Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moderator: moderatorzy
Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
...
Ostatnio zmieniony ndz mar 31, 2019 11:56 am przez Rukia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Schizofrenia jest trochę podobna do wiary w Boga... Istnieją ludzie którzy nie wierzą, że istnieje schizofrenia. Podobnie jak istnieją ateiści którzy nie wierzą w Boga. Przydało by się spleć nazwę dla takich ludzi.
Jak waszym zdaniem mogliby być określani osoby nie wierzące w schizofrenie?
Jak waszym zdaniem mogliby być określani osoby nie wierzące w schizofrenie?
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moi rodzice nie chca sie pogodzic z moja diagnoza, a przynajmniej nie ojciec. Nie chce miec corki wariatki.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2914
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
.
Ostatnio zmieniony sob kwie 20, 2019 3:08 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2914
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
.
Ostatnio zmieniony sob kwie 20, 2019 3:07 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
- Maksymiliana
- moderator
- Posty: 1171
- Rejestracja: pt wrz 08, 2017 8:37 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moja mama na początku uważała mnie za UFO, ale widzę że teraz jest lepiej niż było.
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Rodzina nie powinna w ogóle o tym wiedzieć, podobnie jak wszyscy inni. Więcej zamieszania i zła powstaje w wyniku uprzedzeń i rozdmuchanych błędnych wyobrażeń niż samej choroby.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Jak mi ktoś mówi bierz leki bo ważne to się denerwuję. No bo na poprzednich lekach miałem zawał serca. Ludzie sobie nie zdają sprawy że to czasem wybór między aż takim bezpośrednim zagrożeniem życia a potencjalną psychozą.
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moja rodzina akceptuje diagnozę, bo wreszcie jest na co zwalić moje egzotyczne zachowania. To są najbliższe-najbliższe osoby. Z dalszą nie utrzymuję żadnych kontaktów.
LaDopamina
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1312
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Część mojej rodziny zna moją diagnozę, a druga część wie tylko, że mam jakąś chorobę czy zaburzenie psychiczne ogólnie.
Ci, którzy znają rozpoznanie akceptują je, ale czasem dziwią się i poddają je w wątpliwość.
Tzn. część mojej rodziny uważa, że owszem, jestem chory, ale nie na schizofrenię.
Na szczęście nikt nie traktuje mnie źle, jak wariata, rozumiecie, o co chodzi.
Tylko mój brat kiedyś palnął coś głupiego, ale to było jednorazowe palnięcie i już się nie powtórzyło.
Wszyscy w rodzinie mają do mojej choroby dobre podejście - z jednej strony uznają to i szanują, że jestem wrażliwszy psychicznie, a z drugiej - nie wykorzystują mojej choroby, żeby mnie lekceważyć czy litować się nade mną w złym sensie tego słowa.
Ci, którzy znają rozpoznanie akceptują je, ale czasem dziwią się i poddają je w wątpliwość.
Tzn. część mojej rodziny uważa, że owszem, jestem chory, ale nie na schizofrenię.
Na szczęście nikt nie traktuje mnie źle, jak wariata, rozumiecie, o co chodzi.
Tylko mój brat kiedyś palnął coś głupiego, ale to było jednorazowe palnięcie i już się nie powtórzyło.
Wszyscy w rodzinie mają do mojej choroby dobre podejście - z jednej strony uznają to i szanują, że jestem wrażliwszy psychicznie, a z drugiej - nie wykorzystują mojej choroby, żeby mnie lekceważyć czy litować się nade mną w złym sensie tego słowa.
Każdy dźwiga własny schiz.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12135
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Rodzina by chciała bym żył normalnie.Ja jakąś namiastkę normalności miałem.Leczenie niestety stygmatyzuje.Leki trochę upośledzają.Choroba też męczy,człowiek cierpi.To nie jest tak,że daje nam możliwości.Ogranicza nasz potencjał.Sam Van Gogh się męczył i co tworzył,ale chciał być zdrowy.
Jesteś taki,że na obrotach ciągle w głowie.Wcale nie jest łatwo panować nad tym.
Jesteś taki,że na obrotach ciągle w głowie.Wcale nie jest łatwo panować nad tym.
- mazurek5
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: pn maja 13, 2019 2:10 pm
- Status: studentka
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
To chyba najtrudniejsza rzecz, aby rodzina zrozumiała, zaakceptowała i w pełni pojęła czym schizofrenia jest. Niestety dla wielu rodzin to zdecydowanie za dużo... mam nadzieje, że sytuacji braku akceptacji będzie tylko coraz mniej
Warto walczyć o swoje marzenia. Panitorbalska.com to mój pokręcony poradnik.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moja rodzina zdaje sobie sprawę z choroby, najbardziej martwi się moja mama ale wie że mam dobrą opiekę i dobrane leki i to ją uspokaja.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Ja taką diagnozę usłyszałam, jako dziecko, ale moja Rodzina nigdy nie uwierzyła w to, że jestem chora, przez kilka lat kłócili się z lekarzami na każdym spotkaniu, dzięki nim uniknęłam wielu badań i innych nieciekawych rzeczy. W końcu, znaleźliśmy lekarza, który cofnął mi tę przeklętą diagnozę, zmienił na inną, odstawił leki od poprzednich lekarzy. Nie możemy dobrać właściwego leku na moje lęki, ale odzyskałam własny umysł, mogę się uczyć (tamte leki zrobiły ze mnie warzywo) i pracować. To już prawie cztery lata, kiedy uwolniłam się od tamtych leków i ponad sześć, kiedy uwolniłam się od tamtej diagnozy właśnie dzięki Rodzinie, która nigdy nie uwierzyła w to, co mówili im lekarze. To jest jeden z głównych powodów, dla których tak bardzo Ich kocham!
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
O diagnozie schizofrenii, którą miałem przez pewien czas w 2016 r., chyba nie mówiłem rodzicom ani nawet rodzeństwu. Przez o wiele dłuższy czas miałem diagnozę zaburzeń schizotypowych, o której też nie mówiłem rodzicom, czasem chyba wspomniałem o niej rodzeństwu. Tata chyba określił mnie jako "sprytnego idiotę" i osobę z chorobą autystyczną (mama była przy diagnozie zespołu Aspergera w 2008 r., tacie o niej powiedziałem może w 2015 albo 2016). Mama mogła wiedzieć o nerwicy natręctw, dawniej wykupywała mi na nią leki. Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne u mnie nasilają się z wiekiem, powiedziałbym. Dawniej nie miałem lęku przed zakażeniem i natręctw przysięgania. Obecnie biorę leki regularnie.
-
- bywalec
- Posty: 70
- Rejestracja: śr paź 18, 2017 9:04 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Święte miasto
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
U mnie rodzice już zaakceptowali chorobę miałem prostą teraz mam paranoidalną jest im przykro że jestem chory ale już jest dobrze ja tam się nie wstydzę choroby chociaż ciężko się z tym żyje.
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moja rodzina się mnie wyrzekła. Za wszystko mnie obwineli, i nie chcą mnie znać.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
- aux03ster02
- bywalec
- Posty: 31
- Rejestracja: śr gru 17, 2014 7:23 pm
- Status: bezdomny
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 78910
- Kontakt:
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
mnie zaakceptowali wiedza co to za choroba i juz luzik
Re: Czy Wasza rodzina akceptuje diagnozę?
Moja rodzina akceptuje diagnozę. Nieraz aż za bardzo... .