Ważne pytania
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Ważne pytania
Zadawaliście sobie kiedyś podobne pytania:
"Gdzie zaczyna się oraz kończy moje jestestwo" ?
"Czy wdychane powietrze, przekraczające barierę naszych ust jest nami, a to na zewnątrz już nie" ?
"Czy plemnik, będący częścią ciała mężczyzny, który po zapłodnieniu kobiety staje się dzieckiem, nie jest już częścią ojca (jego jestestwa)" ?
"Czy jesteśmy jednym ciałem, czy wieloma odseparowanymi" ?
Taką praktykę zalecają niektórzy duchowni.
"Gdzie zaczyna się oraz kończy moje jestestwo" ?
"Czy wdychane powietrze, przekraczające barierę naszych ust jest nami, a to na zewnątrz już nie" ?
"Czy plemnik, będący częścią ciała mężczyzny, który po zapłodnieniu kobiety staje się dzieckiem, nie jest już częścią ojca (jego jestestwa)" ?
"Czy jesteśmy jednym ciałem, czy wieloma odseparowanymi" ?
Taką praktykę zalecają niektórzy duchowni.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Eden napisał: Jeśli mogę zacząć dyskusję i mi pozwolisz,
pantr napisał:"Gdzie zaczyna się oraz kończy moje jestestwo" ?
Eden napisał:- jakie były opinie Jezusa z Nazaretu.
pantr napisał:Nie wiem jak na moje pytanie odpowiedziałby Jezus. Wiem natomiast, że Budda odpowiedziałby: sprawdź to doświadczalnie.
pantr napisał:"Czy plemnik, będący częścią ciała mężczyzny, który po zapłodnieniu kobiety staje się dzieckiem, nie jest już częścią ojca (jego jestestwa)" ?
Eden napisał:- co na to DNA,
pantr napisał:Także w tym wypadku muszę podeprzeć się na swojej niewiedzy (edukacja kończona z trudem). Dla mnie DNA jest jakimś genetycznie dziedziczonym systemem informacji o organizmie, w skład którego wchodzi. Jeżeli DNA ma swoje źródło w organizmie ojca to jak dla mnie, pozostanie ono jego częścią także po zmianie "nosiciela". W moim odczuciu człowiek to nie tylko DNA i sprawy cielesne, bo wierzę w istnienie bytu niematerialnego (duszy), ale wiem, że sam sprowadziłem rozmowę do tematyki plemników i ciała. Chciałem jedynie uchwycić, domniemaną granicę podziału pomiędzy tym co moje i czyjeś.
pantr napisał:"Czy jesteśmy jednym ciałem, czy wieloma odseparowanymi" ?
Eden napisał:- co to jest Kościół,
pantr napisał:Jestem zdania, że odpowiedzi na najważniejsze pytania mamy zakodowane w sercu. Kościół może pokazać drogę rozwoju młodego człowieka, ale ta wiedza powinna być weryfikowana, a nie przyjęta na słowo. Może dlatego nie jestem wyznawcą żadnej religii.
P.S. Nie próbuję bawić się w grę, kto kogo "przekrzyczy" błyskotliwymi odpowiedziami (n.p. odpowiadając pytaniem na zadane pytanie). Próbuję jedynie zasugerować, które kwestie mają dla mnie dużą wartość.
pantr napisał:"Gdzie zaczyna się oraz kończy moje jestestwo" ?
Eden napisał:- jakie były opinie Jezusa z Nazaretu.
pantr napisał:Nie wiem jak na moje pytanie odpowiedziałby Jezus. Wiem natomiast, że Budda odpowiedziałby: sprawdź to doświadczalnie.
pantr napisał:"Czy plemnik, będący częścią ciała mężczyzny, który po zapłodnieniu kobiety staje się dzieckiem, nie jest już częścią ojca (jego jestestwa)" ?
Eden napisał:- co na to DNA,
pantr napisał:Także w tym wypadku muszę podeprzeć się na swojej niewiedzy (edukacja kończona z trudem). Dla mnie DNA jest jakimś genetycznie dziedziczonym systemem informacji o organizmie, w skład którego wchodzi. Jeżeli DNA ma swoje źródło w organizmie ojca to jak dla mnie, pozostanie ono jego częścią także po zmianie "nosiciela". W moim odczuciu człowiek to nie tylko DNA i sprawy cielesne, bo wierzę w istnienie bytu niematerialnego (duszy), ale wiem, że sam sprowadziłem rozmowę do tematyki plemników i ciała. Chciałem jedynie uchwycić, domniemaną granicę podziału pomiędzy tym co moje i czyjeś.
pantr napisał:"Czy jesteśmy jednym ciałem, czy wieloma odseparowanymi" ?
