Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Hej
Dziwne trochę, że dopiero po latach piekła wpadłem na to czy to z czym się zmagam to nie jest jakiś rodzaj schizofrenii?
W dużym uproszczeniu od paru lat chyba już, po traumatycznych przeżyciach i przelaniu się czary, znalazłem się(proces ten był bardzo powolny, miesiące) w sytuacji, gdzie cały czas o czymś myślę, zastanawiam się, planuję, przejmuję się, rozważam, wspominam, itd. Dawniej tak nie było i mimo sporych problemów z pamięcią, pamiętam, że wcześniej czy w dzieciństwie moje doświadczanie życia wyglądało zupełnie inaczej. W uproszczeniu - myślałem o czymś, jak było coś do pomyślenia i więcej czasu raczej po prostu doświadczałem, rzeczy się działy i był spokój, była przestrzeń...
Od pewnego momentu w tym procesie to narosło, rozpędziło się do takiego etapu, że pojawiła się bezsenność, bo cały czas coś umysł myślał, a jak zasnąłem na chwilę, to we snach to samo. W ogólnie nie było poczucia, że się regeneruje, że sen spełnia swoją funkcje, czyli odpoczynek psychiczny, zapomnienie, czyszczenie.
To wszystko wydaje się masakrycznie wyniszczające psychikę i siły na dłuższa metę.
Nie potrafiłem znaleźć żadnego sposobu na zatrzymanie myśli choćby na sekundę.
Medytacji wiele razy próbowałem i to tylko pogarsza sprawę.
Jedyne co parę razy pomogło(ale niosło ze sobą wiele złego i często same zło) to parę rodzajów narkotyków w odpowiednich dawkach jak na przykład amfetamina - po małej dawce czułem że mam kontrolę w końcu nad myślami i przyszedł też spokój(tak wiem, na ludzi z ADHD tak działa) i wgl wydawało się super. Z takich bardziej ekstremów pomagało też np. DMT, mała dawka i czułem się wtedy jak dawniej po prostu, jak dziecko, cisza, spokój, brak zmartwień.
Po neuroleptykach zamieniałem się w zoombie, często lądowałem w jakichś bardzo ponurych, depresyjnych,przerażających miejscach.
Antydepresanty na mnie nie działają(mam też depresje czy nie mam pewności też do czego można by to zakwalifikować) i często antydepresantach raczej ponownie zamieniam się w zoombie i źle się czuje.
Także moje pytanie, co mi jest? Czy nosi to znamiona jakiegoś rodzaju schizofrenii?
Czy da się jakoś te myśli wyłączyć, choć na chwilę i w miarę nieszkodliwie?
Dziwne trochę, że dopiero po latach piekła wpadłem na to czy to z czym się zmagam to nie jest jakiś rodzaj schizofrenii?
W dużym uproszczeniu od paru lat chyba już, po traumatycznych przeżyciach i przelaniu się czary, znalazłem się(proces ten był bardzo powolny, miesiące) w sytuacji, gdzie cały czas o czymś myślę, zastanawiam się, planuję, przejmuję się, rozważam, wspominam, itd. Dawniej tak nie było i mimo sporych problemów z pamięcią, pamiętam, że wcześniej czy w dzieciństwie moje doświadczanie życia wyglądało zupełnie inaczej. W uproszczeniu - myślałem o czymś, jak było coś do pomyślenia i więcej czasu raczej po prostu doświadczałem, rzeczy się działy i był spokój, była przestrzeń...
Od pewnego momentu w tym procesie to narosło, rozpędziło się do takiego etapu, że pojawiła się bezsenność, bo cały czas coś umysł myślał, a jak zasnąłem na chwilę, to we snach to samo. W ogólnie nie było poczucia, że się regeneruje, że sen spełnia swoją funkcje, czyli odpoczynek psychiczny, zapomnienie, czyszczenie.
To wszystko wydaje się masakrycznie wyniszczające psychikę i siły na dłuższa metę.
Nie potrafiłem znaleźć żadnego sposobu na zatrzymanie myśli choćby na sekundę.
Medytacji wiele razy próbowałem i to tylko pogarsza sprawę.
Jedyne co parę razy pomogło(ale niosło ze sobą wiele złego i często same zło) to parę rodzajów narkotyków w odpowiednich dawkach jak na przykład amfetamina - po małej dawce czułem że mam kontrolę w końcu nad myślami i przyszedł też spokój(tak wiem, na ludzi z ADHD tak działa) i wgl wydawało się super. Z takich bardziej ekstremów pomagało też np. DMT, mała dawka i czułem się wtedy jak dawniej po prostu, jak dziecko, cisza, spokój, brak zmartwień.
