Znajomości

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

Witam :mrgreen:
Ciekawy jestem ile macie znajomych zdrowych?jaka jest zażyłość między wami?
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Co to znaczy "zdrowych" :?: :?:
...przecież większość naszego społeczeństwa cierpi na jakieś zaburzenia psychiczne,
a psychiatrzy wręcz twierdzą, że "nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani".


Jak rozumiesz słowo "zażyłość" :?:
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

No to powiedzmy nie leczących się i bez diagnozy.

Kolega,przyjaciel itp
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Jeśli w ogóle bez diagnozy psychiatrycznej (czyli nie tylko bez diagnozy F20)
oraz takich, którzy się nigdy nie leczyli
to mam dokładnie jedną taką osobę.

Być może znalazłaby się jeszcze jedna,
choć to są początki dopiero.
...i jeszcze jedna, choć to z kolei daleka rodzina.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

Dobrze,że masz równowagę w tych znajomościach.Lekarz mówiła jedna,że to pewne rozwiązanie,które jest akceptowane,bo sami znajomi chorzy,to pewna pułapka.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Wśród osób chorych trafiają się też ludzie wybitni przecież :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

hvp2 pisze:Wśród osób chorych trafiają się też ludzie wybitni przecież :!: :!: :!:
Nie wątpię w to jak u ludzi zdrowych całkiem przeciętni.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Tup pisze:Nie wątpię w to jak u ludzi zdrowych całkiem przeciętni.
Nie rozumiem tego zdania. :(
Mógłbyś jakoś inaczej spróbować napisać to, co chciałeś przez to powiedzieć/zakomunikować :?:
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

Zdrowi nie zawsze oznacza jakość i lepszość od chorych.Oni to lubią podkreślać,tą siłę nad zdrowymi,a chorzy często przy nich dostają powierzchowne zainteresowanie.Pomijając już różne wykorzystywania,manipulacje,fałszywość,tacy,że przed kimś nie przyznają się,że Ciebie znają.Oznacza,to niekiedy,że nie akceptują Ciebie do końca.Może to być choroba,mogą to być poglądy,czasem to i to.Dopiero różne sytuacje sprawdzają relacje na ile ona jest trwała.Czasem drogi się rozchodzą,bo nie ma czegoś takiego jak przyjazn między byłymi,to takie amerykańskiego np i pewne rzeczy nie mają prawa bytu,tak jak przyjazn między kobietą i mężczyzną,to jest pewna rezygnacja z wejścia w nowy związek i otwarcia się na inne kobiety,po wielu latach można zostać z przysłowiowym niczym,bo przyjazn,to żadne zobowiązanie,koledzy nie są wieczni jak i przyjaciele będzie taka chwila,że chcesz się obudzić przy kimś i tego nie da przyjazn lub koleżeństwo.To może być dodatek,uzupełnienie czegoś.Po 30stce też już na wiele eksperymentów nie może sobie pozwolić człowiek i tu zły wybór może być już kluczowy na całe życie.
piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Re: Znajomości

Post autor: piotr 84 »

też mi się wydaje że sami znajomi chorzy to " pułapka środowiska " musi być równowaga
i po 30 możliwości się zmniejszają ten wiek to taki ostatni dzwonek by sensownie ułożyć sobie życie bądź się pogodzić z tym które się ma
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Tup pisze:ZDopiero różne sytuacje sprawdzają relacje na ile ona jest trwała.
100% racji :!: :!: :!:

pewne rzeczy nie mają prawa bytu,tak jak przyjazn między kobietą i mężczyzną,
Nie zgadzam się :!:
Wystarczy żeby mężczyzna i kobieta się lubili, a jednocześnie z jakiegokolwiek powodu nie była między nimi możliwa relacja seksualna. Np. duża różnica wieku, albo pozostawanie jednej osoby w związku małżeńskim, a druga osoba nie chce tego niszczyć. Również cenienie kogoś jako człowieka, a nie ze względu na seksualność.
to jest pewna rezygnacja z wejścia w nowy związek

