kontakt:
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
wasi doktorzy spotykają się z waszymi starymi bez waszej wiedzy
F43.9 

-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Akurat mój ojciec ma siłę spotkać się z moją panią doktor jak ma 80 lat he he. Ten kto to napisał wyżej musi być bardzo chory albo bardzo zarozumiały.
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Lekarka nie rozmawiala z moimi rodzicami, ale z moim bylym. Bylam wielce zdziwiona, kiedy zaprosila rowniez mnie do gabinetu, myslalam, ze bedzie chciala z nim rozmawiac na osobnosci.
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
a jak dzwonią karetke to też nikt z was pewno nie słyszy




Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Nie dajcie rozmawiać lekarzom z waszymi rodzicami bez Was
Ja nigdy nie potrzebowałem i nie potrzebuje karetki. Nie jestem aż tak chory. Jak jest źle to sam jadę do szpitala.