Eden napisał:- co to jest Kościół,
pantr napisał:Jestem zdania, że odpowiedzi na najważniejsze pytania mamy zakodowane w sercu. Kościół może pokazać drogę rozwoju młodego człowieka, ale ta wiedza powinna być weryfikowana, a nie przyjęta na słowo. Może dlatego nie jestem wyznawcą żadnej religii.
P.S. Nie próbuję bawić się w grę, kto kogo "przekrzyczy" błyskotliwymi odpowiedziami (n.p. odpowiadając pytaniem na zadane pytanie). Próbuję jedynie zasugerować, które kwestie mają dla mnie dużą wartość.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
I jak to się stało, że nie zostałeś wtedy w tamtym jestestwie (pierwotnego ojca) i nie ujrzałeś tego oderwanego siebie cielesnego fragmentu po prostu jako jakiegoś dziecka na zewnątrz jak innych. (Tylko właśnie jestestwo tego ojca i matki pozostawiłeś na wieki na zewnątrz siebie).
Tak, to niesamowite tajemnice

Re: Ważne pytania
Jestestwo.
Czym jest dla Was jestestwo ?
Czy sobą nazwiecie skurcze mięśni, bicie serca, oddech, wzrok, słuch, zmysł czucia? Czy jesteśmy tym co słyszymy, widzimy, czujemy, tworzymy ?
Czy n.p. śpiew ptaka za oknem, docierający poprzez dźwiękowe fale do centrów naszych organizmów jest od nas różny?
Podsumowując: Czy jesteśmy tym, co składa się na naszą percepcję, a może jesteśmy od niej odseparowani?
Czym jest dla Was jestestwo ?
Czy sobą nazwiecie skurcze mięśni, bicie serca, oddech, wzrok, słuch, zmysł czucia? Czy jesteśmy tym co słyszymy, widzimy, czujemy, tworzymy ?
Czy n.p. śpiew ptaka za oknem, docierający poprzez dźwiękowe fale do centrów naszych organizmów jest od nas różny?
Podsumowując: Czy jesteśmy tym, co składa się na naszą percepcję, a może jesteśmy od niej odseparowani?
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Zależy czy jesteśmy trzeźwi czy po środkach psychoaktywnych. 
Na trzeźwo jesteśmy odseparowani od ułudy zmysłów.

Na trzeźwo jesteśmy odseparowani od ułudy zmysłów.
Re: Ważne pytania
Jeżeli nie jesteśmy zmysłem wzroku, słuchu, węchu, czucia (n.p. bólu, ciepła, zimna) to co zostaje ? Dla mnie wszystko co istnieje jest Globalną energetyczną świadomością, z której wyłaniają się manifestacje w postaci obiektów materialnych. Doświadczenia tych obiektów, są więc doświadczeniami Super świadomości. Innymi słowy jesteśmy oczami i uszami wszechświata, który z naszą pomocą poznaje własną naturę. Nie uważam, aby nasze fizyczne doświadczenia były niepotrzebną iluzją, co nie znaczy, że nie wierzę w wymiary niematerialne. Liczy się to co jest tu i teraz.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
To samo, co pozostaje, kiedy ktoś z zewnątrz, inna osoba nie doświadcza naszej postaci na tle świata zmysłami ani obrazem w swojej pamięci. Świadomość siebie. Węzeł przestrzeni. Żywa duszapantr pisze: Jeżeli nie jesteśmy zmysłem wzroku, słuchu, węchu, czucia (n.p. bólu, ciepła, zimna) to co zostaje ?

Re: Ważne pytania
Bywa, że mamy skłonność do patrzenia "na zewnątrz". Mamy wiele teorii na temat otaczającego nas świata. Ale czy potrafimy odpowiedzieć na pytanie: gdzie jest mój środek, gdzie jest środek drzewa, skały, wszechświata ?
To pytanie jest o tyle ważne, że jeśli coś takiego jak środek nie istnieje oznacza to, że istniejemy nie jako odrębne, "mierzalne" byty, ale jako jedna wszechobecna całość.
To pytanie jest o tyle ważne, że jeśli coś takiego jak środek nie istnieje oznacza to, że istniejemy nie jako odrębne, "mierzalne" byty, ale jako jedna wszechobecna całość.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Ograniczenia cielesne: Z jednej strony można powiedzieć, że coś takiego jak ciało ma ograniczoną objętość, ale proces życia to proces bezustannych przemian - ciało rozrasta się, aby za chwilę się skurczyć. Tylko w momencie, kiedy zatrzymalibyśmy czas można by stwierdzić, że istnieje coś takiego jak ograniczona forma, ale idea "stanięcia wskazówek zegara w miejscu" wydaje się być bez sensu. W takim wypadku zetknęłyby się ze sobą dwa światy: "nasz" t.j. życia i "reszty" t.j. śmierci, ale paradoksalnie świat śmierci nie byłby światem śmierci, jeżeli przechadzałoby się po nim życie(my). Co to wszystko oznacza ? Jeżeli nie można stwierdzić, że ciało lub cokolwiek innego ma granice, nie można się do niego odnieść. Nie prawdziwe będzie stwierdzenie, że ciało umrze, bo ciało jako ograniczony twór nigdy nie istniało, w związku z czym nie podlega ono opisowi.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Tę ograniczoną formę można obserwować w czasie t1, w czasie t2, t3, itd., forma
może się zmieniać w czasie i tyle.
