Schizotypia.

Moderator: moderatorzy

Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: Melisa »

Antonio Kontrabas pisze: sob sty 11, 2020 10:49 am Każdy dostaje dokladnie tyle ile jest w stanie zniesć.
Też tak kiedyś myślałam. Ale w takim razie dlaczego są samobójstwa? To oznacza, że samobójcy właśnie dostali więcej niż byli w stanie znieść.
Melisa
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Melisa pisze: sob sty 11, 2020 2:07 pm
Antonio Kontrabas pisze: sob sty 11, 2020 10:49 am Każdy dostaje dokladnie tyle ile jest w stanie zniesć.
Też tak kiedyś myślałam. Ale w takim razie dlaczego są samobójstwa? To oznacza, że samobójcy właśnie dostali więcej niż byli w stanie znieść.
To ludzie ktorzy niestety zatracili wiez z Bogiem. I mysle, ze to ludzie pelni pychy. Zero pokory. Oni nie chcili nic znosic i woleli sami sobie wyznaczyc swoj los. Rodzaj buntu, wynioslosci i niezgody. Tyle, że czlowiek nigdy nie decyduje o sobie. Sa to rzeczy wyzszego rzedu. To nie jest tak, ze kazdy sam sobie bogiem. Czlowiek nie jest bogiem i winien znac swoje miejsce.
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Zapewne sporo by jeszcze dobrego ich moglo spotkac. Przeciez dobrze sie mowi, ze po burzy zawsze przychodzi slonce. Gorzej jak ktos nie chce przeczekac tej burzy i woli uciec bo mysli, ze burza nigdy sie nie skonczy. Chyba brak tu wiary. Brak woli walki. Brak sensu czegokolwiek.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: klucz żurawi »

.
Ostatnio zmieniony ndz sty 12, 2020 7:37 am przez klucz żurawi, łącznie zmieniany 1 raz.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: cezary123 »

klucz żurawi pisze: sob sty 11, 2020 5:36 pm Wiesz cezary, tak jak ja mogę powiedzieć- Mam tylko wiarę w reinkarnację. O tobie też mogę powiedzieć z powyższego tekstu. Ty masz jedynie wiarę w brak reinkarnacji.
Wiara w brak czegoś nie jest konieczna. Jak nie mam cukierka, to nie jest tak, że wierzę w brak cukierka. Po prostu nie ma dowodu na istnienie cukierka :)
Dobrze, że masz wiarę, ale pogratuluję Ci dopiero jak przejdziesz w nowe wcielenie przez śmierć i nie znikniesz.
(Już myślałem, że naprawdę uzyskałeś dostęp do konstrukcji istnienia pozagrobowego na zasadzie wcieleń w inne żywe istoty tuż obok nas, od jakiejś Bozi, ale gdyby to się stało, nie zapomnij upublicznić tej technologii. Miliony biednych ludzi czekają z nadzieją...)
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

Jajebie, idźcie sobie gadać do tematu o religii o tym. Ten temat jest o schizotypii.
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1315
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: dzwonkowy »

wyjątek pisze: sob sty 11, 2020 10:11 pm Jajebie, idźcie sobie gadać do tematu o religii o tym. Ten temat jest o schizotypii.
Na tym forum niestety każdy wątek może zostać przęgięty w stronę religii.
Chyba coś jest na rzeczy z tą religijnością u chorych na schizofrenię.
Już niejeden wątek, z początku ciekawy i rzeczowy, przestałem tu obserwować, bo ktoś z komentujących wtrącił coś o bogu, a inni ochoczo podjęli temat.
Każdy dźwiga własny schiz.
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

@up własnie to mi sie nie podoba w tym forum
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: klucz żurawi »


Przepraszam za tę dygresję religijną. Nie wiem co mi się stało, że zaczełem pisać religijnie. Mimo postanowienia by nie pisać na tematy religijne i polityczne. Wykasowałem moje posty w tym temacie. Chociaż tyle mogę zrobić.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: cezary123 »

Gubienie wątku może być wlaśnie objawem.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_schizotypowe


Myślenie magiczne też.

