witamina D a schizofrenia
Moderator: moderatorzy
witamina D a schizofrenia
Witam wszystkich po długiej przerwie
Chciałem się dowiedzieć czy witamina D faktycznie komuś pomogła w schizofrenii ? bo czytam o tym w internecie to dostaje " pie***lca" (słaba pamięć i koncentracja) mnie osobiście doradził tą witaminę brat ale czy cokolwiek to da i dlatego zwracam się do was drodzy Forumowicze z tym pytaniem
Pozdrawiam wszystkich
Chciałem się dowiedzieć czy witamina D faktycznie komuś pomogła w schizofrenii ? bo czytam o tym w internecie to dostaje " pie***lca" (słaba pamięć i koncentracja) mnie osobiście doradził tą witaminę brat ale czy cokolwiek to da i dlatego zwracam się do was drodzy Forumowicze z tym pytaniem
Pozdrawiam wszystkich
Re: witamina D a schizofrenia
Ja biorę wit. D3 w związku z zagrożeniem osteoporozą (z Mg i Ca w suplemencie diety).
Na polepszenie pamięci nie pomogła mi na pewno, na głębszy sen też nie. Urojeń nie miewam od lat.
W ogóle nie wiem na co konkretnie miały w schizofrenii pomagać witamina D.
Może mnie ktoś oświeci w tej materii
Na polepszenie pamięci nie pomogła mi na pewno, na głębszy sen też nie. Urojeń nie miewam od lat.
W ogóle nie wiem na co konkretnie miały w schizofrenii pomagać witamina D.
Może mnie ktoś oświeci w tej materii
Re: witamina D a schizofrenia
Z tego co przeczytałem . " Jest udowodnione, że schizofrenicy z reguły mają niedobór witaminy D. Witamina ta korzystnie wpływa na układ nerwowy i regeneruje neurony. Bierze także udział w syntezie serotoniny i dopaminy, neuroprzekaźników powiązanych ze schizofrenią. Niedobór witaminy D powoduje zaburzenia snu."
Re: witamina D a schizofrenia
Od czterech miesięcy suplementuję witaminę D, ponieważ miałam znaczny niedobór. Doszłam już do optymalnego poziomu, ale nie zauważyłam żadnego wpływu wit D na sen, samopoczucie lub pamięć. Co do urojeń, to większą rolę odegrały leki.
Re: witamina D a schizofrenia
Ja po prostu wpadam w chandrę i szukam czegoś co by mi pomogło , dawno już nie wierzę tak zwaną "pigułkę cud" . Zaczynam się zamykać w sobie ciężko mi się myśli ( koncentracja do bani )
Re: witamina D a schizofrenia
Może spróbuj długich spacerów (lepiej nawet: wycieczek) po świeżym powietrzu (w ciągu dnia, w otoczeniu przyrody), a także witaminy B6 w tabletkach 50 mg. Witamina B6 działa stymulująco na system nerwowy.Soulfly pisze:Ja po prostu wpadam w chandrę i szukam czegoś co by mi pomogło , dawno już nie wierzę tak zwaną "pigułkę cud" . Zaczynam się zamykać w sobie ciężko mi się myśli ( koncentracja do bani )
Ruch i wysiłek powoduje dotlenienie mózgu oraz wydzielanie endorfin.
Ruch przeciwdziała chorobie niedokrwiennej serca, cukrzycy i osteoporozie.
Re: witamina D a schizofrenia
Mam takie hobby jak stare motocykle i pamiętam jak jeździłem na nich to mi się humor poprawiał a teraz boje się jeździć przez lęki choć w tym sezonie przejechałem się parę kilometrów i też to pomagało ale to było w lecie a w tedy człowiek czyje się lepiej kurde aż chciało się żyć a jak przychodzi jesień - zima to niestety źle się czuje i mniej to cieszy
- PanSerduszko
- zaufany użytkownik
- Posty: 299
- Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śniadanie
Re: witamina D a schizofrenia
Witam.
Tam wyżej ktoś napisał, że doszedł do odpowiedniego poziomu suplementując D3, a wcześniej miał niedobór i teraz pytanie z mojej strony :
Jaka dawka może już zaszkodzić organizmowi ? ... bo jak wiemy metabolizm tej witaminy podczas brania leków na głowę jest znacznie zmieniony i ta witamina trudniej się wchłania ...
Bierzecie oprócz tego witaminę K2 MK7 czy może oscylujecie w małych dawkach D3 do np. 2000 IU, aby mieć jako taki spokój i macie inne cele myśląc o takiej suplementacji ??
Skoro witamina D3, a także cynk wpływa na mnóstwo genów w organizmie to czy zrobię dobrze jeżeli będę suplementował tak samo jak np. zdrowi ludzie z niedoborami, a może mam stosować mniejsze dawki, a ewentualne braki uzupełniać poprzez słońce, ryby, masełko itp... ?
Biorę także zioła, ale na razie sporadycznie, ażeby nic nie zepsuć...
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Hej.
Tam wyżej ktoś napisał, że doszedł do odpowiedniego poziomu suplementując D3, a wcześniej miał niedobór i teraz pytanie z mojej strony :
Jaka dawka może już zaszkodzić organizmowi ? ... bo jak wiemy metabolizm tej witaminy podczas brania leków na głowę jest znacznie zmieniony i ta witamina trudniej się wchłania ...
Bierzecie oprócz tego witaminę K2 MK7 czy może oscylujecie w małych dawkach D3 do np. 2000 IU, aby mieć jako taki spokój i macie inne cele myśląc o takiej suplementacji ??
