Marihuana
Moderator: moderatorzy
Marihuana
Jak na was wpływa używanie marihuany? Nasila schizy czy uspokaja? U mnie różnie, zależy to od nastroju. Jak mam dobry to trawa pogłębia moje poczucie jedności ze światem, gdy jest źle nasila wrażenie oddzielenia, czasem do granic możliwości, wtedy też wyzwala lęki i paranoje, zamykam się w sobie jeszcze na długo po paleniu. Dlatego już nie palę, bo to jakby sen we śnie, zwykła iluzja. Psuje mi głowę bez znaczenia czy w dobrą, czy w złą stronę.
"O drogę moją pytasz się i zżymasz,
Że ta wykracza poza słońc twych sfery.
Nie chcę cię łudzić; widzisz: jestem szczery,
Nie pójdziesz za mną, lecz mnie nie powstrzymasz"
Adam Asnyk - Pożegnalne słowo"
Że ta wykracza poza słońc twych sfery.
Nie chcę cię łudzić; widzisz: jestem szczery,
Nie pójdziesz za mną, lecz mnie nie powstrzymasz"
Adam Asnyk - Pożegnalne słowo"
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Marihuana
zapaliłem maryskę 2 tygodnie temu i juz nie będe uzywał żadnych używek oprócz papierosów.Zorany ten łeb juz mam hehe .someone pisze: ↑wt sie 22, 2017 8:59 pm Jak na was wpływa używanie marihuany? Nasila schizy czy uspokaja? U mnie różnie, zależy to od nastroju. Jak mam dobry to trawa pogłębia moje poczucie jedności ze światem, gdy jest źle nasila wrażenie oddzielenia, czasem do granic możliwości, wtedy też wyzwala lęki i paranoje, zamykam się w sobie jeszcze na długo po paleniu. Dlatego już nie palę, bo to jakby sen we śnie, zwykła iluzja. Psuje mi głowę bez znaczenia czy w dobrą, czy w złą stronę.
Re: Marihuana
Jak pierwszy raz paliłem działała bardzo dobrze, byłem ekstra wyluzowany (bez zamulenia). Schiz nie pogłębiała. Paliłem sativę. Nie wiem czemu ludzie wolą tytoń, próbowałem tytoniu raz i zero efektów. Teraz nie palę marychy bo nie mam źródła.
Re: Marihuana
Marihuana jest lekiem na niektóre rodzaje nowotworów, na bóle nowotworowe i przewlekłe, na padaczkę i wiele innych chorób ale nie na choroby psychiczne.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18461
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Marihuana
Niech wszyscy będą szczęśliwi
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18461
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Marihuana
[youtube]gow0vLL26ZA[/youtube]
Niech wszyscy będą szczęśliwi
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Re: Marihuana
Nie jestem święta, w młodości próbowałam tego, na początku tego wieku u nas w Bełchatowie było dużo skuna, chyba nigdy czystej marychy- bez nawożenia i wzmacniaczy. Serce mi po tym szybko biło, odczuwałam ogromny lęk, atak cukrzycowy. Na szczęście nie mam już kontaktu z Różą, Agnieszką i "Wojtasami". Przypominam tylko, że jest to substancja nielegalna, do kicia się za to idzie!