Lęk przed kontaktami społecznymi i wycofanie przy jednoczesnej potrzebie takich kontaktów.
Być może najłatwiej zacząć o sprawach dziwnych.

Gdzieś słyszałem, że osoby z zaburzeniem schizotypowym zachowują się dokładnie odwrotnie niż osoby z zaburzeniem Aspergera, to znaczy właśnie doszukują się ukrytych treści, podtekstów, przenośni, aluzji, tam gdzie niekoniecznie występują. Odwrotnie niż osoby autystyczne, które nie rozumują wszystko dosłownie.

Ja osobiście nie mam potrzeby kontaktów społecznych, jeżeli nic mi one nie dają, więc jestem psychopatą :mrgreen:


Żartuję, nie diagnozujcie się sami, bo pobłądzicie.
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: kotek »

Moje zboczenie to nie pedofilia czy zoofilia. Akurat mam diagnozę zespołu Aspergera i zaburzeń schizotypowych jednocześnie. Myślę, że autyzmu jest więcej, niż to się wydaje. Podejrzewam, że psychopatia może niekiedy być rodzajem autyzmu i upośledzenia. Myślę, że psychopatia pasuje do mnie lepiej niż ZA czy schizotypia. Myślę, że psychopaci mogą w mniejszym stopniu odpowiadać za swoje czyny niż normalni ludzie. Wydaje mi się, że psychopaci mogą być dyskryminowani w porównaniu do schizofreników i autystów. Może najbardziej typowy autyzm wygląda jak psychopatia z niskimi umiejętnościami społecznymi i byciem dziwacznym? Coś, co można by było określić jako "psychopatię autystyczną" bądź "zaburzenia schizoidalne okresu dzieciństwa". Dla mnie brak potrzeby kontaktów społecznych to jakiś introwertyczny autyzm, a nie psychopatia. Jeżeli ktoś chce kontaktów społecznych, które mu coś dają, a innych nie chce, to dla mnie też jakiś rodzaj autyzmu, nie psychopatii, rodzaj czegoś poważniejszego niż zaburzenie osobowości.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: cezary123 »

kotek pisze: ndz sty 12, 2020 7:49 pm Jeżeli ktoś chce kontaktów społecznych, które mu coś dają, a innych nie chce, to dla mnie też jakiś rodzaj autyzmu, nie psychopatii, rodzaj czegoś poważniejszego niż zaburzenie osobowości.
Niekoniecznie. To może być narcystyczne zaburzenie osobowości. :)
Różnica narcyza od psychopaty polega na tym, że psychopata chce panować nad ludźmi i wykorzystywać ich perfidnie do swoich celów, nie licząc się z nimi, a narcyz - szuka uwielbienia siebie, krzywda innych ludzi nie jest mu do szczęścia potrzebna.
Poza tym psychopaci zwykle mają duży urok osobisty i sprawiają bardzo dobre wrażenie, pod którymi to pozorami kryje się dopiero całe sedno sprawy.
https://zwierciadlo.pl/zwierciadlo-ogol ... jest-scena



Tyle, że bycie samolubnym lub perfidnym nie jest diagnozą kliniczną. Każdy może w każdej chwili znaleźć u siebie podejrzane cechy dowolnego zaburzenia osobowości, ale żeby to było naprawdę zaburzenie, musi wystąpić cały szereg objawów i to w dużym natężeniu. Niektóre objawy charakterystyczne różnych zaburzeń wykluczają się, więc diagnoza jest trudna.
kotek pisze: ndz sty 12, 2020 7:49 pm Akurat mam diagnozę zespołu Aspergera i zaburzeń schizotypowych jednocześnie. Myślę, że autyzmu jest więcej, niż to się wydaje.
A to ciekawe. Możliwe, że różne zaburzenia występują równocześnie i wtedy jest inaczej. Przewaga życia wewnętrznego nad obiektywnym światem występuje w różnych chorobach i zaburzeniach.
kotek pisze: ndz sty 12, 2020 7:49 pm Dla mnie brak potrzeby kontaktów społecznych to jakiś introwertyczny autyzm
Jak masz taką diagnozę, to tak.
Może być też osobowość unikająca albo schizoidalna. A może po prostu ktoś nie lubi się stresować i produkować albo po prostu jest oschły.

