Przyczyna wszystkich chorób neurolgicznych (psychicznych itp)
Moderator: moderatorzy
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Odpowiem ci tak jak mówiła nam jedna psycholog w klinice, gdy ktoś zestresowany spytał czy może to nie choroba tylko opętanie.
Ci sensowni egzorcyści najpierw wysyłają do psychiatry, by wykluczyć chorobę.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodam jeszcze.
Raz odmówić różaniec?
Ty chyba nie wiesz ile sił trzeba poświęcić, by pozbyć się opętania.
Szczerze to chyba wydaje ci się, leczenie psychiatryczne za zbyt trudne. I szukasz prostrzego . Takiego raz dwa trzy i już.
Ci sensowni egzorcyści najpierw wysyłają do psychiatry, by wykluczyć chorobę.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodam jeszcze.
Raz odmówić różaniec?
Ty chyba nie wiesz ile sił trzeba poświęcić, by pozbyć się opętania.
Szczerze to chyba wydaje ci się, leczenie psychiatryczne za zbyt trudne. I szukasz prostrzego . Takiego raz dwa trzy i już.
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
A ja jestem zdania że opętaniu należy się poddać, bo go po prostu nie ma 

- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18640
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Opętanie to złudzenie i ignorancja wobec objawów psychosomatycznych, epilepsji

- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Tak to odebrałem z twojego pierwszego posta. Może zbyt to zinterpretowałem.Nigdzie nie napisałem że wystarczy odmówić różaniec żeby zostać uwolnionym.
Ale to, że nie ma chorób psychicznych, tylko opętanie to już napisałeś.
Wiesz neiropixs_. Są dwa spojrzenia na świat. Naukowców i religijnych. W obu ludzie mogą przekroczyć granicę.Naukowcy przekraczają ją gdy mówią, że istnieje tylko to co obliczy komputer podłączony do mikroskopu. Religijni przekraczają ją, gdy mówią, że nauka nie, tylko religia i sama religia.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
No okej. Widzę, że masz temat obcykany. Szukaj pomocy u egzorcystów jeśli uważasz, że tylko w ten sposób może ci się polepszyć.
Ale i tak będę się kłócić ze stwierdzeniem, że nie ma chorób psychicznych, że to zawsze jest opętanie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
A wezmę dopiszę jeszcze. To co częste jest u schizofreników, to negowanie własnej choroby. Widziałem już najróżniejsze formy negacji u bracjentów (skrót od braci pacjentów). I kiedy ktoś komu zdiagnozowano chorobę, mówi, że nie ma chorób psychicznych. No cóż, jakbym był psychologiem to stwierdziłbym: "osobnik ma wysoki poziom negacji własnej choroby".
Ale i tak będę się kłócić ze stwierdzeniem, że nie ma chorób psychicznych, że to zawsze jest opętanie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
A wezmę dopiszę jeszcze. To co częste jest u schizofreników, to negowanie własnej choroby. Widziałem już najróżniejsze formy negacji u bracjentów (skrót od braci pacjentów). I kiedy ktoś komu zdiagnozowano chorobę, mówi, że nie ma chorób psychicznych. No cóż, jakbym był psychologiem to stwierdziłbym: "osobnik ma wysoki poziom negacji własnej choroby".
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Też ją czasem neguję, bo się jej wstydzę. Stosowanie magii to wchodzenie w obszar szatana, a jednak wiele ludzi do niej ciągnie. Ale czasem przychodzi sama. Nikt nie jest chyba jednoznacznie dobry lub zły, umysł jest po prostu wybiórczy, złe czyny znikają w blasku tych wielkich dobrych, ale też jest zemsta, brak pokory, odwet. W psychiatrii zostajesz potrójnie, poczwórnie karany za wyskoki, dlatego trudno przywyknąć do schizofrenii.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Bez przesady z tą magią. Chrystus przekazał swoim uczniom sposoby wypędzania szatana. Więc jest to poświadczone przez nowy testament.
Jedyne co chciałem przekazać neuropix_'owi, to chciałem mu zwrócić uwagę, że stwierdzenie jakoby nie było chorób psychicznych może być, tak częstym u nas wypieraniem choroby.
Jedyne co chciałem przekazać neuropix_'owi, to chciałem mu zwrócić uwagę, że stwierdzenie jakoby nie było chorób psychicznych może być, tak częstym u nas wypieraniem choroby.
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Tak, magia to przesadzone określenie. Metafizyka, koincydencje... Ale osoby ze schizofrenią nie muszą permanentnie pamiętać, że mają schizofrenię, stąd wypieranie choroby ze świadomości.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Na co dzień to nie. U mnie na przykład idzie to dwutorowo. Pamiętam, że mam misję od Boga i jednocześnie myślę "a co jeśli to choroba". I z drugiej strony wiem że jestem chory jednocześnie chcąc by ta misja była prawdą.osoby ze schizofrenią nie muszą permanentnie pamiętać, że mają schizofrenię,
Ale kiedy pierwszy raz trafiłem do psychiatryka. To że chciałem się leczyć. No musiałem przyznać przed sobą samym fakt choroby.
Ale do teraz gdy rozmawiam z moją psychiatra, kiedy mam mówić jakby to była choroba, głos mi się łamie.
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Z moich bujnych, kwiecistych, prawdomównych wypowiedzi z dawnych lat zawsze wynikały jakieś zaburzenia myślowe. Już nie umiem mówić płynnie, brak dykcji, do tego afazja. Z naszych wypowiedzi można wyłapać elementy chorobowe, to chleb powszedni dla psychiatry, a głos się właśnie łamie.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Czyli z wszystkimi chorymi.Ja tylko napisałem jak jest sytuacja z tymi chorobami neurologicznymi
Dobra teraz widzę, że dla ciebie tylko religia i sama religia.
Więcej w tym temacie nie napiszę.
Zadam tylko na koniec pytanie. Być może retoryczne.
Czy uznajesz, możliwość trwałego usunięcia opętania? Czy może już teraz uznałeś że będziesz modlił się do końca życia,bo diabeł jest koło ciebie nonstop.

