Obserwowani
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Obserwowani
Skąd wiecie, że to niewinne spojrzenie na chodniku na was to po prostu dyskretne obserwowanie ?. Jak rozróżnić, że ktoś nas obserwuje, a kiedy nie ?.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Obserwowani
Dobrze, że chociaż tego nie mam.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
A mi to zostało i żadne leki nie pomogły.
Skąd wiemy o obserwowaniu?
Czasami rzeczywistość i urojenia zazembiają się jak dobrze dopasowane trybiki.
Skąd wiemy o obserwowaniu?
Czasami rzeczywistość i urojenia zazembiają się jak dobrze dopasowane trybiki.
Re: Obserwowani
Trzeba odróżnić tych którzy nas obserwują od tych którzy tego nie robią żeby niepodejrzewać wszsystkich to logiczne.klucz żurawi pisze: ↑czw lip 04, 2019 6:42 pm A mi to zostało i żadne leki nie pomogły.
Skąd wiemy o obserwowaniu?
Czasami rzeczywistość i urojenia zazembiają się jak dobrze dopasowane trybiki.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Obserwowani
Chyba jednak pomogly, skoro wiesz, ze to urojenia. Dlaczego wiec pozostajesz w takim mysleniu - nie wiem.klucz żurawi pisze: ↑czw lip 04, 2019 6:42 pm A mi to zostało i żadne leki nie pomogły.
Skąd wiemy o obserwowaniu?
Czasami rzeczywistość i urojenia zazembiają się jak dobrze dopasowane trybiki.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Obserwowani
Logiczne rozumowanei doprowadza nas do przypuszczen a potem wyciągamy już konkretne dowody.klucz żurawi pisze: ↑czw lip 04, 2019 6:42 pm A mi to zostało i żadne leki nie pomogły.
Skąd wiemy o obserwowaniu?
Czasami rzeczywistość i urojenia zazembiają się jak dobrze dopasowane trybiki.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
Aż tak nie pomogły. Mam z moją chorobą taką umowę. Mogą mi się pojawiać różne myśli o mojej misji, ale ja nie podejmę żadnych działań. Dopiero gdy ktoś powie chodź zawiozę cię do nauczyciela, dopiero gdy zacznie mnie uczyć nauczyciel, dopiero wtedy podejmę jakieś działania.Chyba jednak pomogly, skoro wiesz, ze to urojenia. Dlaczego wiec pozostajesz w takim mysleniu - nie wiem.
A dlaczego pozostaję w taki myśleniu?
No cóż, moje życie postrzegam jako nudne. A jeśli okaże się że to nie choroba a prawda, nagle moje życie nabierze barw.
Jedyne co, to tworzenie muzyki( tych moich krótkich utworków potworków) zmienia moje nastawienie do urojeń. Bo myślenie, że musiałbym to zostawić pozwala się otrząsnąć.
Re: Obserwowani
ale czy sobie radzisz z tymi co obserwują ?klucz żurawi pisze: ↑czw lip 04, 2019 7:16 pmAż tak nie pomogły. Mam z moją chorobą taką umowę. Mogą mi się pojawiać różne myśli o mojej misji, ale ja nie podejmę żadnych działań. Dopiero gdy ktoś powie chodź zawiozę cię do nauczyciela, dopiero gdy zacznie mnie uczyć nauczyciel, dopiero wtedy podejmę jakieś działania.Chyba jednak pomogly, skoro wiesz, ze to urojenia. Dlaczego wiec pozostajesz w takim mysleniu - nie wiem.
A dlaczego pozostaję w taki myśleniu?
No cóż, moje życie postrzegam jako nudne. A jeśli okaże się że to nie choroba a prawda, nagle moje życie nabierze barw.
Jedyne co, to tworzenie muzyki( tych moich krótkich utworków potworków) zmienia moje nastawienie do urojeń. Bo myślenie, że musiałbym to zostawić pozwala się otrząsnąć.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
Dzięki seronilowi ma na to wywalone.
Re: Obserwowani
Co robi seronil ?