Po neuroleptykach zamieniałem się w zoombie, często lądowałem w jakichś bardzo ponurych, depresyjnych,przerażających miejscach.
Antydepresanty na mnie nie działają(mam też depresje czy nie mam pewności też do czego można by to zakwalifikować) i często antydepresantach raczej ponownie zamieniam się w zoombie i źle się czuje.
Także moje pytanie, co mi jest? Czy nosi to znamiona jakiegoś rodzaju schizofrenii?
Czy da się jakoś te myśli wyłączyć, choć na chwilę i w miarę nieszkodliwie?
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2166
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
wazne sa dobrze dobrane leki w odpowiednich dawkach
nie jakies wysokie ze zombii jestes bo moze za duze
w malych dawkach solian amisan np sa antydepresyjne
nie jakies wysokie ze zombii jestes bo moze za duze
w malych dawkach solian amisan np sa antydepresyjne
-
- bywalec
- Posty: 755
- Rejestracja: pt lut 10, 2017 7:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Schizofrenia szybciej spowoduje zatrzymanie myślenia niż spowoduje nieustanne myślenie, może spróbuj leków przeciwpadaczkowych równocześnie stabilizujących nastrój.
Padaczka jest stanem hiperaktywności mózgu, w łagodnej formie może się objawiać tym co masz.
Padaczka jest stanem hiperaktywności mózgu, w łagodnej formie może się objawiać tym co masz.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
-
- bywalec
- Posty: 755
- Rejestracja: pt lut 10, 2017 7:08 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
A nerwica np.? Nie ma wtedy natłoku myśli?Juliusz Bulwa pisze: ↑pt gru 21, 2018 9:36 pm Schizofrenia szybciej spowoduje zatrzymanie myślenia niż spowoduje nieustanne myślenie, może spróbuj leków przeciwpadaczkowych równocześnie stabilizujących nastrój.
Padaczka jest stanem hiperaktywności mózgu, w łagodnej formie może się objawiać tym co masz.
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Zniszcz swój umysł do końca. Jak? Zadawaj pytanie: kto jest świadomy? (myśli, bodźców wzrokowych, emocji itd.) jeżeli padnie odpowiedź ja, to zapytaj "kim jest ja"? Wykonuj to podczas normalnej codziennej rutyny. NIE podczas medytacji. Jeżeli wpadnie tobie idea która miałaby zrewolucjonizować życie ludzi na Ziemi, to również zapytaj "kto jest świadomy myśli?" Czyń to non-stop. Gdy będziesz wytrwały to doświadczysz niewyobrażalnego szczęścia, zobaczysz świat na nowo. Nie piszę tego bo ktoś tak napisał/powiedział.
Piszę bo tego doświadczyłem stosując powyżej opisaną nawet nie technikę, ale radę.
Piszę bo tego doświadczyłem stosując powyżej opisaną nawet nie technikę, ale radę.
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Gdy myślę to albo akceptuję i rozumiem siebie bardziej albo wręcz przeciwnie. Ale nie chciałabym przestać myśleć i tylko reagować czy itp. Myślenie nie zawsze boli najczęściej uwalnia od bólu. No oczywiście nie każde myślenie...
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Nerwica może stać się skutkiem ciągłego myślenia ale nie przyczyną.
Proponuję zrobić sobie tomografię głowy i EEG.
Amfetamina podnosi koncentrację, jest stosowana w leczeniu jej zaburzeń, skuteczność amfetaminy na ciągłe myślenie właśnie zasugerowało mi leki przeciwpadaczkowe.
Gdy koncentracja wzrasta wzmaga się kontrola nad procesami zachodzącymi w mózgu, hiperaktywność stabilizuje się po wzięciu amfetaminy.
Ale nie tędy droga, zamiast przyspieszać cały mózg i synchronizować jego prędkość z myśleniem lepiej jest go wyhamować lekami przeciwpadaczkowymi. Moim zdaniem to da większą ulgę.
Z DMT odradzam eksperymenty, jest przyczyną schizofrenii i można się po nim jej nabawić, hiperaktywność również na nim się stabilizuje, halucynacje angażują wiele rejonów mózgu i brakuje 'mocy obliczeniowej' do potrzymania ciągłego myślenia.
Proponuję zrobić sobie tomografię głowy i EEG.
