Telepatia?

[MAdzialena]

Co myślicie o tym zjawisku? Myślicie, że istnieje?
Bo przecież bliźniaczki porozumiewają się ze sobą telepatycznie. Jak jednej coś się dzieje, to druga to czuje itp.
Wiem, że świadomość telepatii to objaw choroby...
ale może istnieje?

[Agata M]

.

[danxxx]

Coś w tym jest na przykład czy miewacie takie telepatyczne odczucie że ktoś się na was patrzy i gdy się odwracasz to rzeczywiście tak jest to chyba bardzo telepatyczne zjawisko albo w sytuacji kiedy ktoś puka do drzwi a ty jesteś pewien(a) że to on(a) i tak rzeczywiście jest i także w wielu przypadkach zagrożenia bywa np. strażak wchodząc do płonącego budynku cudem odnajduję ofiarę czyżby telepatycznie wiedział gdzie jest.

Trzeba podkreślić że możliwości naszego mózgu są niezbadane możliwe że nieograniczone kto wie do czego człowiek byłby zdolny w 100% wykorzystując potencjał niezbadanego mózgu.

Podejrzewam że intuicja jest formą telepatycznej komunikacji, chyba każdy wie o co chodzi?


Myślę że jest jeszcze wiele więcej takich przypadków telepatii i proponował bym byśmy podzielili się swoimi spostrzeżeniami nie krytykując ich wzajemnie.

[MAdzialena]

Coś w tym jest na przykład czy miewacie takie telepatyczne odczucie że ktoś się na was patrzy i gdy się odwracasz to rzeczywiście tak jest to chyba bardzo telepatyczne zjawisko albo w sytuacji kiedy ktoś puka do drzwi a ty jesteś pewien(a) że to on(a) i tak rzeczywiście jest

Tak, ale czasem też okazuje się, że było się pewnym, że to on(a), a to nie on(a)
czasem się udaje, a czasem nie
czasem myślisz, że ktoś patrzy, a nie patrzy

mi chodzi o trochę coś innego

Leżałam w łóżku i ruszałam nogą. I wtedy zobaczyłam w wyobraźni, że jakiś chłopiec gdzieś na drugim końcu świata, jest cały spocony i ma drgawki, takie padaczkowe. I pomyślałam, że to przez to że ruszam nogą i przestałam i mu przeszło. A ten chłopiec miał jakieś 10 lat, może 12 i ciemną karnację i czarne proste włosy, widziałam.

[moi]

Leżałam w łóżku i ruszałam nogą. I wtedy zobaczyłam w wyobraźni, że jakiś chłopiec gdzieś na drugim końcu świata, jest cały spocony i ma drgawki, takie padaczkowe. I pomyślałam, że to przez to że ruszam nogą i przestałam i mu przeszło. A ten chłopiec miał jakieś 10 lat, może 12 i ciemną karnację i czarne proste włosy, widziałam.

Madzialena, to są tylko wizje naszego umysłu. Nie ma sensu wnikać, na ile są one prawdziwe, na ile zmyślone, bo to tylko sprowadza na nas dodatkowa udrękę. Wydawało Ci się, że to tak działa, widziałaś to nawet, no i dobrze. A teraz to zostaw i nie analizuj tego w kółko

Pozdrawiam.m.

[kuni]

Madzielana , telepatia nie istnieje. Nauka nie udowodnita telepatii. Nie ma czegos takiego jak widziec , slyszec na odleglosc. Natomiast nauka stwierdzila , ludzie ktorzy sa o tym swiecie przekonani ,ze posiadaja takie zdolnosci to tylko fantazja i brak logicznego myslecia ktory to da sie stwierdzic w naszej prawej kuli mozgowej o jej zmianach u ludzi chorych. Parapsychologia twierdzi ze telepatia istnieje, ale to nie jest nauka.
Parapsycholodzy nie potrafili do tej pory tego udowodnic pomimo wysokich nagrod ktore im proponowano. Tym bardziej chory psychicznie majacy czesto problemy z logicznym mysleniem wierzy w kazde przeczytane i uslyszane glubstwo. Sam nie jest w stanie konkretnie logicznie pomyslec jak jego zdrowi przeciwnicy . A zyjac w swoim urojonym swiecie tym bardziej nie.
Zostaw wiec ten temat i swoje przekonania ze cos takiego moze istniec.

[JudasHonor]

Pół żartem, pół serio. Zawsze gdy za ciasno ubraną dziewczyną, idą chłopaki, to da się zauważyć jakby jakby ta dziewczyna, troszkę zesztywniała, zdenerwowała, zaczyna nerwowo poprawiać włosy, bądź układać ubranie. Oczywiście nie trzeba tu pisać co koncentrowało uwagę tych chłopaczków i co im po głowie chodziło. Zresztą, sam miałem też kilka razy tą przyjemność, gdy wyprzedziłem jakieś fajne, wyluzowane dziewczyny, to nagle ich rozmowa ucichła, poczułem jak mi kark sztywnieje, a tył mojego ciała staje się wyjątkowo lekki. Coś w tym jest, tak czy siak, autentyczne i dosyć zabawne

[MAdzialena]

Kochani, macie rację. Niewarto tego analizować Już nie będę nad tym rozmyślać

[MAdzialena]

ale właśnie... czy mam o tym mówić lekarzowi?

[moi]

ale właśnie... czy mam o tym mówić lekarzowi?

Jeśli uważasz, że to Cię w jakiś sposób zaburzyło, ta dziwna percepcja, to tak. Jeśli nie wkręcasz się w to i nie analizujesz, nie przeżyważ - to raczej nie ma takiej potrzeby. Było, minęło...