Może tak, może nie...
Chyba jednak uproszczenie i brak optymizmu.
i otwarcia się na inne kobiety,po wielu latach można zostać z przysłowiowym niczym,bo przyjazn,to żadne zobowiązanie,koledzy nie są wieczni jak i przyjaciele będzie taka chwila,że chcesz się obudzić przy kimś i tego nie da przyjazn lub koleżeństwo
.
Małżeństwa też nie są wieczne, nawet te kościelne czasami nie są "do grobowej deski".
Po 30stce też już na wiele eksperymentów nie może sobie pozwolić człowiek i tu zły wybór może być już kluczowy na całe życie.
Zawsze jest ryzyko jak się wchodzi w związek. Pewne rzeczy nie wychodzą od razu, a poza tym ludzie się zmieniają - oni sami i ich potrzeby. Lepiej się rozstać niż męczyć w niesatysfakcjonującym związku.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

piotr 84 pisze:też mi się wydaje że sami znajomi chorzy to " pułapka środowiska " musi być równowaga
i po 30 możliwości się zmniejszają ten wiek to taki ostatni dzwonek by sensownie ułożyć sobie życie bądź się pogodzić z tym które się ma
Osoby tzw. chore są naprawdę bardzo różne :!:

Gadanie o "równowadze" między ilością znajomych "chorych" a "zdrowych" świadczy tylko o nietolerancji osób, które tak mówią - nietolerancji psychiatrów, psychologów, a teraz - tu konkretnie - również Tupa i Ciebie.

Chyba że ktoś patrzy na innych ludzi wyłącznie pod kątem najprymitywniejszej użyteczności. No jeśli tak patrzy to osoby "zdrowe" rzeczywiście mają na ogół więcej pieniędzy, więc jest większa nadzieja, że w razie potrzeby je pożyczą.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

Nie odbieraj tego jako atak hvp. Jestem daleki od nietolerancji.Osoby chore mają specyfikę nakręcania się i to jest niebezpieczne.Przebywanie non stop z takim człowiekiem,to w końcu jego matrix wejdzie do twojej głowy.Wierz mi ja przeżyłem na własnej skórze psychozę kumpla.Nie życzę tego nikomu.Byłem dosyć stabilny,a i tak musiałem trafić na dzienny,a on trafił na zamknięty.
Mówię o takim katharsis co mogą dać ludzie zdrowi,taką higienę psychiczną,świeżość,odwrócenie uwagi od psychiatrycznych spraw.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: Walet Pikowy »

Małżeństwa to jednak zobowiązania choć i to zaczyna upadać,ale całkiem nie umarło.Małżonek to jednak bardzo bliska osoba,nie można go porównać nawet do przyjaciela.Fakt ludzie odchodzą,ale mało rzeczy jest pewnych przez całe życie. Przyjazn z kobietą musi fascynować i być to kobieta atrakcyjna według mnie .Musi czymś zainteresować,a z drugiej strony taka przyjaciółka może być rywalką dla nowej partnerki.Dodam do przyjazni z atrakcyjną kobietą co pociąga seksualnie trzeba mieć dużą dojrzałość,ale i tak to będzie zmienna intensywność w tej relacji i może nastapić moment gdzie każda z stron wybierze jakby swój priorytet,bo przyjazn też może osłabnąć i nawet stracić status przyjazni. Można się kurczowo trzymać pewnych rzeczy czasem lepsze coś niż nic,ale pewne rzeczy mogą blokować przed nowymi relacjami,bo dana osoba się obrazi lub zapomni o Tobie,lub zerwie kontakt.Kobiety nie lubią rywalek i chcą wyłączność .Przyjazn między kobietą i mężczyzną to pewien kompromis nazwijmy to każda ze stron z czegoś musi zrezygnować.Jak kobieta dana jest w małżeństwie,to przyjaciel rezygnuję z poszukiwań,bo jest skupiony na tej kobiecie,omawia z nią najważniejsze rzeczy,to przed nią się zwierza.I nie umie wejść w relacje z kobietą głębiej.A i kobieta w małżeństwie wszystkie najważniejsze rzeczy będzie spędzać z mężem np sylwester,a Ty zostajesz sam wtedy.To są wady relacji z osoba w związku gdy są bliskie to relację i jakby jedyne.Tak jak inni koledzy sobie coś znajdą i zostajesz na lodzie,tak jest gdy dla danej osoby nie jesteś najważniejszy. Przyjazn też ma granicę,których nie można przekraczać,aby ją nie zniszczyć.Takie jak np seks.Wtedy pojawia się inna emocjonalność do tej osoby.Kobiety też nie do końca zdradzają swoje intencję.Mają tą przewagę nad facetem,że jego może zgubić seks,ale jeżeli się podtrzyma,to nazwą go gejem.Nie no żartuje.Wtedy nie jest na straconej pozycji.Coś co jest trudne do zdobycia bardziej fascynuję.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Tup pisze:Nie odbieraj tego jako atak hvp. Jestem daleki od nietolerancji.
Nie odebrałem tego jak atak, ale napisałem co myślę (wynik obserwacji).
Osoby chore mają specyfikę nakręcania się i to jest niebezpieczne.Przebywanie non stop z takim człowiekiem,to w końcu jego matrix wejdzie do twojej głowy.Wierz mi ja przeżyłem na własnej skórze psychozę kumpla.Nie życzę tego nikomu.
Co do osób w kryzysie to masz dużo racji, rzeczywiście kontakt z osobą w psychozie (lub np. osobą skrajnie zalekowaną) potrafi być nieźle męczący i dosłownie wykończyć człowieka. Też mam takie doświadczenia.