Skoro witamina D3, a także cynk wpływa na mnóstwo genów w organizmie to czy zrobię dobrze jeżeli będę suplementował tak samo jak np. zdrowi ludzie z niedoborami, a może mam stosować mniejsze dawki, a ewentualne braki uzupełniać poprzez słońce, ryby, masełko itp... ?
Biorę także zioła, ale na razie sporadycznie, ażeby nic nie zepsuć...
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Hej.
a oto moja noga
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8298
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: witamina D a schizofrenia
Witamina D w tym roku jest proponowana ludziom w reklamach jako panaceum na wszystko. Tak jak w zeszły roku kwasy omega 3. W przyszłym roku przemysł farmaceutyczny też coś wymyśli. To jest gruba kasa.
gówno w proszku na kijoszku
Re: witamina D a schizofrenia
Mnie suplementację D3 + Ca zleciła internistka w przychodni.
Pod wpływem samych reklam bym się nie zdecydował na to.
Pod wpływem samych reklam bym się nie zdecydował na to.
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8298
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: witamina D a schizofrenia
Może nawiedzili ją tzw. przedstawiciele handlowi?hvp2 pisze:Mnie suplementację D3 + Ca zleciła internistka w przychodni.
gówno w proszku na kijoszku
Re: witamina D a schizofrenia
Co najwyzej to jest to wtorne, ze wzgledy na objawy negatywne i dlugotrwale przebywanie w domu. Bardzo mozliwe, ze schizofrenia nie bylaby tak uciazliwa na Malediwach, ze sie tak wyraze...Soulfly pisze:Z tego co przeczytałem . " Jest udowodnione, że schizofrenicy z reguły mają niedobór witaminy D.
We barely remember what came before this precious moment
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8298
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: witamina D a schizofrenia
Na Malediwach co ja bym robił teraz to nawet nie nadaje się na publiczne forum...bogdan pisze:na Malediwach, ze sie tak wyraze...
gówno w proszku na kijoszku
Re: witamina D a schizofrenia
[youtube]TzwGfP98vGM[/youtube]spodsztancy pisze:Na Malediwach co ja bym robił teraz to nawet nie nadaje się na publiczne forum...bogdan pisze:na Malediwach, ze sie tak wyraze...
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8298
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: witamina D a schizofrenia
Malediwy to kraj islamski, wiec co najwyzej zapiekanki xD
We barely remember what came before this precious moment
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
Choosing to be here right now
Hold on, stay inside
This body holding me, reminding me that I am not alone in
This body makes me feel eternal
All this pain is an illusion
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8298
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: witamina D a schizofrenia
Jak byś wpadł z milionem szmalcu, to byś miał wszystko na Malediwach. Wszystko oczywiści ze spadku.
gówno w proszku na kijoszku
- PanSerduszko
- zaufany użytkownik
- Posty: 299
- Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Śniadanie
Re: witamina D a schizofrenia
czy zostanie ateistą wraz z wywalczeniem odpowiedniego poziomu witaminy D3 w organizmie, który utrzymywałbym przez długie lata (poczytajcie o niej) zaowocuje uzdrowieniem i w przypadku porzucenia leków zerowymi objawami odstawiennymi ? Hi ?
a oto moja noga
- freemindo
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 8:15 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 3110198
- Lokalizacja: Białystok
Re: witamina D a schizofrenia
z tego co się orientuję i czytałem nie ma dowodów na toksyczność witaminy D, ludzie którym lekarze zakazali stosowania dłużej widaminy D, z racji "toksycznego poziomu" i gdy nie przerwali nic im się nie stało, lub ewentualnie po zrobionych badaniach, które wskażą "poziom toksyczny" przerwać lub zmniejszyć ilość wit D.PanSerduszko pisze: ↑pt sty 06, 2017 6:49 pm Witam.
Tam wyżej ktoś napisał, że doszedł do odpowiedniego poziomu suplementując D3, a wcześniej miał niedobór i teraz pytanie z mojej strony :
Jaka dawka może już zaszkodzić organizmowi ? ... bo jak wiemy metabolizm tej witaminy podczas brania leków na głowę jest znacznie zmieniony i ta witamina trudniej się wchłania ...
Bierzecie oprócz tego witaminę K2 MK7 czy może oscylujecie w małych dawkach D3 do np. 2000 IU, aby mieć jako taki spokój i macie inne cele myśląc o takiej suplementacji ??
Skoro witamina D3, a także cynk wpływa na mnóstwo genów w organizmie to czy zrobię dobrze jeżeli będę suplementował tak samo jak np. zdrowi ludzie z niedoborami, a może mam stosować mniejsze dawki, a ewentualne braki uzupełniać poprzez słońce, ryby, masełko itp... ?
Biorę także zioła, ale na razie sporadycznie, ażeby nic nie zepsuć...
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Hej.
Sam mam pewnie taki "toksyczny poziom" bo już długo ją suplementuje, korzystam z kąpieli słonecznych, ale nie dam uciąc ręki, bo badań nie chce mi się robić
Bycie człowiekiem to prowadzenie zajazdu.
Co rano nowi goście: radość, depresja, mała podłość.
Czasami, jak niezapowiedziany gość, zagląda przebłysk wyższej świadomości.
Przyjmij i obsłuż ich wszystkich!
Co rano nowi goście: radość, depresja, mała podłość.
Czasami, jak niezapowiedziany gość, zagląda przebłysk wyższej świadomości.
Przyjmij i obsłuż ich wszystkich!