bardzo boję się schizofrenii

[lubiejagody1]

lekarka prowadząca schizofrenię u mnie wykluczyła, mam zaburzenia osobowości, a ja żyje cały czas tym, że mogę zachorować na schizofrenię, jak z tego wyjść? jak się nie zamartwiać? to wszystko przez to że przeszłam urojenia

[Catastrophique]

Z ta chorobą mozna zyc jak zdrowy, szxzesliwy czlowiek. Dobrze dobrane leki (a psychiatrzy sie na tym znaja) i nie chorujesz na schizofrenie tylko schizofrenia na Ciebie . Bedzie dobrze.

[lubiejagody1]

dzieki staram się ale chyba nerwice mam tez bo bardzo ale to bardzo sie boje i codziennie o tym mysle

[Walet Pikowy]

To bardziej rodzaj jakieś obsesji może być u Ciebie.Niebezpieczna taka obsesja jest gdy występuje w nieszczęśliwej miłości lub platonicznej.To potrafi w człowieku siedzieć i człowiek jest bardzo nieszczęśliwy.Nawet może zrujnować życie,a nawet słyszałem o takim przypadku,że chłopak zachorował od tego na schizofrenie.Takie niestety myślenie przyciąga złą aurę.To są problemy naprawdę trudne do rozwiązania.Jesteśmy zmęczeni,emocjonalnie też,życie w naszej głowie toczy się inaczej niż w rzeczywistości.To można nazwać pewnym uzależnieniem,podobne mechanizmy,ciężko zmienić nawyki.Ta presja może być dopiero stresem,bo ciągle jesteśmy nieszczęśliwi.Nie umiemy inaczej żyć,przeszłość nas blokuje.Trzeba mieć siłę by się z takich rzeczy pozbierać.Niektórzy odpływają w uzależnienia.

Luz jest potrzebny w życiu i zdrowy.Mieć umiejętność być obowiązkowy,odpowiedzialny i też stawiający na zabawę ,rozrywkę,rozerwanie się aktywne,a nie w domu z piwem samotnie.Tak trzeba nagradzać siebie za trud w sukcesach i dzielić świętowanie z innymi.Jarać się pewnymi atrakcjami w życiu,czekać na to nawet cały rok i wtedy oderwać się od codzienności.Każdy powinien mieć wakacje choć raz w roku,bo wtedy może ten stres zrzucić z siebie,nic nie musi,nie ma presji,cieszy się chwilą.Polacy mają z tym problem.

[don_t_know_wh_y]

schizofrenie mieć fajnie. są na nią leki. jest upośledzeniem wykluczającym cię z życia = dostajesz rentę.

nic tylko chorować.

[lubiejagody1]

Ja mam podejrzenie dwubiegunowki i chyba taka diagnoze wole

[maliana]

Ja zaczęłam chorowanie od depresji. Chorowałam na nią od dłuższego czasu, ale leczyć się zaczęłam w wieku 26 lat. Jak miałam 30 to zaliczyłam pierwszą manię, diagnoza - CHAD. Potem doszły głosy, manie ucichły, diagnoza - schizofrenia paranoidalna. I to jest moja ostatnia diagnoza. Tak, że choroba może ewoluować.

[lubiejagody1]

Maliana ale chyba Ty mialas jakas nietypowa sytuacje operacja glowy tak?

[lubiejagody1]

Po jakim czasie Ci doszly glosy?

[maliana]

Tak, mam wodogłowie i miałam zastawkę komorowo-otrzewnową. Założyli mi za silną i pojawiły się krwiaki na mózgu, musieli te krwiaki ewakuować. Po tym wpadłam z depresji w CHAD, potem wahania się uspokoiły, za to pojawiły się głosy i tak zdiagnozowano u mnie schizofrenię paranoidalną. Choć, jak sięgam pamięcią, to pierwsza, mała mania pojawiła się jeszcze przed operacją, 2 lata. Ale wtedy brałam 2 dawki seroxatu na depresję i myślałam, że lek zadziałał. Niestety po 3 m-cach wpadłam w taki dół, że ledwo się ruszałam. Potem był spokój względny aż do operacji. No a potem to już jazdy.

[maliana]

Diagnozę depresji miałam w 2001 roku, w 2005 miałam operację, w 2007 zaliczyłam pierwszą pełną manię, wtedy też pojawiły się głosy, ale pojedyncze, głosy na dobre rozgościły się w mojej głowie w 2011, i trwają do dziś, choć już w formie szczątkowej (pojedyncze, w nocy).

[hvp2]

schizofrenie mieć fajnie. są na nią leki. jest upośledzeniem wykluczającym cię z życia = dostajesz rentę.

nic tylko chorować.

Dzieciaku! NIe masz pojęcia o czym mówisz

[lubiejagody1]

Zgadzam sie z powyzszym rente mozma dostac na mniej powazna chorobe i cieszyc sie zyciem

[hvp2]

Zgadzam sie z powyzszym rente mozma dostac na mniej powazna chorobe i cieszyc sie zyciem

Z rozpoznaniem schizofrenii też można się cieszyć życiem

Może nie jakieś mega orgie seksualne, ale np. siedzisz sobie na kwietniku, jesz obwarzanka, a niedaleko od Ciebie uliczny grajek gra na harmonii, a kawałek dalej romański kościół z białymi wapiennymi ścianami... W tym momencie doceniasz to co masz, co wokół Ciebie.

[don_t_know_wh_y]

schizofrenie mieć fajnie. są na nią leki. jest upośledzeniem wykluczającym cię z życia = dostajesz rentę.

nic tylko chorować.

Dzieciaku! NIe masz pojęcia o czym mówisz

chorzy na schizofrenie są nierozumiani. jak chodziłem do śds był taki chłopak trochę zapóźniony intelektualnie i podbiegał co jakieś krótki czas do terapeuty i mówi: mam lęk, mam lęk.

a terapeuta zdenerwowane mówi: to dobrze.

[Słonecznik1]

nie wiem czym masz się jeszcze martwić , olej to i tak nie masz na to wpływu. A ludzie ze schizo czasem żyją w mmiare dobrze różnie to jest .Napewno nie jest to nic przyjemnego mieć negatywne objawy czy inne nieciekawe rzeczy jakby życie samo w sobie było czesto banalne .Postaraj sie nie zadręczac .

[Słonecznik1]

postaraj sie znaleźć jakieś uspokojenie i ukojenie.