Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
Jak w tytule, są tu takie osoby oprócz mnie?
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
- Jurian_69
- zaufany użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: wt lis 19, 2019 10:37 am
- Status: praktyk new code nlp
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63586693
- Lokalizacja: 0-12
- Kontakt:
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
Jestem. Ojciec zamknął mnie 47 razy od 2010r. za damski ch** ;[
F43.9
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
zawsze się zastanawiałem jak wygląda damski chój
A skąd wiecie że nie macie schizofreni? Tylko pytam.
A skąd wiecie że nie macie schizofreni? Tylko pytam.
blablabla
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
A Kolega na pewno nie ma zaburzeń osobowości ?.
Tak się pytam, bo wtedy rodzina może chcieć zmiękczać osobowość osoby nietypowej lekami... i po to te szpitale...
Tak się pytam, bo wtedy rodzina może chcieć zmiękczać osobowość osoby nietypowej lekami... i po to te szpitale...
- Jurian_69
- zaufany użytkownik
- Posty: 219
- Rejestracja: wt lis 19, 2019 10:37 am
- Status: praktyk new code nlp
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63586693
- Lokalizacja: 0-12
- Kontakt:
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
aktualnie wpadłem w nerwicę, niestety. ale to jest do ogarnięcia. jesteście podejżliwi jak wasi "lekarze"
F43.9
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
Ja mam taką przygodę, że nigdy nie miałem psychozy, ani urojeń a zostałem zawieziony karetką w asyście policji w 2008 roku na jeden z pomorskich oddziałów.
Prawda szturchałem się z rodziną, a także bywało, że śmiałem się do siebie i miałem ogromną chandrę jesienną plus setka wyzwisk do najbliższych, ale nic innego nie miało miejsca, a dysponuje niezwykle dobrą pamięcią długotrwałą.
Po przewiezieniu mnie do szpitala otrzymałem zastrzyk, a tydzień później wyleciała mi krew z nosa i dostałem nadciśnienia.
Do dzisiaj jestem zmuszony brać nie dość, że lekarstwa na schizofrenię to jeszcze dochodzą małe dawki leku na nadciśnienie.
Czuje się po prostu wrobiony.
a co na oddziale miałem normalnie funkcjonować ?
a jak tutaj miałem funkcjonować pośród chorych i nieraz dziwnych osób ?
Bywało, że typ w szpitalu odkręcił kurek od wody i poszedł sobie, a ja musiałem zakręcać, bo bidak zwariował.
Nikomu nie życzę bycia wrobionym w schizofrenię, bo to jest dużo gorsze, aniżeli zmaganie się faktyczne z chorobą.
To na Rispolepcie Consta miałem w nocy głosy malutkiej zjawy, która wołała o pomoc i to po tych lekach świruje niemal w postach zahaczając o rzeczy nienormalne.
a dla psychiatrów czym są urojenia ? to plotki na mój temat, które co rusz chodziły po mieście ?
Prawda jest dla nich fikcją ?
CZekam na rozwinięcie tego tematu, bo możemy razem do kogoś się zgłosić, tylko nie za bardzo wiadomo będzie do kogo.
Prawda szturchałem się z rodziną, a także bywało, że śmiałem się do siebie i miałem ogromną chandrę jesienną plus setka wyzwisk do najbliższych, ale nic innego nie miało miejsca, a dysponuje niezwykle dobrą pamięcią długotrwałą.
Po przewiezieniu mnie do szpitala otrzymałem zastrzyk, a tydzień później wyleciała mi krew z nosa i dostałem nadciśnienia.
Do dzisiaj jestem zmuszony brać nie dość, że lekarstwa na schizofrenię to jeszcze dochodzą małe dawki leku na nadciśnienie.
Czuje się po prostu wrobiony.
a co na oddziale miałem normalnie funkcjonować ?
a jak tutaj miałem funkcjonować pośród chorych i nieraz dziwnych osób ?
Bywało, że typ w szpitalu odkręcił kurek od wody i poszedł sobie, a ja musiałem zakręcać, bo bidak zwariował.
Nikomu nie życzę bycia wrobionym w schizofrenię, bo to jest dużo gorsze, aniżeli zmaganie się faktyczne z chorobą.
To na Rispolepcie Consta miałem w nocy głosy malutkiej zjawy, która wołała o pomoc i to po tych lekach świruje niemal w postach zahaczając o rzeczy nienormalne.
a dla psychiatrów czym są urojenia ? to plotki na mój temat, które co rusz chodziły po mieście ?
Prawda jest dla nich fikcją ?
CZekam na rozwinięcie tego tematu, bo możemy razem do kogoś się zgłosić, tylko nie za bardzo wiadomo będzie do kogo.
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
jak to jest że dzwonią na karetke i nie ma szans żeby zostać tylko zawsze zamykają... za damski ch*j ofc
jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby mnie nie wywieźli jak już była
jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby mnie nie wywieźli jak już była
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Komu się udało nigdy nie wpaść w psychozę a został pomówiony o schizofrenię, sądownie zamknięty i zalekowany?
@Unknown pomyłki mogą się zdarzyć. Nie da się ich wykluczyć. Osoby wzywające policję I ratowników medycznych mogą nakłamać a jak już lekarze w szpitalu podadzą leki to klamka zapadła. Skoro jednak uważasz, że jesteś zdrowa, to po co bierzesz leki?
PS
O tym czy miałaś psychozę czy nie najlepiej wiesz ty sama. Jak nie miałaś to branie leków antypsychotycznych nie ma sensu.
https://anty-psychiatria.blogspot.com/?m=1
PS
O tym czy miałaś psychozę czy nie najlepiej wiesz ty sama. Jak nie miałaś to branie leków antypsychotycznych nie ma sensu.
https://anty-psychiatria.blogspot.com/?m=1