pamiętniczek

[piotr 84]

żył życiem które Pan dał
po dniach jak się da
rozgrzeszony
żeby nie żałować
bo nie mogę wymyślać

a gdy stanę wreszcie twarzą w twarz
wtedy oświeci mnie jak bardzo się myliłem
i to co wegetacją wydawało mi się być
było życiem na petardzie

nawet herbata co ją parzyłem
była życiem
moim od Boga

i to że zaspałem multum razy
było życiem

moim

chciałbym Panie jednak jak oni
trochę więcej
trochę bardziej
trochę intensywniej

pożyć życiem tym ludzkości
trochę zabieganym
jak oni ale nie bezmyślnie jak niektórym wychodzi

i na stojąco pójść do Ciebie
a nie w betach zawinięty

przejść z życia do tego prawdziwego w pełni
przejść tak jakby w biegu
i móc jeszcze coś dokazać
tak żeby bilans życia wyszedł na moją korzyść

bo zawsze jest takie samo niektórym się tylko wydaje
że bardziej żyją
a to wszystko to samo
czasem w ludzkim rozumieniu
lepiej jest nie żyć
zbastować
ilu życiem zatruło braciom ich żywot

ja przynajmniej nie dokuczyłem
a kto wie czy bym nie dokuczył
jakbym po swojemu z życiem się rozkręcił

dlatego nie żałuje
że przespałem
połowę
widocznie nie warto było wstawać
widocznie nie było do czego

ale teraz wstaję
więc
świecie
uważaj
bo ja mam w planie coś jeszcze dokazać ...