Jednak osoby z F20, które są w dobrze dobranej farmakoterapii i czują się dobrze to są po prostu normalni ludzie i można dostrzec ich liczne zalety jako ludzi (np. zdolności twórcze, altruizm).
Byłem dosyć stabilny,a i tak musiałem trafić na dzienny,a on trafił na zamknięty.
Przykre doświadczenie. Jednak również doświadczenie znamienne.
Tup pisze:Mówię o takim katharsis co mogą dać ludzie zdrowi,taką higienę psychiczną,świeżość,odwrócenie uwagi od psychiatrycznych spraw.
To samo mogą dać ludzie z przeszłością psychiatryczną, kiedy po prostu się z nimi nie rozmawia akurat o psychiatrii, tylko o czymś zupełnie innym.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Znajomości

Post autor: Gehenna »

Chyba macie za dużo czasu w święta, że zaczynacie tak ciężkie tematy...
Dla mnie sprawa jest dość prosta. Gdybym miała co zaoferować innym [jako człowiek] to miałabym jakiś znajomych. A że jest wprost przeciwnie, to raczej nie zasługuję na posiadanie relacji.

Z tego wątku dowiaduję się, że jako osoba chora jestem automatycznie gorszej jakości, więc jestem mniej atrakcyjna dla innych osób jako znajoma czy przyjaciel.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

Gehenna pisze:Chyba macie za dużo czasu w święta, że zaczynacie tak ciężkie tematy...
Może po prostu "niektórzy" gorzej się czują :?: :!:
Dla mnie sprawa jest dość prosta. Gdybym miała co zaoferować innym [jako człowiek] to miałabym jakiś znajomych. A że jest wprost przeciwnie, to raczej nie zasługuję na posiadanie relacji.
Raczej Ty nie dostrzegasz w sobie tego, co masz do zaoferowania ludziom (lub to bagatelizujesz).
Każdy człowiek zasługuje na posiadanie relacji, bo te relacje są mu potrzebne po prostu do życia.
Gehenna pisze:Z tego wątku dowiaduję się, że jako osoba chora jestem automatycznie gorszej jakości, więc jestem mniej atrakcyjna dla innych osób jako znajoma czy przyjaciel.
Jakoś bardzo selektywnie czytasz ten wątek, bo ja post wcześniej pisałem dokładnie coś innego :!: :!: :!:
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Znajomości

Post autor: Gehenna »

hvp2 pisze: Może po prostu "niektórzy" gorzej się czują :?: :!:
Ja czuję się świetnie.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11070
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Znajomości

Post autor: hvp2 »

"Niektórzy" :?:
Miałem na myśli konkretnie samego siebie :!: :!: :!:
:evil: :evil: :evil:
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Znajomości

Post autor: Gehenna »

To po co z mną gadasz? Sam niegdyś stwierdziłeś, że to generuje stresujące sytuacje.
(doskonale to zapamiętałam, nawet wpisałam w stopkę w ramach dobrodusznego ostrzeżenia innych).
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”