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Obserwowani
Tak myślałem. Chorobowe myśli to całkowicie Twoj wybor, bo "wrazen" brakuje. To nie jest dobra droga, jesli chcesz uatrakcyjnic sobie zycie.klucz żurawi pisze: ↑czw lip 04, 2019 7:16 pmAż tak nie pomogły. Mam z moją chorobą taką umowę. Mogą mi się pojawiać różne myśli o mojej misji, ale ja nie podejmę żadnych działań. Dopiero gdy ktoś powie chodź zawiozę cię do nauczyciela, dopiero gdy zacznie mnie uczyć nauczyciel, dopiero wtedy podejmę jakieś działania.Chyba jednak pomogly, skoro wiesz, ze to urojenia. Dlaczego wiec pozostajesz w takim mysleniu - nie wiem.
A dlaczego pozostaję w taki myśleniu?
No cóż, moje życie postrzegam jako nudne. A jeśli okaże się że to nie choroba a prawda, nagle moje życie nabierze barw.
Jedyne co, to tworzenie muzyki( tych moich krótkich utworków potworków) zmienia moje nastawienie do urojeń. Bo myślenie, że musiałbym to zostawić pozwala się otrząsnąć.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Obserwowani
Co znaczy mieć na to wywalone ? co robi seronil ?
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
Nie czuję fizycznie niepokoju. To mi zresztą pomogło pójść do psychologa i otwarcie o sobie mówić obcej osobie.Co znaczy mieć na to wywalone ? co robi seronil ?
Ale to już długo nie potrwa. Jakieś dwa lata temu, kiedy miałem jescze głosy, a właściwie nasyłania, bogowie powiedzieli mi, że zacznie się noc która będzie trwała dwa lata. Właśnie dwa lata mijają i we wrześniu już nie będę czekał.Chorobowe myśli to całkowicie Twoj wybor, bo "wrazen" brakuje. To nie jest dobra droga, jesli chcesz uatrakcyjnic sobie zycie.
W sumie to jestem ciekaw jak to zmieni chorobę, czy chora część umysł będzie umiała podtrzymać moje zainteresowanie urojeniami.
Pewnie pojawią się myśli, że zawiodłem i moja misja się nie rozpocznie.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Obserwowani
Widzę, że nie potrzebujesz choroby, żeby nieco odpłynąć. Mam nadzieję, że kiedyś skupisz się na realnym życiu.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
Już się skupiam na realnym życiu. Bo zbieram na lepszy komputer by móc uczyć się tworzenia muzyki.
Następne będzie dokupywanie poradników muzycznych.
Następne będzie pójście do astrologa chińskiego, by mi zrobił analizę pod kątem tworzenia muzyki.
Ogólnie to planuję wejść w rynek indie games jeśli chodzi o komponowanie muzyki.
Co prawda nie wiem czy będę w stanie zająć się tym profesjonalnie, ale chciałbym by jakiś twórca gier niezależnych powiedział "To jest naprawdę dobry kawałek, chciałbym usłyszeć go w mojej grze.
Inną rzeczą na której chcę się skupić to religia. Konkretnie, tylko się nie przestraszcie
Ruch świadomości Kryszny.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OK, z tym ruchem świadomości Kryszny, to nie do końca prawda. Chciałbym po prostu kupić ich książki wydane w Polsce.
Następne będzie dokupywanie poradników muzycznych.
Następne będzie pójście do astrologa chińskiego, by mi zrobił analizę pod kątem tworzenia muzyki.
Ogólnie to planuję wejść w rynek indie games jeśli chodzi o komponowanie muzyki.
Co prawda nie wiem czy będę w stanie zająć się tym profesjonalnie, ale chciałbym by jakiś twórca gier niezależnych powiedział "To jest naprawdę dobry kawałek, chciałbym usłyszeć go w mojej grze.
Inną rzeczą na której chcę się skupić to religia. Konkretnie, tylko się nie przestraszcie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon/biggrin.gif)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OK, z tym ruchem świadomości Kryszny, to nie do końca prawda. Chciałbym po prostu kupić ich książki wydane w Polsce.
