Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

zyprexa, zolafren, zalasta, zolaxa, velotab, zypadhera

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

Post autor: jojo »

Odstawiłam zalastę za zgodą lekarza, kiedy przestanie mnie przymulać?
Od kilku dni biorę nowy lek i nie czuję żadnej różnicy.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

Post autor: Bardo »

Organizm potrzebuje trochę czasu, żeby pozbyć się starego leku. U mnie trwało to około 2, 3 tygodni.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

Post autor: jojo »

Bardo to różnicę po odstawieniu leku poczuję dopiero za dwa- trzy tygodnie? Zalastę brałam przez ponad rok, chyba rzeczywiście potrzeba czasu, aby organizm odczuł zmianę. Czy kventiax (to samo co ketrel) też przymula? Chciałabym pozbyć się nadmiernej senności, nie wspominając już o zbędnych kilogramach... Psychiatra zgodził się na odstawienie zalasty z powodu mojego tycia.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

Post autor: Bardo »

Jojo, z odstawianiem jest podobnie jak z rozpoczęciem brania leku. Pełne efekty widać przeważnie po paru tygodniach. Mózg nie jest maszyną, potrzebuje czasu dla adaptacji do nowych warunków.
Nie brałem Ketrelu, ale z opisów forumowiczów wynika, że przymula w mniejszym stopniu niż Zalasta.
Awatar użytkownika
yvette 26
zaufany użytkownik
Posty: 77
Rejestracja: czw mar 11, 2010 10:56 pm

Re: Odstawiłam zalastę kiedy przestanie mnie przymulać

Post autor: yvette 26 »

tez bralam zyprexe tez mnie przymulal otepial usypial i opoznial i nie wspomne ile po nim przytylam ale to bylo dawno temu teraz po wielu latach choroby tez biore ketrel i baaaaardzo sobie go chwale uwazam ze dla mnie jest rewelacyjny a przez tyle lat juz zwatpilam ze cokolwiek mi pomoze tyle bylo hospitalizacji i kompletny brak nadziei nagle po tym leku nastapila poprawa i choroba sie cofnela, polecam ten lek i nie boj sie go trzeba tylko odpowiednio dostosowac dawke wspomne ze nie mam zadnych skutkow ubocznych jedynie pamietam ze przy wiekszych dawkach mialam problemy ze wstawaniem ale powoli stopniowo dobralam sobie dawke ktora mi odpowiada i jest super
...i znowu sie pogubilam...
ODPOWIEDZ

Wróć do „olanzapina”