Dlaczego neuroleptyki typowe nadal są stosowane?

[okappi]

Dlaczego dalej stosowane jako leki pierwszego rzutu są neuroleptyki starszej generacji (typowe), skoro te nowszej generacji (atypowe) są podobno równie skuteczne, a mają znacznie niższe ryzyko wystąpienia dotkliwych skutków ubocznych?
A może to ja po prostu trafiłam na złośliwą lekarkę, która próbowała przy podejrzeniu F60 testować na mnie flupentyksol na "aktywizację"?

[wowo]

Praktykowane w Polsce z dużą niekorzyścią dla pacjenta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Niemamnie]

Są tańsze a Polska jest biednym krajem.

[Digital]

Dlaczego dalej stosowane jako leki pierwszego rzutu są neuroleptyki starszej generacji (typowe), skoro te nowszej generacji (atypowe) są podobno równie skuteczne, a mają znacznie niższe ryzyko wystąpienia dotkliwych skutków ubocznych?
A może to ja po prostu trafiłam na złośliwą lekarkę, która próbowała przy podejrzeniu F60 testować na mnie flupentyksol na "aktywizację"?

Są lepiej sprawdzone, od kilkudziesięciu lat stosowane, a co za tym idzie w wielu przypadkach znacznie bardziej bezpieczne. Oczywiście zależy też od dawki, bo zatruć da się prawie wszystkim.

[hvp2]

Ponieważ cichą intencją tzw. leczenia schizofrenii jest, aby chorzy po prostu poumierali przedwcześnie, co pozwoli zaoszczędzić na ich rentach, emeryturach oraz kosztach opieki i leczenia!!!

A zanim chorzy umrą to mają siedzieć cicho, dużo spać i nikomu absolutnie nie przeszkadzać!

[Digital]

Tym zajmują się w szpitalach od dawien dawna. W domu raczej nie, bo każdy dba o siebie w miarę swoich możliwości. Jeżeli czuje się źle po prostu bierze lekarstwo w mniejszej ilości. Co do snu to masz rację działa kojąco i jest leczniczy dla całego organizmu. We śnie odpoczywa ciało i umysł.

[hvp2]

Co do snu to masz rację działa kojąco i jest leczniczy dla całego organizmu. We śnie odpoczywa ciało i umysł.

Nadmiar snu niestety jest równie szkodliwy dla organizmu jak jego niedomiar!! Ponadto na dużych dawkach leków psychiatrycznych można niepostrzeżenie przespać dosłownie całe swoje życie!! Niepostrzeżenie dla samego siebie oraz dla wszystkich innych!

[wowo]

Ponieważ cichą intencją tzw. leczenia schizofrenii jest, aby chorzy po prostu poumierali przedwcześnie, co pozwoli zaoszczędzić na ich rentach, emeryturach oraz kosztach opieki i leczenia!!!

A zanim chorzy umrą to mają siedzieć cicho, dużo spać i nikomu absolutnie nie przeszkadzać!

Mogę z tym się zgodzić kiedy spojrzę na to jak leczyła mnie pani doktor, przepisując w dużych dawkach dwa różne neuroleptyki, plus coś tam jeszcze i mówiąc że lepiej będę spał . Po 15 latach takiego leczenia byłbym wrakiem o ile bym się wcześniej nie wykończył . To prawda.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Digital]

A co stało na przeszkodzie by porozmawiać z panią doktor o niższych dawkach lekarstwa?

[karuna]

A co stało na przeszkodzie by porozmawiać z panią doktor o niższych dawkach lekarstwa?

Chyba miałeś jakieś szczęście do leków i psychiatrów, że tak pytasz...

[Digital]

Czemu? Jak mi coś szkodzi mówię o tym wprost i zawsze uzyskuję reakcję na podobną akcję. Co do lekarstw zażywam ponoć jedne z najgroźniejszych bo Halopierdol i Rospierdon.

[wowo]

Nie dało się porozmawiać, po prostu. Nawet jakbym coś powiedział to miała to głęboko w tyłku . Później zmieniłem lekarza i było inaczej. Obecnie lekarz mnie nie faszeruje lekami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[karuna]

Mnie zalekowali parę razy po prostu.

[Digital]

Mówię, od tego mam to, od tamtego tamto, pyta się mnie co więc proponuję. Jako wieloletni pacjent mający wgląd w chorobę mam obecnie sporo do powiedzenia w kwestii leczenia. Może jak lekarz widzi że ma do czynienia z kompletnym "nemo" jest zmuszony sam decydować o wszystkim. Jeżeli natomiast przejmiemy inicjatywę i zrobimy to z rozsądkiem żaden lekarz temu się nie oprze.

[Digital]

Mnie zalekowali parę razy po prostu.

Jeżeli lekarz widzi że doprowadziłeś się do katastrofalnego stanu i dopiero w takim stanie przypełzłeś po pomoc i ratunek, to co innego mu pozostaje? Jeżeli widzi że cokolwiek się znasz lub próbujesz się poznać, dbasz o siebie należycie, troszczysz się by choroba nie wymknęła się z pod kontroli, to raczej nie będzie głuchy na twoje słowa.

[wowo]

Pieprzenie, wystarczy że ktoś z rodziny pójdzie do lekarza i powie że obawia się ciebie i już masz plus jeden psychotrop więcej . Tak to jest, masz być spokojny i najlepiej żebyś większość czasu spał i nie stwarzał problemów .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Digital]

Dlatego od rodziny warto trzymać się z daleka, szczególnie od toksycznej. W miarę możliwości oczywiście dobrze jest się usamodzielnić.

[Miś Uszatek]

Niektóre leki(sulpiryd, clopixol, fluanxol) w odpowiednich dawkach są lepsze od tych atypowych. Ale przedewszystkim to zależy od pacjenta. Dla mnie na moją głowe i umysł trzy najgorsze leki to abilify, zypsila i serdolect.