Lenistwo
Moderator: moderatorzy
Re: Lenistwo
Bez sensu jest się osądzać chorując na tak ciężką chorobę jak nasza. Mówi się trudno i trzeba zaakceptować siebie jakim się jest oraz swoje ograniczenia wynikające z choroby.
Re: Lenistwo
No, tak... biorę poprawkę na swoją chorobę. Tyle, że wciąż uważam się za skrajnego lenia.
Ale nie ma się co nad sobą użalać. Czas wziąć swoje wybory na klatę.
Nawet wybór wykształcenia wyższego nieadekwatnego do rynku pracy ( podyktowała mi go choroba ), zamiast dyplomu technika i fachu w ręku.
Ale nie ma się co nad sobą użalać. Czas wziąć swoje wybory na klatę.
Nawet wybór wykształcenia wyższego nieadekwatnego do rynku pracy ( podyktowała mi go choroba ), zamiast dyplomu technika i fachu w ręku.
Re: Lenistwo
Nic nie wiadomo. Załóżmy, że miałbyś technikum mechaniczne lub budowlane. I co, bierzesz spawarki, wiertarki, betoniarki i w pocie czoła robisz po całych dniach? Nie każdy ma taką kondycję.
A co powiesz na przykład na informatykę? Praca w większości intelektualna, jest na to popyt i nie trzeba być bykiem.
Re: Lenistwo
Studia dualne są teraz w modzie. Studenci od razu mogą mieć płatne praktyki w firmach współpracujących z uczelnią.
- Xoredas
- zaufany użytkownik
- Posty: 168
- Rejestracja: sob maja 13, 2017 11:30 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Czasem trzeba się zmusić ale leki też na to czasem pomagają ,że się chce wstać te najnowsze czy tam nowe pomogą za 10 lat trzeba żyć.
Re: Lenistwo
Czy warto by było skończyć jeszcze jakieś dodatkowe kursy ( komputerowe, językowe itp. )... może dodatkową szkołę informatyczną... ??.
Re: Lenistwo
Ja miałem trudności ze znalezieniem pracy. Pracodawca patrzył na moje CV i "pa pa". Nawet do prac typowo prostych fizycznych. Dopiero coś się zaczęło dziać w moim życiu zawodowym gdy poszedłem na kurs dla bezrobotnych (operator CNC). Inna bajka, inny świat, nic a nic nie rozumiałem, nie kumałem. Po nim dostałem się na staż jako... pracownik gospodarczy
Nie wiem ile jeszcze będę pracował na tym stanowisku (umowę mam do końca listopada następnego roku, ale nie czuję się "pewnie"), ale warto było spróbować czegoś nowego.

Re: Lenistwo
Ostatnio doszedłem do wniosku, że warto się przekwalifikować... kursy informatyczne, może kiedyś uczelnia informatyczna itp.
W zawodzie ( media i reklama ) mogę robić, ale jako wolontariusz.
W zawodzie ( media i reklama ) mogę robić, ale jako wolontariusz.
Re: Lenistwo
Ja mam sąsiada emeryt- stary hajer( prodowy na wydobyciu)- wysoka emerytura i wdowiec, wnuki są tylko po emeryturze, czasami robię mu zakupy i chodzimy na piwo, czasem mi się zwierza i to nie jest bardzo ciekawe, w sensie miłe. Facet prosty, ale inteligentny, ale mówi, ze wolałby umrzeć w swoim mieszkanku niż w domu starości. Chce być do końca swego życia niezależny, a nie żeby mu podawali szklankę wody na łożu śmierci- bo niby lżej. Ja podzielam jego zdanie lepiej żyć na swoich warunkach, niż być od kogoś zależny, ale w lepszej i wygodniejszej sytuacji:) Chodzi mi o to, ze lepiej do czegoś dążyć i być temu wierny, niż obrać prostszą drogę, bo naprawdę warto się starać, by coś osiągnąć:). Naprawdę nie wiem, czy dobrze to napisałem, ale wybaczcie mam epizod, ale staram się jakoś funkcjonować i pisać w miarę zwięźle:)
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Re: Lenistwo
Proste, że masz racje, podzielam twoje poglądy w tym temacie.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Ta aktywność nie zawsze wyklucza choroby,ważne jest jak odpoczywamy,czy umiemy czasem odpuścić stres.W dzisiejszych czasach ważne co jemy czy nie są to często kebaby ,alkohol też ma znaczenie i papierosy.Na to wszystko składa się jak sobie redukujemy stres.Duży stres= często rak lub coś innego poważniejszego.Czasy są takie ,że wysysają z nas całą energie,bardzo stresujące i czasem nie dbamy o siebie,szybkie jedzenie,mało ruchu,dużo kaw,może alkohol lub papieros.Można tak jakiś czas,tylko na dłuższa metę to się mści.
