Za komuny umiałam gotować jajka :(

[Pamal]

A teraz przegotowałam - to które miało wyjść na miękko wyszło na twardo, a pozostałe miały szarą obwódkę wokół żółtka (ale nie aż taką jak w psychiatryku). Po prostu bąbelki wystąpiły tylko przy dwóch jajkach, i czekałam aż wszystkie zaczną się gotować

[Pamal]

Naleśniki robiłam, i wszystko mi wychodziło.

[klucz żurawi]

Mój sposób na jajka z miękkim żółtkiem.
Zagotować wodę. Najlepiej w czajniku- bedzie szypciej.
Włożyć jajka do wody i ustawić w telefonie alarm na siedem minut.( oczywiście woda musi być ustawiona na ogniu)

Proszę bardzo

[F20]

Ja wkładam jajka do zimnej wody i potem grzeję do zagotowania i od razu schładzam potem wodę i są na miękkko.

[Pamal]

A ja na miękko gotowałam w ten sposób: wkładałam do zimnej wody i gotowałam 2,5 minuty od zagotowania.
Widać każdy ma swoją metodę.

[Catastrophique]

Jaja se robicie?

[Pamal]

Moja metoda najgorsza, bo trzeba stać nad garnkiem i czekać raz aż woda się zagotuje, dwa z zegarkiem 2,5 minuty.

[F20]

Są tez różne jajka. Ostatnio chodzą mi po głowie przepiórcze. Ale jak je gotowac?

[Ronaldinho]

Ja mam taką metodę, jak Pamal i zawsze wychodzą mi fajnie na miękko. Warto się też zastanowić nad jakością jajek.