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18461
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Marihuana
[youtube]yJ69ON0nrMA[/youtube]
Niech wszyscy będą szczęśliwi
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18461
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Marihuana
jaram się
[youtube]encnQZ66X5I[/youtube]
[youtube]encnQZ66X5I[/youtube]
Niech wszyscy będą szczęśliwi
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
- Jupiter
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018 9:41 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 58282220
- Kontakt:
Re: Marihuana
Witam. Od 3 lat pale mj były okresy że codziennie. Pół roku temu zaczęła działać negatywnie. Dodam że paląc ją zacząłem się strasznie izolować, do tego zobojetnienie i porzucenie szkoły, a także urojenia w postaci telepatii, obcych myśli. Mam świadomość tego że są moje ale znacznie utrudnia mi to kontakt z kimkolwiek gdyż są to zazwyczaj bardzo trafne ataki w moją osobę. Próbuję mówić sobie ze to nie prawda ale nie potrafię całkowicie tego zaprzeczyć. Dodam że nie biorę żadnych leków. Jaram dalej chociaż widzę że mi to nie służy... Lecz pomaga na depresję, naturalny antydepresant
J U P I T E R
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Marihuana
Nie wiem czy to wina leków ale jak zapalę marychę to przez 2 godziny żałuje i czekam w męczarniach aż przestanie działać,błędnik wariuje,mdli mnie i nie mogę zamknąć oczu ani się położyć bo zaraz zbiera mnie na wymioty.Kiedyś przez kilka dni nie brałem leków i wtedy doznania po zapaleniu były zupełnie inne (pozytywne).Nie paliłem już kilka lat.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Marihuana
@Piotrek to po co palisz ?
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Marihuana
Nie palę Kiedyś zdarzało mi się bardzo rzadko,wpływ kolegów.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Marihuana
Jesteś duży więc na następny raz odmów
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2940
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Marihuana
Napisałem już że nie paliłem kilka lat choć okazje zdarzają się bardzo często.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Marihuana
Sorry ale mój mózg nie zarejestrował ostatniego zdania
Re: Marihuana
marihuana ma w sobie coś niepokojącego... nie spostrzegłem tego jak zaczynałem palić... i nie chodzi wcale o to, że zachorowałem na schizofrenię... to nie prawda, że ona uzależnia... ona rozkochuje w sobie... pragnie być na pierwszym miejscu... to nie mało wdzięczna roślina... ale jakby mogła uczyniła by z człowieka chodzącą reklamę tego narkotyku. Marihuana ma swoje zastosowanie i nikt jej tego nie odbierze... gdy człowiek ją pali czuje ogromny kontrast w tym jak funkcjonuje... marihuana sprawia, że człowiek tak nagle staje się ważny ciekawy i interesujący... niczym młody Bóg... marihuana szkoli ale tylko tych co stają w jej obronie i przekładają ją nade każdą uciechę w życiu. Marihuana potrafi uzdrowić umysł... zna różne sztuczki umysłu i jest nie głupim filozofem. Ma swoją cenę... nie lubi gdy się na niej oszczędza... jest pewna, że warto zarabiać tylko na nią... Marihuana może wszystko... trzeba na nią uważać... dla każdego jest inna... Marihuana lubi mieć władzę nad człowiekiem... dla tej władzy zrobi wszystko
- Piotrmanowy-Nick
- zaufany użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: pn kwie 07, 2014 11:13 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: Usunięte
Re: Marihuana
Odczucia miałem różne. Myślę, że czesto wypieramy te nieprzyjemne - i bad tripy, które nie są tak straszne żeby na stałe zostać w pamięci.
Wiem jedno. Jak choroby psychiczne w rodzinie - nie powinno się. A jak nie daj Boże schizofrenia - to już pod żadnym pozorem. (info świeże, z wykładu tydzien temu, który był bardzo pozytywny ogólnie o tej roślinie!! nawet za bardzo
Wiem jedno. Jak choroby psychiczne w rodzinie - nie powinno się. A jak nie daj Boże schizofrenia - to już pod żadnym pozorem. (info świeże, z wykładu tydzien temu, który był bardzo pozytywny ogólnie o tej roślinie!! nawet za bardzo
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
- Krystian1993
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: śr kwie 29, 2020 12:11 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Marihuana
Palę marihuanę od lat dziewięciu, a od ośmiu choruję. Nie wyobrażam sobie bez niejnormalnie funkcjonować. Co rozumiem pod tym pojęciem? Ano, spotykanie się ze znajomymi, wykonywanie obowiazków domowych i sex.
Re: Marihuana
Palenie marihuany wiąże się z nawrotem/pogorszeniem choroby bądź nawet uszkodzeniami w mózgu.