My dodatkowo jesteśmy osłabienie lekami i nie będziemy tak wydajni jak zdrowi.
My dodatkowo jesteśmy osłabienie lekami i nie będziemy tak wydajni jak zdrowi.
Re: Lenistwo
Mnie strasznie rozłożyło na długie lata nieszczęśliwe, zakończone rozwodem po dość krótkim czasie małżeństwo... rozwód był, ponieważ nie dogadaliśmy się ze sobą, zwłaszcza w łóżkuTup pisze: ↑wt wrz 03, 2019 4:54 pm Ta aktywność nie zawsze wyklucza choroby,ważne jest jak odpoczywamy,czy umiemy czasem odpuścić stres.W dzisiejszych czasach ważne co jemy czy nie są to często kebaby ,alkohol też ma znaczenie i papierosy.Na to wszystko składa się jak sobie redukujemy stres.Duży stres= często rak lub coś innego poważniejszego.Czasy są takie ,że wysysają z nas całą energie,bardzo stresujące i czasem nie dbamy o siebie,szybkie jedzenie,mało ruchu,dużo kaw,może alkohol lub papieros.Można tak jakiś czas,tylko na dłuższa metę to się mści.
My dodatkowo jesteśmy osłabienie lekami i nie będziemy tak wydajni jak zdrowi.

Re: Lenistwo
Nie wolno się zrażać, jeszcze masz życie przed sobą, pół świata tego kwiata. Źle trafiłeś to się zdarza. Dlatego małżeństwo to dopiero po latach albo wcale. Trzeba dobrze się poznać, wypróbować, dotrzeć, a wtedy dopiero podejmować decyzję. Tu nie ma winnych, tak po prostu jest, że czasem ludzie do siebie nie pasują. Z jedną być tylko ledwo raz przez całą noc, a z drugą możesz i 5 razy pod rząd.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Digital trochę masz za duży optymizm w tym szukaniu.W pewnym wieku,z chorobą na karku i z pewnym bagażem jest o wiele trudniej,wybór się bardzo zmniejsza by spotkać kogoś wartościowego.
Re: Lenistwo
Tak, to prawda. Ja np. mam 43 lata i wiem, że nigdy już nie będę pracował, z powodu mojej choroby... mam też bagaż porozwodowy... a gdzie mogę spotkać podobnie chorą do mnie rozwódkę ??.
Wracając do tematu zasadniczego... lenistwo strasznie jednak na dłuższą metę utrudnia życie.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Lenistwo
Choroba ma wplyw na Wasze zycie osobiste, w tym zwiazki, jezeli na to pozwolicie. Wielokrotnie mowilem roznym dziewczynom, kobietom o chorobie, zadna mnie nie skreslila. No ale, ja mam czym nadrobic. Wy tez mozecie miec, ale tutaj trzeba nad soba pracowac.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Lenistwo
Ja nie szukam i w tym wieku zdaje sobie sprawę ,że jest trudniej znalezc,w pewnym etapie trzeba mieć stabilizację. Wymagania wzrastają ,a materiału jakby mniej z jakością.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Lenistwo
"Materiał" może mieć taką samą jakość co u zdrowych. To zależy od nas. A wymagania panny maja przeróżne.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Lenistwo
Zgadzam się z tobą. Ja jedyny kontakt z ludźmi chorymi na f20 miałem w szpitalu i tu na forum, tak tylko obcuje ludźmi zdrowymi ( nawet oni mogą mieć jakieś zaburzenia- nie wiem, nie wnikam) i spotykałem i aktualnie spotykam się z dziewczyną nienaznaczoną schizofrenią- wszystko się da jak są chęci do pracy nad sobą:)Catastrophique pisze: ↑śr wrz 04, 2019 9:26 pm "Materiał" może mieć taką samą jakość co u zdrowych. To zależy od nas. A wymagania panny maja przeróżne.
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Re: Lenistwo
Bzdura! Nic się nie zmniejsza, wybór jest ciągle taki sam, bo w każdym wieku jest tyle samo kobiet i mężczyzn. Warunkiem są chęci i otwarcie się na nowe znajomości. Wciąż jest tyle samo samotnych kobiet i mężczyzn, tyle samo chorych, tyle samo rozwiedzionych i tyle samo pozamykanych w swoich czterech ścianach.