Jakie neuroleptyki działały na Was dobrze, średnio, źle?

[Bright Angel]

Jakie neuroleptyki działały na Was dobrze, średnio, źle?

Na mnie dobrze działały olanzapina i fluanxol.
Średnio solian, kwetiapina.
Źle rispolept, abilify.

[unreal]

dobrze sulpiryd i kwetiapina

[F20]

Na mnie najlepiej działał Rispolept może dlatego że był pierwszy i organizm jeszcze nie reagował na skutki uboczne i skończyło się jedynie depresją i myśleniem o samobójstwie. Potem był Abilify ale już od początku brania miałem chód pingwina czyli zaburzał pracę serca i przez to krążenie. Olzapina jako trzeci lek no skumulowała się reakcja na skutki uboczne i powoduje dziwną rzecz zaburzenie dopływu krwi do prawego oka. Dziwny objaw ale niebezpieczny. Myślę że warto też zapytać o czas przyjmowania. Skutki uboczne może niepotrzebnie wpisałem bo każdy jest inny ale niech juz zostaną.

[Rexio]

Na mnie abilify działało bardzo kiepsko, a po wielu latach ten lek zacząłem bardzo dobrze tolerować i w ogóle nie czuję, że go biorę. Również nie czuję, że biorę Zypsilę.

Najgorszy lek jaki brałem, to Solian w dawce 600mg - myśli samobójcze, czarnowidztwo, bezsenność i zamazane widzenie.

[Digital]

Sulpiryd jest pierwsza klasa, ale jak nie wezmę czegoś do niego to mam lęki i boję się z domu wychodzić. A wychodzić muszę bo bym umarł z głodu.

[piotrs]

to fajnie co piszecie ale piszcie
w jakich dawkach bierzecie leki
dla mnie najgorsze to rispolept zmeczenie i sennosc
abilify czulem sie na kacu
dobrze czulem sie na zolafrenie na noc fajne spanie tylko ten apetyt jakby ja ulepszuli
3 lata i pol roku bylem na amisanie lepszym solianie (tez kilka lat)
chyba najlepiej dzialaly
kilka dni testuje sulpiryd w dawce 200 mg na dobe
wczesniej bralem ten amisan 200 mg na dobe chyba najlepszy dla mnie jednak

[klucz żurawi]

Przed solianem mocno wydzielałem sobie leki, głownie przez nieprzyjemne odczucie pobudzenia mięśni.Zwłaszcza kiedy kładłem się spać i musiałem leżeć nieruchomo. W karcie z kliniki mam że to była zalasta 30 mg.
Puźniej był solian 800mg. Z jednej strony działał swietnie, z drugiej powodował nieprzyjemne wykręcanie oczu i śilniejsze odsłonięcia. Czułem się jakby lek kondensował chorobę w kilkugodzinne intensywności co kilka dni.
Teraz biorę olzapin. z początku 20 mg, od póltora miesiąca 30mg plus seronil 10mg i akineton 2mg.
Akineton jest na te nieprzyjemne pobudzanie mięśni (No cóż. Wcześniej myślałem że jeśli powiem o tym dziwnym skutku ubocznym, lekarz uzna że próbuję się migać z przyjmowaniem leków. Więc nic nie mówiłem, tylko wydzielałem sobie zalaste)
Olzapin w moim przypadku nie działa tak skutecznie jak solian, ale razem z seronilem dają przyjemne poczucie "zwisa mi każdy problem"

[amigo]

Dobrze: Amisulpryd, Klozapina
Średnio: Risperdal
źle: Paliperydon, Olanzapina, Aripiprazol

[Miś Uszatek]

Właśnie wyszedłem ze szpitala. Biore perazyne 200 mg, sulpiryd 800 mg, lamitrin 50 mg, pregabaline 150 mg, lorafen 2x1 mg dziennie no i akineton z którego chce zejść. Czuje się nieżle z tym że lekarze chcieli mi na początku władować 300 pernazyny i 100 lamitrinu. I tyle przylutowali ale się postawiłem się i biore dawki takie jak na początku napisałem.

[Arom]

źle: olanzapina, rispolept, pernazyna
dobrze: decaldol (haloperidol) - zastrzyk co 2 tyg.

[Rexio]

Dobrze: arypiprazol, olanzapina, risperidon, zyprazydon, kwetiapina, chlorprotiksen, pernazyna, Trilafon
Źle: Serdolect, Fluanxol
Beznadziejnie: Tisercin, Solian, Sulpiryd, Clopixol

[Pamal]

Nie wiem. Na pewno źle było na kwetiapinie, ale lekarz powiedział, że dawka była za mała. Więcej jednak nie zaryzykuję kwetiapiny.
Mogę za to zaświadczyć o pozytywnym wpływie terapii psychologicznej u mojej terapeutki.

[Miś Uszatek]

Nienawidze kwetiapiny i abilify. Obydwa te leki w ogóle na mnie nie działały.

[guile]

Dobrze sulpiryd, kwetiapina, i perfenazyna.
Źle amisulpiryd, risperidon, pernazyna, olanzapina, tisercin, abilify, fluanxol, clopixol, i cholera wie co nie jeszcze. Ogólnie, ja te leki bardzo źle znoszę. Najwięcej szkody mi wyrządziły risperidon i pernazyna.

[ptk]

Wszystkie neuroleptyki jakie brałem skutecznie chroniły mnie przed nawrotem psychozy,czasami pojawiały się lekkie urojenia ale to przez zbyt małe dawki które sam zmniejszałem bez wiedzy lekarza.Pokonanie objawów depresji,lęków,przygnębienia czy nadmiernego stresu zawdzięczam pracy nad sobą.