Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
Moderator: moderatorzy
Re: Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
Opisywana sytuacja dobrze tłumaczy to, co mi się przytrafiło kilkanaście lat temu po pseudopróbie pseudosamobójczej. Dosłownie NIKT ze mną na ten temat nie porozmawiał, tylko od razu haloperidol w tyłek. Brak środków na personel. Przemęczenie personelu Brak czasu. Tylko czy takimi powodami można usprawiedliwić zniszczenie komuś życia i zdrowia ??
- Necro
- zaufany użytkownik
- Posty: 1500
- Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Północny Wschód
Re: Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
Rozumiem cię może coś się w tej sytuacji zmieni przez wdrażany program pilotażu zdrowia psychicznego oby bo co się dzeje to tragedia dla zdrowia pacjentów.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2184
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
ich recepta to tylko 1200 mg solianu na dobe
lub jeszcze lepiej ten stary rispolept
tak ma sie bardzo zle
lub jeszcze lepiej ten stary rispolept
tak ma sie bardzo zle
Re: Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
W leczeniu środowiskowym jest dużo lepiej, ale nie wszędzie jest ono dostępne.
Najgorzej to trafić na oddział całodobowy i stać się ofiarą "masowego przerobu przypadków".
Najgorzej to trafić na oddział całodobowy i stać się ofiarą "masowego przerobu przypadków".
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Polska psychiatria ma się coraz gorzej. „Pracujemy pod presją. W lęku o bezpieczeństwo pacjentów, ale także o swoje”
Polska psychiatria się zmieni jak w końcu nie będzie kto leczyć i dojdzie do tragedii.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.