Niedokładność opisu ciała nie świadczy o nieistnieniu.
LaDopamina
Re: Ważne pytania
Porównałbym to do sytuacji, kiedy malarz próbuje namalować samochód znajdujący się w ruchu. Malarz może uzyskać pewne wyobrażenie wyglądu samochodu t.j. uchwycić pewną "klatkę" jak w aparacie. Jednak samochód jedzie dalej i za chwilę może wpaść w krowie łajno i wlecieć do rowu. Malarz o tym nie wie i wydaje mu się, że odwzorowuje obraz samochodu, podczas gdy ten potrzebuje wizyty w warsztacie. Ograniczone ciało jest jak obraz malarza - nie nadąża za rzeczywistością, będącą nieustannym pasmem zmian.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Ważne pytania
Nie filozofować mi tu bo..........
już jedzie 


Re: Ważne pytania
Karetka nic nie zmienia, bo w szpitalu jest podobnie. Pamiętam jak pewien człowiek próbował mnie "zbawić" chrystusową mocą. Prawie się z nim pobiłem... Internet ma tę zaletę, że tu liczą się argumenty słowne, a nie "emocjonalne".
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
To malarz nie nadąża, natomiast ciało porusza się radośnie w czasie i przestrzeni, a fakt, że zewnętrzny obserwator nie jest w stanie dokładnie uchwycić jego położenia i stanu, nie przesądza o tym, że ciało nie istnieje.
Dlatego ten argument nie implikuje faktu, że odrębność ciał nie istnieje, albo że w ogóle nic nie istnieje a wszystko jest iluzją.
LaDopamina
Re: Ważne pytania
Jeżeli nie ma obserwatora to ciało jest... ? Prawdopodobieństwem ?
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Jak może jednocześnie obserwować i nie nadążać z obserwacją. To tak jakbyś powiedział, że widziałeś film, ale spóźniłeś się na jego seans do kina.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Zanotowanie przez mózg faktu obserwacji jest opóźnione o szybkość rozchodzenia się impulsu od receptora. Zawsze to, co się np. widzi, miało miejsce ułamki sekundy wcześniej, nigdy równoczesnie, choć takie jest złudzenie.
A nawet jeśli nie byłoby żadnego obserwatora, to też nie świadczy o tym, że obiekt nie istnieje. Jeśli w pewnym momencie nikt Cię nie obserwuje, to przestajesz na ten czas istnieć?
LaDopamina
Re: Ważne pytania
Nie ma czegoś takiego jak mój, czy twój akt obserwacji. Jeżeli myślisz inaczej to bez trudu podzielisz świat na części, wskażesz moją i Twoją granicę.
Jeżeli jestem ciałem to jestem także jego biciem serca, słuchem, wzrokiem, czuciem, a więc wszystkim co mnie wypełnia i otacza, całą zmysłową interpretacją. Paradoksalnie będąc wszystkim jestem niczym, bo nie jestem czymś konkretnym. Wiem, że brzmi to mocno zagadkowo, ale jest to logiczne. Kiedy zakotwiczysz mocno w teraźniejszości (porzucisz wypady do świata wspomnień i wyobrażeń) i zadasz sobie pytanie o własne granice być może to zrozumiesz.
Moja muzyka
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Lubisz spędzać czas przy radioodbiorniku ? Zapraszam na http://nafalach.pl
Kilka przemyśleń na temat życia - http://obserwator.me
Motto: Wszystko jest manifestacją kosmicznego ładu.
Re: Ważne pytania
Owszem, jest. 5 świadków jakiegoś wydarzenia opowie 5 wersji różniących się w szczegółach.
5 osób zmierzy tą samą linijką ten sam przedmiot i otrzyma 5 różnych wyników.
Nie jest to aż takie zagadkowe, bo umysł ludzki na pewnym etapie rozwoju tak właśnie postrzega własną osobę - małe dziecko nie odróżnia siebie od własnej matki, w jego umyśle stanowią jedność. Zagadkowe jest dopiero to, że dorosły mężczyzna upiera się widzieć świat jak niemowlak.
Logiki tu bym nie mieszała, bo same próby uzasadnienia tego są mętne, zaś udowodnienie wręcz awykonalne.
LaDopamina