Zakochany we śnie

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Cynamon
zaufany użytkownik
Posty: 1636
Rejestracja: wt kwie 07, 2015 1:22 pm
płeć: mężczyzna

Zakochany we śnie

Post autor: Cynamon »

Dzisiaj prawie przez cały sen śniło mi się że byłem od niedawna w związku jakąś kobietą ze snu, znaliśmy się od niedawna ale byliśmy w sobie zakochani
o rany już zapomniałem jakim magicznym uczuciem jest miłość, szkoda że to był tylko sen
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

Znam takie sny :)
Występują w nich czasem nawet pewne znajome dziewczyny z tego forum. Ale odmienione, uszlachetnione. A jak pojawi się tamta, to już prawie raj.
Zastanawiające jest to, że takie wzniosłe i piękne przeżycia we snach pojawiają się po dłuższym okresie abstynencji seksualnej, spokoju i wcale nie przypominają snów erotycznych. Cechą wspólną tych snów jest za to fabuła zawierająca jakiś nadzwyczajny sens istnienia i życia, rosnący z każdą chwilą, coraz większe wzruszenie, coraz bardziej skomplikowana akcja, otwierają się wszystkie możliwości, znikają wady, zło i niepokoje i w momencie, w którym już wszystko po wieki wieków jest nam przeznaczone i znamy niezwykły cel istnienia...budzimy się.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 6741
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Zakochany we śnie

Post autor: amigo »

Czasem śnia mi się różne kobitki.
W śnie jestem zakochany, fajnie z nimi spędzam czas.
Chodzimy razem po mieście, calujemy się.

Później się budzę i jest mi smutno, że to był tylko sen. :(
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

Mi się śniła wczoraj ruda księżniczka. Była jeszcze młoda, piękna i wolna. Siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy telewizję. Ot tak, po prostu, nic więcej. Przyjemność bycia razem z kimś wyjątkowym.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

W pewnym momencie owa młoda ruda popatrzyła na mnie dziwnie i powiedziała: "Jak się czegoś bardzo chce, to się to w końcu osiąga".
W tym momencie już zacząłem podejrzewać, że jestem we śnie, bo zrozumiałem, że ona wszystko wie. Że minęło wiele lat, losy różnie się potoczyły, że ona była już w związkach z innymi, ja zapomniałem, chciałem zapomnieć, że kiedyś byłem zauroczony, zestarzała się, wszystko przeminęło, a teraz tak jakby ma deja vu będąc zwyczajnie wcześniej, na początku swojej drogi przez życie i kojarzy mnie z jakimś dziwnym uczuciem do niej, które było później i dalej. Tak jakby znała wszystko i przeżyła i wróciła z tym doświadczeniem do początku zdarzeń.

No i rzeczywiście po tych niesamowitych słowach sen się urwał. Nie chciałem już jej, bo za dużo się działo, była z innym, czasy się nie wrócą, nie nabierze mnie na takie sztuczki.
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

Powrót do "starych" problemów Cezarego ;).
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Kiciuś_XXL »

ale to z życia wzięte :icon-smile:
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

Raczej z bujnej wyobraźni ;).
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Kiciuś_XXL »

To zależy, bo nie dla wszystkich życie jest kolorowe, pachnące, piękne, cudowne i ze szczęśliwym happy endem :icon-smile:

ale tak, jest pragnienie aby żyć jak w bajce :icon-smile:
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

Dla kogo takie w ogóle jest? Znasz chociaż jedną taką osobę? ;)
Życie jest piękne, ale i wymagające.
A pragnienia to za mało, aby było lepiej trzeba na to zapracować.
Lepiej, bo idealnie nigdy nie będzie. Ale jeżeli potrafimy cieszyć się tym co mamy...
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Kiciuś_XXL »

Dlatego po doświadczeniu wiem, ze stałe związki zobowiązujące są wymagające ale też zbyt problematyczne

Co innego takie przelotne romanse, nie zobowiązujące ... :D
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

A ja mam dosyć przelotnych romansów. Szukam partnerki na dłużej, może na zawsze. Chcę ślub i dziecko :P.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Kiciuś_XXL »

