Terapia grupowa
Moderator: moderatorzy
- Akatosh
- zaufany użytkownik
- Posty: 813
- Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: mazowieckie
Terapia grupowa
Nie znalazłem na forum tematu, który dotyczyłby tego typu terapii, dlatego też postanowiłem takowy założyć.
Terapia grupowa bywa pomocna bardzo często w leczeniu wielu zaburzeń psychicznych, głównie fobii społecznych. Myślę, że w przypadku schizofrenii, która polega w dużej mierze na izolowaniu się od społeczeństwa, ta forma terapii również jest bardzo pomocna.
Po pierwsze możemy usłyszeć od innych uczestników grupy, jak oni radzą sobie z sytuacjami, które dla nas stanowią problem. Dzięki temu dowiadujemy się, jakie są konstruktywne sposoby radzenia sobie w konkretnych ale trudnych dla nas okolicznościach (aspekt edukacyjny)
Po drugie wpływa pozytywnie na komunikację z innymi osobami. Stajemy się bardziej otwarci. (aspekt treningowy)
Początkowo myślałem, że nie stosuje się tej formy terapii w przypadku zaburzeń psychotycznych, jednak na oddziale, na którym obecnie przebywam po raz pierwszy skorzystano z tego typu pomocy jakieś kilka miesięcy temu. Pierwszy raz z terapią grupową zetknąłem się dwa lata temu (w czasie pobytu na oddziale nerwic, ale to zupełnie inna historia). Jeśli chodzi o skuteczność, to terapia dosyć znacząco mi pomogła - usłyszałem od innych uczestników wiele cennych wskazówek i przede wszystkim dzięki aktywnemu uczestnictwu i zaangażowaniu zacząłem trochę pewniej czuć się na forum grupy. Jestem ciekaw czy stosuje się tego typu terapię w innych oddziałach leczących np schizofrenię. Jeśli tak to nie jest to chyba zbyt powszechna forma pomocy chorym na schizofrenię (zważywszy uwagę na fakt, że na forum kompletna cisza na ten temat ).
Interesuje mnie czy ktoś z was korzystał kiedykolwiek z terapii grupowej? Jeśli tak, to jakie ma doświadczenia zwiazane z tym tematem? Czy terapia w jakiś sposób wpłynęła pozytywnie na poprawę choroby? Pozdrawiam.
Terapia grupowa bywa pomocna bardzo często w leczeniu wielu zaburzeń psychicznych, głównie fobii społecznych. Myślę, że w przypadku schizofrenii, która polega w dużej mierze na izolowaniu się od społeczeństwa, ta forma terapii również jest bardzo pomocna.
Po pierwsze możemy usłyszeć od innych uczestników grupy, jak oni radzą sobie z sytuacjami, które dla nas stanowią problem. Dzięki temu dowiadujemy się, jakie są konstruktywne sposoby radzenia sobie w konkretnych ale trudnych dla nas okolicznościach (aspekt edukacyjny)
Po drugie wpływa pozytywnie na komunikację z innymi osobami. Stajemy się bardziej otwarci. (aspekt treningowy)
Początkowo myślałem, że nie stosuje się tej formy terapii w przypadku zaburzeń psychotycznych, jednak na oddziale, na którym obecnie przebywam po raz pierwszy skorzystano z tego typu pomocy jakieś kilka miesięcy temu. Pierwszy raz z terapią grupową zetknąłem się dwa lata temu (w czasie pobytu na oddziale nerwic, ale to zupełnie inna historia). Jeśli chodzi o skuteczność, to terapia dosyć znacząco mi pomogła - usłyszałem od innych uczestników wiele cennych wskazówek i przede wszystkim dzięki aktywnemu uczestnictwu i zaangażowaniu zacząłem trochę pewniej czuć się na forum grupy. Jestem ciekaw czy stosuje się tego typu terapię w innych oddziałach leczących np schizofrenię. Jeśli tak to nie jest to chyba zbyt powszechna forma pomocy chorym na schizofrenię (zważywszy uwagę na fakt, że na forum kompletna cisza na ten temat ).
Interesuje mnie czy ktoś z was korzystał kiedykolwiek z terapii grupowej? Jeśli tak, to jakie ma doświadczenia zwiazane z tym tematem? Czy terapia w jakiś sposób wpłynęła pozytywnie na poprawę choroby? Pozdrawiam.
- MAdzialena
- zaufany użytkownik
- Posty: 508
- Rejestracja: pn mar 17, 2008 5:51 pm
Re: Terapia grupowa
W szpitalu miałam styczność z czymś w tym rodzaju. I ludzie przychodzili tam chyba chętnie. Może z nudów? Ale ja bardzo nie lubiłam i potem już nie chodziłam, strasznie mnie to denerwowało, że trzeba mówić wszystkim tyle, a ja nie chcę tyle i wszystkim.
Ale może to też zależy od ludzi...
Więc nie odradzam nikomu 
Ale może to też zależy od ludzi...


Re: Terapia grupowa
...
Ostatnio zmieniony pt paź 22, 2010 4:42 pm przez fernn, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Terapia grupowa
Obecnie chodze na grupe terapeutyczną, ale ledwie jakies 2 miesiace wiec poki co to nie czuje by mi cokolwiek pomagalo. Zreszta, uwazam, ze jak na moj stan to jest jeszcze za wczesnie na pomoc psychologa...moze jak mi sie troche polepszy to skorzystam wiecej z terapii tego typu.