- Necro
- zaufany użytkownik
- Posty: 1500
- Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Północny Wschód
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Coś o diabłach w schizofrenii.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Jak mi tu ktoś pisze że schizofrenia to opętanie to ciśnie mi się tylko jedno na usta: idiota!
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Co złego dzieje się w mózgu osób chorujących psychicznie to można wykryć w rozmaitych badaniach takich jak tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny, albo w biochemicznych. Natomiast diabeł to postać z bajek i wierzeń, nikt normalny go nigdy nie widział, a jego działania w świecie realnym można z równym powodzeniem tłumaczyć nienawiścią, głupotą, chciwością, mściwością, brakiem wyobraźni, egoizmem itp.
Wpuścić Boga do swojego serca oznacza pokochać samego siebie i innych ludzi, kierować się w życiu miłością i współczuciem, żyć w pełnej
zgodzie z własnym sumieniem, itp.
Wpuścić Boga do swojego serca oznacza pokochać samego siebie i innych ludzi, kierować się w życiu miłością i współczuciem, żyć w pełnej
zgodzie z własnym sumieniem, itp.
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1315
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
Ja wolę żyć bez boga - a tak naprawdę nie wierzę w jego istnienie.
Jako ateista czuję się lepiej i mam łagodniejsze objawy choroby psychicznej (nie wiem na co choruję, wiem tylko, że im mniej wierzę w boga, tym lepiej dla mojej psychiki).
Bóg, tak jak go sobie wyobrażałem jeszcze jako rzymski katolik, kazał mi zwalczać swoją osobowość, wszelką własną indywidualność, ze szczególnym naciskiem na seksualność, nieprzystającą do ciasno rozumianej przez kościół katolicki. Przejście na ateizm tylko mi zrobiło dobrze.
Nawet jeśli kiedyś uwierzyłbym jeszcze w istnienie osobowego boga, nie wróciłbym już do tego kościoła, w którym mnie umieszczono od maleńkości.
Jeszcze jako wierzący, bałem się, że ten bóg istnieje, mając przebłyski nadziei, że może to nieprawda.
Słyszałem nieraz o silnym związku schizofrenii z religią. Coś w tym jest... choć ja podobno schizofrenii jednak nie mam. Ale miałem świra na tle religii, gdy psychoza lub coś do niej podobnego w mojej głowie szalała.
Jako ateista czuję się lepiej i mam łagodniejsze objawy choroby psychicznej (nie wiem na co choruję, wiem tylko, że im mniej wierzę w boga, tym lepiej dla mojej psychiki).
Bóg, tak jak go sobie wyobrażałem jeszcze jako rzymski katolik, kazał mi zwalczać swoją osobowość, wszelką własną indywidualność, ze szczególnym naciskiem na seksualność, nieprzystającą do ciasno rozumianej przez kościół katolicki. Przejście na ateizm tylko mi zrobiło dobrze.
Nawet jeśli kiedyś uwierzyłbym jeszcze w istnienie osobowego boga, nie wróciłbym już do tego kościoła, w którym mnie umieszczono od maleńkości.
Jeszcze jako wierzący, bałem się, że ten bóg istnieje, mając przebłyski nadziei, że może to nieprawda.
Słyszałem nieraz o silnym związku schizofrenii z religią. Coś w tym jest... choć ja podobno schizofrenii jednak nie mam. Ale miałem świra na tle religii, gdy psychoza lub coś do niej podobnego w mojej głowie szalała.
Każdy dźwiga własny schiz.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
sam tytuł to 2 rózne sprawy szeroko patrzysz zakładajacy temat . Głupoty gadasz.WIesz jak działają choroby neurologiczne?
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
zresztą to widac na 1 spojrzenie ze masz cos nie halo teraz.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
srory przeczytam dokładnie twój temat specyficznym jezykiem piszesz ale coś może byc tam wartosciowego
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
wiem że czasem coś wygląda na bzdure a jest wartościowe bardzo możesz mieć racje .Ludzie nie chcą słuchać
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Przyczyna wszystkich chorub neurolgicznych (psychicznych itp)
kiedyś raz oglądałem tv i zobaczyłem Tuska , tak poprostu jak on to bywa i nagle jego twarz stała się mordą potwora
Taka prawda
Taka prawda