Apra a sex

aripiprazol

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
mikka
zaufany użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: pt lut 11, 2011 7:58 pm

Apra a sex

Post autor: mikka »

Jak to jest u was z sexem na aprze? Ja nie czuję w ogóle takiej potrzeby a dawniej tak nie było. Nawet jak bym chciała być w związku to bez sexu jest to bez sensu. Macie jakieś przemyślenia na ten temat ?
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: Apra a sex

Post autor: bobek »

nie wiem ale w porównaniu do rispolpetu to niebo a ziemia. ale pewnie zależy to od organizmu
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Apra a sex

Post autor: maajutka »

Ja na rispolepcie 1mg mialam mega libido
Awatar użytkownika
bobek
zaufany użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: czw lut 11, 2016 5:34 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 401
Lokalizacja: zagranica

Re: Apra a sex

Post autor: bobek »

Ja bralem 3mg
żyj i daj żyć innym

A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.
Awatar użytkownika
Sasek
zaufany użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: sob lis 01, 2014 4:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: Sasek »

Mi po Rispolept też spadło libido dlatego go nie biorę. Nie wyobrażam sobie żebym nie mógł uprawiać sexu.
:music-listening:
pumpkin
zarejestrowany użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: czw lip 26, 2018 6:46 pm

Re: Apra a sex

Post autor: pumpkin »

bobek pisze: sob wrz 30, 2017 12:51 pm nie wiem ale w porównaniu do rispolpetu to niebo a ziemia. ale pewnie zależy to od organizmu
Mam podobne spostrzezenia.
time for dusk
dust in eyes
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2157
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Apra a sex

Post autor: piotrs »

ja po czesci na amisuliprydzie amisanie 200mg/d
jestem impotentem
z drugiej strony to moze i dobrze bo i tak siedze sam nie grzesze za duzo hihi
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10888
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: hvp2 »

piotrs pisze: pt lip 27, 2018 3:50 pm ja po czesci na amisuliprydzie amisanie 200mg/d
jestem impotentem
z drugiej strony to moze i dobrze bo i tak siedze sam nie grzesze za duzo hihi
Może wybierz się do endokrynologa?!
Mnie z podobnej przypadłości w 100% wyleczył!!! :D

Hiperprolaktynemia jest w ogóle niebezpieczna dla zdrowia, to nie jest kwestia tylko zdolności do erekcji.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: cezary123 »

mikka pisze: sob wrz 30, 2017 12:40 pm Nawet jak bym chciała być w związku to bez sexu jest to bez sensu. Macie jakieś przemyślenia na ten temat ?
Seks to tylko część relacji i cała reszta ma swój sens.
Żeby osoby chorujące psychicznie miały tylko takie zmartwienia w sprawach osobistych :mrgreen:
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: cezary123 »

O lekach się nie wypowiadam, bo ich nie biorę.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10888
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: hvp2 »

cezary123 pisze: ndz lip 29, 2018 6:49 pm
mikka pisze: sob wrz 30, 2017 12:40 pm Nawet jak bym chciała być w związku to bez sexu jest to bez sensu. Macie jakieś przemyślenia na ten temat ?
Seks to tylko część relacji i cała reszta ma swój sens.
Żeby osoby chorujące psychicznie miały tylko takie zmartwienia w sprawach osobistych :mrgreen:
Tyle że jak osoba niezdolna do pożycia (lub tym pożyciem totalnie niezainteresowana) będzie próbowała stworzyć związek z osobą, która posiada normalne potrzeby seksualne to - dla przykładu - tej normalnej osobie grozi brak zaspokojenia w istotnych potrzebach życiowych (zobacz sobie: piramida potrzeb Maslowa!!!) lub konieczność zaspokajania tych potrzeb z kolejną osobą, a wtedy osoba aseksualna prędzej czy później zostanie na przysłowiowym lodzie (czyli zwyczajnie porzucona).
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Apra a sex

Post autor: Catastrophique »

hvp2 pisze: ndz lip 29, 2018 8:53 pm
cezary123 pisze: ndz lip 29, 2018 6:49 pm
mikka pisze: sob wrz 30, 2017 12:40 pm Nawet jak bym chciała być w związku to bez sexu jest to bez sensu. Macie jakieś przemyślenia na ten temat ?
Seks to tylko część relacji i cała reszta ma swój sens.
Żeby osoby chorujące psychicznie miały tylko takie zmartwienia w sprawach osobistych :mrgreen:
Tyle że jak osoba niezdolna do pożycia (lub tym pożyciem totalnie niezainteresowana) będzie próbowała stworzyć związek z osobą, która posiada normalne potrzeby seksualne to - dla przykładu - tej normalnej osobie grozi brak zaspokojenia w istotnych potrzebach życiowych (zobacz sobie: piramida potrzeb Maslowa!!!) lub konieczność zaspokajania tych potrzeb z kolejną osobą, a wtedy osoba aseksualna prędzej czy później zostanie na przysłowiowym lodzie (czyli zwyczajnie porzucona).
Cezary nie pisał o aseksualności, ale o nie czynieniu z seksu priorytetu w zwiazku. Dla mnie tez nie jest najwazniejszy, ale, z drugiej strony, calkiem przyjemny :).
Czy potrafilbym zyc calkowicie bez sexu?
Poza tym, ze chce miec dzieci, tak.