- Akatosh
- zaufany użytkownik
- Posty: 813
- Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Terapia grupowa
To znaczy społeczność raczej sporo rózni się od terapii grupowej. Przede wszystkim nie są to zajęcia terapeutyczne tylko spotkanie organizacyjne (na którym to porusza się bieżące kwestie, przedstawiają się nowe osoby etc.). Dla mnie również społeczność była stresująca i także przedstawiając się, starałem swoją wypowiedź ograniczyć do minimum - ale to raczej norma w przypadku nowych osób.fernn pisze:W szpitalu w którym byłam nie było terapii grupowej, ale było coś bardzo podobnego- społeczność. Było to zebranie wszystkich pacjentów i całego personelu. Celem tego zebrania oczywiście nie było opowiadanie o swoich problemach, ale gdy przyjmowany był nowy pacjent to opowiadał o sobie. Dla mnie było to bardzo stresujące.. powiedziałam tylko jak się nazywam.
Re: Terapia grupowa
Uczestniczyłam w terapii grupowej 2 razy po pół roku. Bardzo mi pomogła. Mam schizofrenię paranoidalną i chodziłam na dzienny oddział psychiatryczny. Wyzbyłam się lęków, nie boję się ludzi i chętnie nawiązuję kontakty. W ramach psychoterapii była psychoedukacja, trening interpersonalny, komunikacja społeczna, psychorysunek, choreoterapia i arteterapia. Co dziennie był też trening kulinarny. Wiele dowiedziałam się o chorobie i lekach, wiele dowiedziałam się o sobie z komunikatów zwrotnych, wiele dowiedziałam się o swoich emocjach, do których mam teraz lepszy dostęp. Lepiej rozumię samą siebie i swoje reakcje, i zachowania. Pozdrawiam.
Re: Terapia grupowa
Napisz jeszcze proszę, gdzie byłaś na tym oddziale?bw2400 pisze:Uczestniczyłam w terapii grupowej 2 razy po pół roku. Bardzo mi pomogła. ... Wiele dowiedziałam się o chorobie i lekach, wiele dowiedziałam się o sobie z komunikatów zwrotnych, wiele dowiedziałam się o swoich emocjach, do których mam teraz lepszy dostęp. Lepiej rozumię samą siebie i swoje reakcje, i zachowania. Pozdrawiam.

Taki właśnie efekt powinna dać skuteczna terapia. A poprzez lepszy kontakt z samą sobą, dokonujesz też korzystniejszych (zdrowszych) dla siebie wyborów w życiu na wielu płaszczyznach.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: Terapia grupowa
Byłam na dziennym oddziale psychiatrycznym w Gliwicach. Miałam takie same objawy negatywne jak większość forumowiczów, ale duża część z nich mi się zmniejszyła, do niektórych, tych co nie udało mi się zmienić, przyzwyczaiłam się. Terapia uzmysłowiła mi, że choroba mnie zmieniła. Funkcjonuję inaczej niz przed psychozą, ale to nie znaczy, że gorzej.
Re: Terapia grupowa
Jeśli jesteś z Krakowa i chcesz spróbować spotkań w grupie, to zapraszam na Krakowską Grupę Wsparcia.
Wymyśliłem to jako pomoc dla siebie (sam właśnie wychodzę ze schizofrenii paranoidalnej) i innych.
Wymyśliłem to jako pomoc dla siebie (sam właśnie wychodzę ze schizofrenii paranoidalnej) i innych.
- panna nikt
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: wt wrz 01, 2009 11:06 pm
- Lokalizacja: warszawa
Re: Terapia grupowa
czy zna ktoś namiary na terapie grupową dla schizofreników w Warszawie?
Lecz pamiętaj naprawdę nie dzieje się nic i nie stanie się nic aż do końca
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Terapia grupowa
Ja się nie za bardzo nadaję na terapię grupową. Byłam na indywidualnej, bo tak bałam się ludzi i nic nie mówiłam, że miałam problem nawet z samą terapeutką, zwłaszcza na początku. Nie każdy się nadaje na taką terapię - grupową. U mnie w grupie (bo takie zajęcia też miałam) były osoby, które zaledwie się przedstawiły, bo były jeszcze bardziej zamknięte niż ja i nie dało się z nich nic wyciągnąć. Ale na pewno udział w zajęciach grupowych uczy interakcji społęcznych, jest to też ważna forma leczenia.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 267
- Rejestracja: pn kwie 04, 2011 6:18 am
Re: Terapia grupowa
Niestety ja terapie grupowa odbierałam źle. Przez 8 miesięcy uczeszczania 3 razy w tygodniu nie potrafiłam wyciągnąc dla siebie nic pożytecznego. Słyszałam tylko uaalania się nad sobą a psycholog tylko słuchał i na końcu sumował- "zauważam, że od ostatniego spotkania mieliscie państwo różne nastroje.Jednak nigdy nic konkrentnego nie podpowiedział, jak postępować.
Nie chcę przyjaciół, a z wrogiem sobie poradzę.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Terapia grupowa
Może był kiepskim terapeutą.