Chory ma swoje prawa

[F20]

Mało kto zdaje sobie sprawę, że osoba cierpiąca na zaburzenia ma swoje prawa, które należy respektować. Często jesteśmy krzywdzeni np. w pracy i mało kto z nas wykazuje świadomość własnych praw.
W teorii wygląda to zachęcająco to jak nas prawo chroni jednak praktyka pokazuje coś innego. Procesuje się z swoim byłym pracodawcą w procesie o dyskryminację, a sam proces toczy się już ponad dwa lata.
Praktyka jest smutna nie otrzymacie z znikąd pomocy osoba nie mająca pieniążków na kancelarię adwokacką musi borykać się sama. Adwokaci z urzędu nie lubią takich spraw, a wszystkie fundacje propagują wiedzę i to wszystko. Nie jestem prawnikiem ale patrząc na swoje doświadczenie mogę służyć dobrą radą i to za darmo!.
Chciałbym w tym wątku propagować wiedzę na temat naszych praw i ich dochodzenia na temat pułapek i wybiegów polskiego prawa z którymi się przyjdzie zetknąć każdemu kto odważy się na wielotonie procesy.
Nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że walka w sądzie wpływa na całe życie i przez jakie upokorzenia należy przejść borykając się z polskim sądownictwem.
Odmowa zatrudnienia ? to może być też dyskryminacja!. Nie umiesz znaleźć pracy jesteś na garnuszku rządowym ? Walcz! Mimo wszystko MASZ PRAWO

[lmp]

sory nie obraź się ale dla mnie to niemoralne
typ ma prawo wchodzić w realacje biznesowe i zatrudniać kogo chce, wolność wyboru, jego strata jak jest niesłusznie uprzedzony wobec kogoś
a idea praw pozytywnych typu prawo do pracy, równego traktowania, bycia mile traktowanym itp to jest lewactwo i smrud

[piotrs]

masz prawo szczególnie jak cie zamkna w psychiatryku i nie chcą wypuscic a psychiatrzy decydują o tobie czy na detencji kiedy możesz wyjść nie masz wtedy zadnych praw tylko brac leki i nie trafic pod przymusowe zamkniecie

[dzwonkowy]

a idea praw pozytywnych typu prawo do pracy, równego traktowania, bycia mile traktowanym itp to jest lewactwo i smrud

Ojej, nie wiedziałem, że "lewactwo i smrud" to takie dobre rzeczy!