Pozdrawiam.m.

[jojo]

Nie wierzę w istnienie telepatii. Kiedyś latami w nią wierzyłam i rozmawiałam z głosami. W którymś momencie, jak miałam pierwszą nieleczoną psychozę i przy drugiej- leczonej, wrażenie telepatii stało się tak bardzo silne, że straciłam kontakt z rzeczywistością. Szpitalny psychiatra myślał, że nie miałam konkretnych objawów wytwórczych, a ja ciągle rozmawiałam w myślach z głosami, wierząc, że używam telepatii.

Gdyby telepatia istniała, to wiele osób uznanych za psychicznie chore, przedstawiłoby innym, ludzi z którymi rozmawiają za pomocą telepatii. Byłoby wtedy naprawdę ciekawie.

[lopta]

Ja wierzę w telepatię i nie jest to spowodowane jakimiś głupiutkimi filmami sci-fi. Podczas psychozy rozmawiałem z Matką Boską. Zadawałem jej pytania czy mnie lubi a ona, że nie Jak się pytałem czemu mnie nie lubi to nie chciała powiedzieć.

[moi]

Ja wierzę w telepatię i nie jest to spowodowane jakimiś głupiutkimi filmami sci-fi. Podczas psychozy rozmawiałem z Matką Boską. Zadawałem jej pytania czy mnie lubi a ona, że nie Jak się pytałem czemu mnie nie lubi to nie chciała powiedzieć.

Reksio, to był efekt choroby. Normalnie takie rzeczy się nie dzieją.

[JudasHonor]

Wiara w niestworzone rzeczy to paranoja, obłęd. A jako chorzy powinniśmy być wyjątkowo wyczuleni na niektóre kwestie. Tak jak cukrzyk musi dbać o dietę, aktywność, zastrzyki tak każdy z nas musi nauczyć się kilku zasad.

- regularne leki
- wstrzemięźliwość od alkoholu i narkotyków (czasem równie kawy i herbaty)
- unikanie zdarzeń stresowych
- studzenie entuzjazmu i hamowanie złych nastrojów
- unikanie tematyki pobudzającej wyobraźnię (filmy sci-fic, horrory, okultyzm itp)
- dbanie o pozytywny nastrój - higiena psychiczna

[boris]

Wiara w niestworzone rzeczy to paranoja, obłęd. A jako chorzy powinniśmy być wyjątkowo wyczuleni na niektóre kwestie. Tak jak cukrzyk musi dbać o dietę, aktywność, zastrzyki tak każdy z nas musi nauczyć się kilku zasad.

- regularne leki
- wstrzemięźliwość od alkoholu i narkotyków (czasem równie kawy i herbaty)
- unikanie zdarzeń stresowych
- studzenie entuzjazmu i hamowanie złych nastrojów
- unikanie tematyki pobudzającej wyobraźnię (filmy sci-fic, horrory, okultyzm itp)
- dbanie o pozytywny nastrój - higiena psychiczna

Rozumię powstrzymywanie się od alkoholu, seksu i narkotyków, ale kawa? No to już chyba przesada . I w ogóle ta lista - jeżeli chodzi o unikanie zdarzeń stresujących - jasno pokazuje, że najlepszą rzeczą byłoby się nie urodzić bo samo życie w mniejszym lub większym stopniu - przeważnie większym - jest stresujące

[lopta]

Czy użytkownicy forów paranolmalnych, ezoterycznych również mają paranoję i są psychicznie chorzy? Tworzenie PSI balli, telepatia, OOBE, LD, rzucanie uroków itd.

[moi]

Moim zdaniem, wierzą w rzeczy, które nie istnieją, albo grubo przesadzają.

Pozdrawiam.m.

[zbyszek]

Reksiu, oglądałem kiedyś program TV, w którym "świadkowie" zdawali sprawozdanie z zaproszenia i pobytu w latający spodku. Mieli być przez Marsjan poddawani badaniom. Program sprawdzał czy mówią prawdę - zostali podłączeniu do detektora kłamstw, który żadnego kłamstwa nie wykazał ! Czy to znaczy, że są latające spodki ? - Nie, po prostu ludzie, nawet zdrowi czasami tak głęboko w coś wierzą !

[inny]

Niestety są przypadki, nie lubię słowa telepatia, ale tak było.
... jesteśmy z kolegą i rozmawiamy.
ja nie lubię się wtrącać w środek zdania, więc czekałem, aż ten kolega skończy swoją rozmowę i da mi
coś powiedzieć. Mija czas a on nic tylko nie może skończyć.
Słucham jego rozmyślam, ale jednocześnie zasadzam się, pilnuję bym zaczął kiedy on skończ i jestem świadomy wszystkich czynności, oraz widzę, że moja chęć jest "bardzo duża".
W końcu ku mojemu zdziwieniu, on odpowiada na moją wypowiedź, którą chciałem powiedzieć i cytuje moje słowa nie przerywając rozmowy. Natychmiast podjąłem temat, czy on zauważył? On jednak miał wrażenie, że ja powiedziałem to, cytując dalsze słowa, a ja nie poruszyłem nawet wargami.
Raczej jest zbyt mało prawdopodobne by poruszył taki temat jak ja chciałem, tak z przypadku.
Później się okazało, że on coś tam chyba ćpał, ale ja miałem czyste sumienie, aż do dziś i dalej mam czyste sumienie, nic nie ćpam, nie palę, nie piję.

[jblazys]

wierze wrzyszy jak mi muwiom omamy słuchowe soć takiego jak miejse kturego niema a tagrze egztortyzm co jest grubom przesadom .