Amfetamina podnosi koncentrację, jest stosowana w leczeniu jej zaburzeń, skuteczność amfetaminy na ciągłe myślenie właśnie zasugerowało mi leki przeciwpadaczkowe.
Gdy koncentracja wzrasta wzmaga się kontrola nad procesami zachodzącymi w mózgu, hiperaktywność stabilizuje się po wzięciu amfetaminy.
Ale nie tędy droga, zamiast przyspieszać cały mózg i synchronizować jego prędkość z myśleniem lepiej jest go wyhamować lekami przeciwpadaczkowymi. Moim zdaniem to da większą ulgę.
Z DMT odradzam eksperymenty, jest przyczyną schizofrenii i można się po nim jej nabawić, hiperaktywność również na nim się stabilizuje, halucynacje angażują wiele rejonów mózgu i brakuje 'mocy obliczeniowej' do potrzymania ciągłego myślenia.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Chcesz wiedzieć czy to schizofrenia najlepiej idź do psychiatry.
- Maksymiliana
- moderator
- Posty: 1171
- Rejestracja: pt wrz 08, 2017 8:37 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Wszelkie narkotyki niszczą życie!
Psychiatra zada Ci kilka pytań po którym będzie wiedzieć co jest grane, także spokojnie![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Psychiatra zada Ci kilka pytań po którym będzie wiedzieć co jest grane, także spokojnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Jeśli pomogło ci DMT, to bierz. Psychotropy robią po latach sajgon w mózgu i musisz je brać do końca życia. DMT każdy z nas produkuje w nocy podczas snu, ty nie śpisz więc masz jego niedobór. Więc nie rozumiem w czym problem, miałeś jakieś skutki uboczne po tym DMT?
blablabla
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
W ogóle to bardzo ciekawe że wszystkie psychodeliki jak DMT, grzyby halucynogenne, LSD, działają jako agoniści na receptory serotoninergiczne 5HT2A, 5HT2C, 5HT1A
A leki antydepresyjne/antypsychotyczne jako agoniści 5HT1A ale antagoniści 5HT2C, 5HT2A.
Praktycznie nie ma różnicy między lekami a psychodelikami po za kierunkiem działania
A leki antydepresyjne/antypsychotyczne jako agoniści 5HT1A ale antagoniści 5HT2C, 5HT2A.
Praktycznie nie ma różnicy między lekami a psychodelikami po za kierunkiem działania
blablabla
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Codzienne funkcjonowanie na DMT jest niemożliwe, a jak mija faza to wracają myśli.
Myślenie jest aktywnością kory nowej ujednolicane poprzez aktywność kwantową mikrotubul.
Aby zredukować ciągłe myślenie należy zredukować inteligencję, tutaj korelacja jest dodatnia.
Post autora wątku zawiera niezwykle cenną informację, neuroleptyki powodują bad traipa fazy DMT która jest przyczyną schizofrenii. Czyli zamiast pomagać powodują negatywne halucynacje i cierpienie z tym związane.
Myślenie jest aktywnością kory nowej ujednolicane poprzez aktywność kwantową mikrotubul.
Aby zredukować ciągłe myślenie należy zredukować inteligencję, tutaj korelacja jest dodatnia.
Post autora wątku zawiera niezwykle cenną informację, neuroleptyki powodują bad traipa fazy DMT która jest przyczyną schizofrenii. Czyli zamiast pomagać powodują negatywne halucynacje i cierpienie z tym związane.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Chwast
- zaufany użytkownik
- Posty: 1186
- Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
- Status: Mój kotunio filemon
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Twój Friendzone
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Ale może niekoniecznie codziennie. Zapytajmy się może autora wątku co ile dni musiałby brać DMT by ciągle czuć się dobrze. Zauważ bulwa, że jeśli odpowiedź będzie żę >1 to jest to zwycięstwo nad lekami.
blablabla
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Nikt nie lubi być przestępcą, a takowym się człowiek staje gdy posiada narkotyki, dlatego lepiej źle nie doradzać.
Jeżeli narkotyki pomagają to lepiej wyjechać za granicę i tam się leczyć, granice jeszcze są otwarte.
Jeżeli narkotyki pomagają to lepiej wyjechać za granicę i tam się leczyć, granice jeszcze są otwarte.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Nieustanne myślenie, komentowanie, ocenianie - czy to schizofrenia? oraz DMT, amfetamina, itp.
Na depresję pomaga psylocybina, ale tak samo jak w poprzednim poście, w Polsce leczenie jest nielegalne i można skorzystać z prawa do otwartych granic.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.