Przypomniało mi się jak kilka lat temu kiedy to moje małżeństwo rozsypało się w mak jezdziłem do Polski ze stałą ekipą. Nie wiem co mnie mnie natknęło żeby o tym mówić tym ludziom. Był taki jeden Jóżek, może nie jóżek, moze franek, mietek, zbyszek, nie ważne. Jeśli usłyszał słowo rozwód to w nim zapaliła się wielka potrzeba wygłaszania moralki na temat tego że babę trzeba trzymać krótko, dbać, zapewniać ja, rozmawiać z nią i tak dalej. U niego to się sprawdzało więc nie rozumiał dlaczego miałoby być u innych inaczej.
Potem nie widywałem tych ludzi ale nie tak dawno znów z nimi jechałem, ale tym razem bez tego józka. Mówili o nim że już nie pracuje, żona go zostawiła więc nie chce robić tylko siedzi w domu i myśli.

Wiem że to nie ma wiele wspólnego z tym co pisze Cezary ale cieszą mnie takie historie jak w skrócie wyżej opisałem, :D
Awatar użytkownika
Kiciuś_XXL
moderator
moderator
Posty: 2970
Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Kiciuś_XXL »

Catastrophique pisze: czw paź 06, 2022 12:02 am A ja mam dosyć przelotnych romansów. Szukam partnerki na dłużej, może na zawsze. Chcę ślub i dziecko :P.
Ja to zupełnie rozumiem. Każdy tak chce. Nie jest powiedziane ze Ci się nie uda. Życzę Ci nawet tego
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

A dziękuję. Uda się, wierzę w przeznaczenie w miłości. I nie tylko zresztą.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
karuna
zaufany użytkownik
Posty: 18356
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Zakochany we śnie

Post autor: karuna »

Ludzie są jak dzieci, w większości.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

Catastrophique pisze: śr paź 05, 2022 11:49 pm Raczej z bujnej wyobraźni ;).
By ty tak nie umiesz i skaczesz jak kogut w rywalizacji, żeby umniejszyć.

I przestań mnie denerwować, bo pogonię.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

Z życia wzięte. To zauroczenie przeżywałem w wieku 19-25 lat.
Sen też oryginalny sprzed kilku dni. Był piękniejszy niż da się opisać, ale moje zachowanie i decyzje w nim słuszne.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Zakochany we śnie

Post autor: cezary123 »

Chodziło o to, że niby z miłości, która nie wygasa nigdy, dokonałem wielkich czynów, zmian, wszystko dla niej i pod kątem jej niepowtarzalnej osoby i losu, poświęciłem jej całe życie, stałem się kimś, kim nie byłbym bez niej, i teraz ona świadoma tego i wielce wzruszona pojawia się przede mną w początkowej chwili losu i chce odwzajemnić. Niestety miłość to jest zakład, ryzyko, trzeba ufać swoim uczuciom od razu. Staruszkowie mają doświadczenie, ale nie mają już młodości i przestrzeni realizacji owych pięknych wspomnień.

Jeżeli już, to coś w tym stylu zadziałało od 2012 roku, kiedy byłem zupełnie zielony w temacie chorób psychicznych, terapii i całokształtu tych zjawisk na tle związków i rodzin a zainspirowany miłością do pewnej chorującej kobietki zacząłem się tym interesować i orientować już po latach co nieco.
Nie muszę jednak teraz leczyć żadnej żony i opiekować się nią zgodnie z tym co już wiem. Uczucie po prostu działo się zgodnie ze swoimi prawami i tyle.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Zakochany we śnie

Post autor: Catastrophique »

cezary123 pisze: czw paź 06, 2022 9:03 am
Catastrophique pisze: śr paź 05, 2022 11:49 pm Raczej z bujnej wyobraźni ;).
By ty tak nie umiesz i skaczesz jak kogut w rywalizacji, żeby umniejszyć.

I przestań mnie denerwować, bo pogonię.
To prawda. Nie umiem (i nie chcę) użalać się nad sobą i wiecznie demonizować kobiet albo zmyślać cudne historie żeby się sztucznie dowartościować na forum ;).
Rywalizacja z Toba? O co? Mamy zupełnie inne podejścia do zycia. Poza tym jakiejkolwiek ikry Ci raczej brakuje sporo ;). Jesteś tylko biernym teoretykiem całkowicie oderwanym od rzeczywistości.
Kogo Ty możesz tutaj pogonić? XD
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
ODPOWIEDZ

Wróć do „pamięć, sen”