Pewność siebie a związki/sex
Moderator: moderatorzy
Pewność siebie a związki/sex
Czy zawsze tak jest
że jak facet nie jest rozchwytywany przez kobiety to jak trafi mu się jakaś, to będzie chciał stałego związku i będzie dbał o ten związek bo innego nie ma?
a jak facet jet popularny, rozchwytywany, to będzie leciał z kwiatka na kwiatek ? bo po co bzykać się z ta sam kilka razy z rzędu? skoro są inne?
jest takie podejście?
że jak facet nie jest rozchwytywany przez kobiety to jak trafi mu się jakaś, to będzie chciał stałego związku i będzie dbał o ten związek bo innego nie ma?
a jak facet jet popularny, rozchwytywany, to będzie leciał z kwiatka na kwiatek ? bo po co bzykać się z ta sam kilka razy z rzędu? skoro są inne?
jest takie podejście?
Re: Pewność siebie a związki/sex
Odp. 1 - nie - facet nie jest zadowolony, że ma, bo coś tam ma, bo mu sie trafiło, a nie do końca to jest to, co chciałby mieć. Stwarzanie pozorów dbania.
Odp. 2 - i tak i nie - na poczatku się zachłyśnie tym rozchwytywaniem, później mu sie znudzi to skakanie z kwiatka na kwiatek i szuka czegoś na dłużej.
Odp. 2 - i tak i nie - na poczatku się zachłyśnie tym rozchwytywaniem, później mu sie znudzi to skakanie z kwiatka na kwiatek i szuka czegoś na dłużej.
LaDopamina
Re: Pewność siebie a związki/sex
Ja mam oba problemy a właściwie to 4 mam schizofrenię..
Największym przejawem geniuszu kobiety jest miłość macierzyńska.
- Sportowiec
- bywalec
- Posty: 969
- Rejestracja: wt paź 20, 2020 7:36 pm
- Status: Student
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Zmęczenie i przeciążenie
Re: Pewność siebie a związki/sex
Tinder jest lepszy od badoo.
ZUS to hajs! Bølmo und Northampton and Torquay są znane!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Erling Braut Håland to będzie bardzo dobry piłkarz! New æra of evolusjon? Hjernescan! Min real navn er død råtten drømmer! Morbus mortalis + amentia!
Re: Pewność siebie a związki/sex
W tej kwestii nie ma zasady, zależy to od podejścia, osobowości oraz życiowego doświadczenia. Być może z początku "nierozchwytywany" będzie trzymał się kobiety, która mu się "trafiła" jednak na dłuższą metę raczej nic z tego nie wyjdzie. I z drugiej strony "rozchwytywany" jak już się wyhula to w końcu doceni prawdziwą miłość.