PRL psychiatria i psychologia
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
PRL psychiatria i psychologia
Temat dosyć ciekawy bo są to nauki w których wpływ partii czerwonych mógł znacznie odcisnąć się na ich osiągnięciach.
W czasach polski ludowej karierę robili ludzie związani z partią i systemem w naukach ścisłych trudno jest negować prawa fizyki lub dawać im zabarwienie polityczne dlatego działacze partyjni robiący karierę na kierunkach ścisłych byli po prostu kiepscy.
Wiadomo, że w PRL'u brakowało wolności co więcej świat zachodu, gdzie panowała wolność był krytykowany, a ludzie o zapatrywaniach pro zachodnich nie byli dobrze spostrzegani przez komunę.
Mile widziane było wzorowanie się na wzorcach z zaprzyjaźnionego kraju ZSRR, w którym to negowanie tak wspaniałego systemu jaki panował w państwach bloku socjalistycznego było oznaką choroby psychicznej lub przypisania, że człowiek jest niespełna rozumu co kończyło się leczeniem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychiatr ... jna_w_ZSRR
Psychologia nie jest to nauka ścisła łatwo więc było negować osiągnięcia zachodnich naukowców i wywyższać tych z przodującego kraju ZSRR.
W dodatku system był inny i inaczej podchodzono do spraw człowieka nie tak jak na zachodzie, gdzie nie brakowało wolności.
W PRL'u człowiek dążył do konsumpcji, a dokładnie zaspakajania podstawowych potrzeb, których nie było więc jak psychologia mogła pomagać i rozwijać się ?.
Człowiek był spostrzegany w kategoriach socrealizmu i nic co nie było tym zabarwione nie było dobrze spostrzegane w latach tamtej ery.
Na zachodzie zły psycholog po prostu ginął, a w krajach bloku socjalistycznego zatrudniano każdego korzystając z publicznej służby zdrowia. Na zachodzie utrzymywali się na rynku Ci którzy byli dobrzy w Polsce praktycznie każdy lub kto był wstanie dać w łapę bo i spora korupcja do nizin polskiej psychologii dorzucała swoje.
Przez dekady w takie nauki jak spychiatria czy też psychologia wsączała się ułuda realizmu Marksa i Engelta, nienawiść do wolnego świata brak wolności, kumoterstwo i korupcja.
W Polsce musi wymrzeć parę pokoleń naukowców z tych dziedzin, aby można było kształcić dopiero wolnych specjalistów od wpływów przeszłości, aby można było zacząć gonić ten wolny świat, który nie był hamowany przez utopijną ideologię, która wyrządzała tyle złego swoim obywatelom, a której nie można było negować więc jak można było pomagać ludziom w ich sprawach ?.
W czasach polski ludowej karierę robili ludzie związani z partią i systemem w naukach ścisłych trudno jest negować prawa fizyki lub dawać im zabarwienie polityczne dlatego działacze partyjni robiący karierę na kierunkach ścisłych byli po prostu kiepscy.
Wiadomo, że w PRL'u brakowało wolności co więcej świat zachodu, gdzie panowała wolność był krytykowany, a ludzie o zapatrywaniach pro zachodnich nie byli dobrze spostrzegani przez komunę.
Mile widziane było wzorowanie się na wzorcach z zaprzyjaźnionego kraju ZSRR, w którym to negowanie tak wspaniałego systemu jaki panował w państwach bloku socjalistycznego było oznaką choroby psychicznej lub przypisania, że człowiek jest niespełna rozumu co kończyło się leczeniem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychiatr ... jna_w_ZSRR
Psychologia nie jest to nauka ścisła łatwo więc było negować osiągnięcia zachodnich naukowców i wywyższać tych z przodującego kraju ZSRR.
W dodatku system był inny i inaczej podchodzono do spraw człowieka nie tak jak na zachodzie, gdzie nie brakowało wolności.
W PRL'u człowiek dążył do konsumpcji, a dokładnie zaspakajania podstawowych potrzeb, których nie było więc jak psychologia mogła pomagać i rozwijać się ?.
Człowiek był spostrzegany w kategoriach socrealizmu i nic co nie było tym zabarwione nie było dobrze spostrzegane w latach tamtej ery.
Na zachodzie zły psycholog po prostu ginął, a w krajach bloku socjalistycznego zatrudniano każdego korzystając z publicznej służby zdrowia. Na zachodzie utrzymywali się na rynku Ci którzy byli dobrzy w Polsce praktycznie każdy lub kto był wstanie dać w łapę bo i spora korupcja do nizin polskiej psychologii dorzucała swoje.
Przez dekady w takie nauki jak spychiatria czy też psychologia wsączała się ułuda realizmu Marksa i Engelta, nienawiść do wolnego świata brak wolności, kumoterstwo i korupcja.
W Polsce musi wymrzeć parę pokoleń naukowców z tych dziedzin, aby można było kształcić dopiero wolnych specjalistów od wpływów przeszłości, aby można było zacząć gonić ten wolny świat, który nie był hamowany przez utopijną ideologię, która wyrządzała tyle złego swoim obywatelom, a której nie można było negować więc jak można było pomagać ludziom w ich sprawach ?.
-
- bywalec
- Posty: 84
- Rejestracja: pn mar 07, 2016 2:55 am
Re: PRL psychiatria i psychologia
Dat dokładnie nie kojarzę, ale powiedziałabym tak: na Wschodzie pies Pawłowa (warunkowanie klasyczne), na Zachodzie gołębie Skinnera (Burrhus Frederic Skinner, warunkowanie instrumentalne). Zachód był dziczą pod maską kultury, a Wschód nie miał maski.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: PRL psychiatria i psychologia
Pawlow tresowal takze i wlasne dzieci...
''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Re: PRL psychiatria i psychologia
" W latach 50. Dąbrowski nie mógł uczestniczyć w życiu naukowym w tej samej skali. Pracował jako lekarz w sanatorium dla dzieci chorych na gruźlicę w Rabce i jako psychiatra w różnych szpitalach. Do Warszawy mógł powrócić dopiero po zmianach polityczno-społecznych, jakie zaszły w 1956. Powrócił do Zagórza pod Warszawą, do miejsca, w którym spędził okres okupacji, pracując jako lekarz i wykładowca, kształcący kadry w zakresie higieny psychicznej "
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... E5A_ar-j3w
teoria dezintegracji pozytywnej
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... E5A_ar-j3w
teoria dezintegracji pozytywnej
Re: PRL psychiatria i psychologia
masz rację
" Instytucje te zlikwidowane w latach 50. nie odrodziły się, a idee, które były przez nie rozwijane przedstawiane bywają dziś w krajach zachodnich jako nowe. "
" Instytucje te zlikwidowane w latach 50. nie odrodziły się, a idee, które były przez nie rozwijane przedstawiane bywają dziś w krajach zachodnich jako nowe. "
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: PRL psychiatria i psychologia
W latach PRL psychiatria jak i psychologia nie służyła człowiekowi tylko reżimowi.
Re: PRL psychiatria i psychologia
i wielu psychiatrów jest z tamtych lat