Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

właściwa organizacja opieki nad chorymi

Moderator: moderatorzy

jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1613
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jakotako »

Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10824
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: hvp2 »

Nie!

...choć byłem hospitalizowany 4-krotnie...
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jojo »

Ja też nie. A Ty, jakotako? To chyba by było niehumanitarne.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1613
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jakotako »

Mi tym grożono
Awatar użytkownika
MAdzialena
zaufany użytkownik
Posty: 508
Rejestracja: pn mar 17, 2008 5:51 pm

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: MAdzialena »

groźby złośliwych pielęgniarek?
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jojo »

Jakotako, przecież gdyby Cię zakneblowali, to mógłbyś się zadławić. Może tak tylko gadali.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1613
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jakotako »

może
kuni
zaufany użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: czw lip 30, 2009 3:16 pm

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: kuni »

Nigdy sie nie spotkalam z czyms takim. Nie zyjemy w sredniowieczu. Pacjenci sa natomiast fiksowani czasami. A to dlatego ze bedac w ostrym stanie urojeniowym, moga byc niebezpieczni dla siebie i innych. Czy ktos tobie to powiedzial, tego nie wiem. Nie wolno ludzi chorych straszyc, a szczegolnie personel. Wiem ze lekarz przy mnie mowil, ze jezeli syn nie wezmie lekarstwa sam, to beda zmuszeni zrobic to na sile i uzyc przemocy. I slusznie, poniewaz syn widzial tylko diably a nie lekarzy i personelu.
Chcieli mu tylko pomoc zeby wrocil do siebie. Mysle ze dzisiaj juz jest zupelnie inne podejscie w psychiatri niz wczesniej. Kiedy synowi idzie gorzej sam mowi ze chce byc fiksowany ze wzedu na bezpieczenstwo. Wtedy tlumacze mu i uspokajam i przechodzi mu ta chec i niepokoj.
jakotako
zaufany użytkownik
Posty: 1613
Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
Kontakt:

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: jakotako »

Co to znaczy "fiksowany" ?
kuni
zaufany użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: czw lip 30, 2009 3:16 pm

Re: Czy spotkaliście się z zakneblowaniem pacjenta?

Post autor: kuni »

Fiksowany zapinany w pasach do lozka
ODPOWIEDZ

Wróć do „opieka medyczna i społeczna, praca, prawo”