Ostatnio zmieniony czw lip 04, 2019 8:08 pm przez klucz żurawi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Obserwowani
Dla mnie realne zycie to przede wszystkim zycie wsrod innych, w spoleczenstwie. Ale dobrze, ze masz ciekawe plany. Zycze ich realizacji.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
No ale przecież nie będę żył w próżni z tą muzyką. Na pewno pojawią się,dzięki muzyce ludzie z którymi będę mógł nawiązać jakieś relacje.
Chociaż chyba wiem o co ci chodzi.
Partnerka. No to jest największy problem. Jeszcze przed chorobą miałem problemy z nawiązywanie kontaktów z kobietami.
A teraz przez schizofrenię tych trudności narosło. Bo czasami mam takie dziwne myśli, że czuję się największym frikiem na świecie.
To nie pomaga w zbudowaniu pewności siebie wystarczającej by odezwać się do kobiety.
Chociaż chyba wiem o co ci chodzi.
Partnerka. No to jest największy problem. Jeszcze przed chorobą miałem problemy z nawiązywanie kontaktów z kobietami.
A teraz przez schizofrenię tych trudności narosło. Bo czasami mam takie dziwne myśli, że czuję się największym frikiem na świecie.
To nie pomaga w zbudowaniu pewności siebie wystarczającej by odezwać się do kobiety.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Obserwowani
Pewnie. Dzieki pasji swojej, mozliwe, ze poznasz wielu, czego Ci zycze.
Jeali chodzi o partnerke, nie jest to nic nierealnego. Tylko nie obawiaj sie zwiazkow i kobiet. Predzej czy pozniej, ktos sie pojawi. To wszystko przed Toba, wiec mozesz sie cieszyc.
Nie mysl o sobie jak o "freaku" tylko jak o kims kto ma bogate zycie wewnetrzne, jest sklonny do glebokich przemyslen i refleksji. A gdy bedziesz chcial pogadac z jakas kobieta, po prostu to zrob, odrzucajac wszystkie obawy. Skup sie na rozmowie, bo rozmawiac na pewno potrafisz. Bariera jest jedynie strach, ktory mozna przelamac. Dasz rade!
Jeali chodzi o partnerke, nie jest to nic nierealnego. Tylko nie obawiaj sie zwiazkow i kobiet. Predzej czy pozniej, ktos sie pojawi. To wszystko przed Toba, wiec mozesz sie cieszyc.
Nie mysl o sobie jak o "freaku" tylko jak o kims kto ma bogate zycie wewnetrzne, jest sklonny do glebokich przemyslen i refleksji. A gdy bedziesz chcial pogadac z jakas kobieta, po prostu to zrob, odrzucajac wszystkie obawy. Skup sie na rozmowie, bo rozmawiac na pewno potrafisz. Bariera jest jedynie strach, ktory mozna przelamac. Dasz rade!
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Obserwowani
Zrobiłem niechcący oftopic w temacie Adi. A jak Zbyszek dołączył mnie do zaufanych obiecałem, że będę się pilnować.
Więc wracając do tematu.
Co mam na myśli mówiąc o nakładaniu się rzeczywistości z urojeniami.
Na przykład, siedzę w poczekalni u psychiatry. Jest trochę ludzi a ja sobie myślę jak sprawdzić czy inni mogą czytać moje myśli. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to odgłos "pam!" i wyobrażenie sobie kwiatka na jej czubku. I w tym momencie jedna z osób zaczyna się śmiać.
Gdyby nie było takich zbiegów okoliczności to wyzdrowienie ze schizofrenii było by łatwiejsze.
Więc wracając do tematu.
Co mam na myśli mówiąc o nakładaniu się rzeczywistości z urojeniami.
Na przykład, siedzę w poczekalni u psychiatry. Jest trochę ludzi a ja sobie myślę jak sprawdzić czy inni mogą czytać moje myśli. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to odgłos "pam!" i wyobrażenie sobie kwiatka na jej czubku. I w tym momencie jedna z osób zaczyna się śmiać.
Gdyby nie było takich zbiegów okoliczności to wyzdrowienie ze schizofrenii było by łatwiejsze.