Ktoś może zasugerować się tym myśleniem magicznym, skłonnością do zachowań ekscentrycznych i skłonnością do irracjonalnych przekonań w kryteriach diagnostycznych zaburzeń schizotypowych.
Na przykład "myśli odnoszące" - przekonanie, że wszyscy naokoło mówią właśnie o nim, robią aluzje. W zaburzeniach narcystycznych też przecież ktoś czuje się podobnie, ale zupełnie o co innego chodzi, w paranoicznych tym bardziej, ale jeszcze to jest co innego.
Najlepiej wziąć solidny podręcznik do psychiatrii i jechać. :)

https://edraurban.pl/ssl/book-sample-fi ... iatria.pdf
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

@kotek, bardzo jestem ciekawy co masz za zaburzenie preferencji seksualnych
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: kotek »

Chętnie bym powiedział i szczegółowo opisał, ale ksiądz mówił, że nie mam o tym pisać i dlatego nie piszę. W pewnym wątku na tym forum dawniej napisałem dużo o swojej nienormalnej seksualności, ale po tym, jak spowiednik powiedział, żeby usunąć te treści, wyedytowałem posty i usunąłem treści przedstawiające moje zboczenie. Na oddziale dziennym mówiłem niektórym o swojej dewiacji i pewne osoby nie chciały o tym słuchać...
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

@up a ksiadz powiedzial czemu nie mozesz mowic o swoim zboczeniu?
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: kotek »

[Nie chcę nikogo gorszyć tym postem!]

Może dlatego, żeby się nie nakręcać? Nie pamiętam chyba. Ostatnio oglądałem dużo pornografii związanej z moją parafilią i w zasadzie tylko ta z największym zboczeniem wywoływała erekcję, niestety całkiem regularnie, nawet wtedy, gdy nie chciałem. Sam widok narządów płciowych czy wstydliwych części ciała ani nawet penetracji seksualnej mnie nie podnieca, chyba w ogóle, i tak nie chcę tego oglądać, to nienaturalne patrzeć się na czynności seksualne, moja parafilia ma związek z tym, co nie jest czynnością seksualną.
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

@up już chyba wiem
plucie?
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: kotek »

Przyznam się, że GORZEJ. Nie podam, co konkretnie, ale łatwo się domyśleć, tak myślę. To naprawdę paskudne zaburzenie. Nie wszyscy chcą o tym słuchać. Dziwactwo ciężkiego kalibru. Ale, niestety, pornografii o tym jest naprawdę sporo.
wyjątek
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: wt sty 08, 2019 7:15 pm
Status: student
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: używam skype'a

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: wyjątek »

@up scat albo piss?
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Schizotypia - czy byliście autystyczni?

Post autor: kotek »

Hmmm... wiesz, które gorsze? Jedno z nich jest jeszcze nie takie straszne, ale drugie to już hardkor XXX i trzeba mieć kompletnego świra, żeby to podniecało. Mogę sobie myśleć, że osoby praktykujące tą chorą seksualność powinny być dobitnie karane za swoje zboczenie. Taki ktoś może wzbudzać odrazę u ludzi. Z drugiej strony, siusiu i kupka to przecież normalna rzecz, a społeczeństwo zrobiło z tego wielkie tabu, chociaż z seksualnością te rzeczy nie mają nic wspólnego (albo może tyle, że w przypadku moczu wydobywa się on z narządów płciowych)... Moja psychika może krytykować takie tabu i uznać je za przyczynę takich dewiacji. Nie uważam, że to dobrze, gdy kawałek d#$y wystającej zza spodni wywołuje w kimś podniecenie seksualne... D@#a nie ma nic wspólnego z seksem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zaburzenia schizotypowe”