Piramida Masłowa jest schematem, a jak wiadomo, ludzie sa bardzo rozni.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: cezary123 »

hvp2 pisze:piramida potrzeb Maslowa
Wiedza psychologiczna ciągle się zmienia i rozwija i piramida Maslowa jest tylko pewnym przybliżeniem mniej lub bardziej prawdziwym.
Wynikałoby z niej na przykład to, że jak człowiek nie zaspokoi potrzeb seksualnych, to nie może realizować uczuć wyższych w stosunku do kogoś, jak oprócz tego nie zdąży wytworzyć i przeżyć uczuć wyższych, to nie będzie w stanie stworzyć duchowości i realizować się w świecie, a na początek jak się dobrze nie naje i nie napije, to nie może bezpiecznie uprawiać seksu ani czuć się spełnionym.
Czasem ludzie zaspokajają swoje potrzeby w różnej kolejności z różnych szczebli piramidy, w zależności od talentów do robienie pewnych rzeczy i nastroju :)
Poza tym psychologia człowieka to nie tylko zaspokajanie potrzeb. Czasem człowiek coś tworzy i daje rzeczywistości fizycznej lub metafizycznej w dziwny niewyjaśniony naukowo sposób.
hvp2 pisze:lub konieczność zaspokajania tych potrzeb z kolejną osobą
Tak, ten przypadek akurat świadczy o obowiązywaniu w u tej osoby owej hierarchii potrzeb. Na poziomie zaspokajania seksualnego nie działa jeszcze taki wyższy
wytwór ludzkiego ducha jak potrzeba bycia kochanym i umiejętność kochania drugiej osoby i bycia jej wiernym.
Być może organizm człowieka jest tak skonstruowany, że aby funkcjonować w wyższych sferach rzeczywistości musi najpierw zbudować automatycznie podstawy w niższych.
Nie zawsze to wygląda w sposób wzniosły, bo na przykład najbardziej szlachetnych i mądrych czynów ludzie w cywilizacji i kulturze dokonywali dopiero jak podkarmili swoją inteligencję polowaniem i pożeraniem innych istot na Ziemi. Teraz na przykład zachwycamy się dziełami artystów, inżynierów a nie myślimy, że chwilę przed genialnym przebłyskiem ducha pożerał ktoś martwego kurczaka czy większą istotę a potem klepał z dziką uciechą po ... jakąś rozebraną samicę.
Stąd próby heroicznego przeskoczenia tych ograniczeń i dostania się od razu na najwyższy poziom - zaspokojenia potrzeb sensu i celu istnienia, współistnienia, harmonii ze światem i innymi istotami.
Zdrada siebie czy kogoś w celu zaspokojenia potrzeb niższych (czy to głodu czy potrzeb seksualnych) zawsze była napiętnowana. Ezaw sprzedał pierworództwo za miskę zupy, Judasz zdradził lidera nowej religii za parę srebrników, o zdradach małżeństw i rodzin z prostytutkami z powodu nagłego ciśnienia nawet nie warto mówić...
hvp2 pisze: (lub tym pożyciem totalnie niezainteresowana) będzie próbowała stworzyć związek z osobą, która posiada normalne potrzeby seksualne
Wniosek stąd taki, że mam normalne potrzeby seksualne, bo wyszukuję najpiękniejsze kobiety.
Oczywiście nie sugeruję, że mniej atrakcyjne nie zaspokajają w ogóle potrzeb seksualnych tak dobrze jak te piękniejsze, skąd że znowu :D

Wracając do hierarchii potrzeb - ludzie zwykle mają już zaspokojone w pewnych różnych częściach potrzeby z wszystkich poziomów piramidy Maslowa, tym bardziej im bardziej są dojrzali i więcej w życiu przeżyli. Wtedy to działa jakoś równocześnie, mniej lub bardziej skutecznie. Ludzie jednocześnie jedzą i piją, szukają sensu Wszechświata i odczuwają więzi rodzinne.
Oczywiście najbardziej ciągnie do rzeczy, które są zaspokojone najmniej a znajdują się najwyżej. (Na przykład do tych najwyższych stanów rzeczywistości i ducha).
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: cezary123 »

W skrócie: ludzie napiętnowani chorobą psychiczną bardziej tęsknią do zdrowia uwolnienia się z tego losu i znalezienia celu życia niż do seksu.
Co z tego, że będą uprawiali seks, jeżeli obok miliony osób zdrowych i pięknych robi to samo, ale mają czystą przestrzeń publiczną, zawodową i osobistą?
Czy nie współczujemy, kiedy ułomni fizycznie będący ze sobą w związku, jakieś karły czy osoby na wózku desperacko wyginają się i tworzą akrobację, aby wykonać stosunek seksualny?
Czy po zaspokojeniu potrzeb seksualnych mogą dojść do zaspokojenia wyższych poziomów w hierarchii potrzeb? Zdrowia, spokoju ducha, doskonałości, szczęścia, spełnienia w istnieniu na Ziemi czy pozadoczesnego?
Sądzę, że trzeba od razu patrzeć przez potrzeby do najwyższych stanów i celów.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10888
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Apra a sex

Post autor: hvp2 »

Z rysunków Andrzeja Mleczki:
Facet mówi do kogoś:
"Kiedy boli mnie ząb traci na znaczeniu sytuacja w Libanie"
Awatar użytkownika
Chłopiec Papuśny
zaufany użytkownik
Posty: 2131
Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 46660127
Lokalizacja: Kiełczów

Re: Apra a sex

Post autor: Chłopiec Papuśny »

Mi przy Aprzse, lepiej stawał, był bardziej podatny na pieszczoty, szybciej się spuszczałem. Ale orgazm ze zdwojoną siłą, teraz jestem na czyszczeniu nie biorę apry od miesiąca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „abilify”