Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Pathetic Heart
zaufany użytkownik
Posty: 175
Rejestracja: czw maja 12, 2016 5:29 pm
płeć: mężczyzna

Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: Pathetic Heart »

Cześć, od jakiegoś czasu zauważyłem u siebie chwilowy powrót głębszych emocji, co mnie niezmiernie cieszy. Jednak jest jeden problem. Podczas gdy koledzy z pracy zaczęli opowiadać o swoich dziewczynach, jak im się układa itp. nasilała się u mnie bardzo zazdrość. Najpierw czułem się beznadziejnie, że nikogo nie mam, później zacząłem być coraz bardziej wkurwi*ny i jechałem z pracy do domu na urwanie głowy. Czy to oznaka, że zdrowieję i niedługo wszystko będzie OK? Dodam, że to było piękne uczucie, taki czysty wkurw. Na codzień na pewno dawałby mi motywację do zmieniania swojego życia.
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10833
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: hvp2 »

Też mi się wydaje, że wkurvienie się może okazać się, koniec końców, pozytywną motywacją, aby w swoim życiu wprowadzić jakieś pozytywne zmiany. Kiedyś przechodziłem przez taki etap i - mimo pewnych perturbacji - wyszło mi to wszystko ostatecznie na zdrowie. Lepiej być wkurvionym i dać się sensownie ponieść tej emocji niż zachowywać się nieustająco jak cielątko prowadzone do rzeźni.

PS. Powątpiewam, czy akurat zawiść może być jednak taką emocją, którą da się wykorzystać konstruktywnie. Jakoś sobie nie potrafię tego wyobrazić.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4703
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: unreal »

Pathetic Heart pisze: Czy to oznaka, że zdrowieję i niedługo wszystko będzie OK? Dodam, że to było piękne uczucie, taki czysty wkurw.
Zdrowy człowiek odczuwa pełną gamę uczuć, od nienawiści i gniewu po bezinteresowną miłość.
Właśnie wypieranie tych "negatywnych" pod pozorem, że są "grzeszne", "niskie" i "niegodne" powoduje problemy emocjonalne.
hvp2 pisze: Powątpiewam, czy akurat zawiść może być jednak taką emocją, którą da się wykorzystać konstruktywnie. Jakoś sobie nie potrafię tego wyobrazić.
Jeśli wykorzysta to do osiągnięcia tego, co posiada osoba, wobec której czuje zawiść, to jest to jak najbardziej konstruktywne.
LaDopamina
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: cezary123 »

Pathetic Heart pisze:Podczas gdy koledzy z pracy zaczęli opowiadać o swoich dziewczynach, jak im się układa itp. nasilała się u mnie bardzo zazdrość. Najpierw czułem się beznadziejnie, że nikogo nie mam, później zacząłem być coraz bardziej wkurwi*ny i jechałem z pracy do domu na urwanie głowy. Czy to oznaka, że zdrowieję i niedługo wszystko będzie OK? .
To oznaka, że jakaś kobieta niedługo Cię upoluje. Po prostu natura się odzywa przez frustrację na razie. Uważaj, bo kobiety wykorzystują to u mężczyzn i wcale nie są aniołami ;)
To Ty masz być panem związku.
Awatar użytkownika
Pathetic Heart
zaufany użytkownik
Posty: 175
Rejestracja: czw maja 12, 2016 5:29 pm
płeć: mężczyzna

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: Pathetic Heart »

cezary123 pisze:
Pathetic Heart pisze:Podczas gdy koledzy z pracy zaczęli opowiadać o swoich dziewczynach, jak im się układa itp. nasilała się u mnie bardzo zazdrość. Najpierw czułem się beznadziejnie, że nikogo nie mam, później zacząłem być coraz bardziej wkurwi*ny i jechałem z pracy do domu na urwanie głowy. Czy to oznaka, że zdrowieję i niedługo wszystko będzie OK? .
To oznaka, że jakaś kobieta niedługo Cię upoluje. Po prostu natura się odzywa przez frustrację na razie. Uważaj, bo kobiety wykorzystują to u mężczyzn i wcale nie są aniołami ;)
To Ty masz być panem związku.
Cezary, ja nie planuję nic. Chodziło mi o to, czy takie emocje to oznaka, że wracam do zdrowia. Ostatnio byłem bardzo otępiony i jedyne co czułem to lęk przed kimkolwiek. To mi dodało trochę pewnosci siebie, nie powiem.
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10833
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: hvp2 »

Kiedyś gdzieś dawno temu czytałem, że lęk i agresja są emocjami w pewnym sensie przeciwstawnymi, tj. wykluczającymi się. No i chyba przyjemniej być wkurvionym niż przestraszonym/wylęknionym...
(Wydaje mi się, że wkurvienie czy zawiść są emocjami w jakimś stopniu zbliżonymi do agresji...)

Tylko to słowo "zawiść" mi się nie podoba, chyba nigdy do nikogo tego nie czułem. Nienawiść - owszem - czułem, ale zawiści sobie zdecydowanie nie przypominam (stąd - być może - moje niedostatecznie wczuwanie się w tym miejscu).
Awatar użytkownika
Pathetic Heart
zaufany użytkownik
Posty: 175
Rejestracja: czw maja 12, 2016 5:29 pm
płeć: mężczyzna

Re: Silna zawiść jako jedyne uczucie.

Post autor: Pathetic Heart »

hvp2 pisze:Kiedyś gdzieś dawno temu czytałem, że lęk i agresja są emocjami w pewnym sensie przeciwstawnymi, tj. wykluczającymi się. No i chyba przyjemniej być wkurvionym niż przestraszonym/wylęknionym...
(Wydaje mi się, że wkurvienie czy zawiść są emocjami w jakimś stopniu zbliżonymi do agresji...)

Tylko to słowo "zawiść" mi się nie podoba, chyba nigdy do nikogo tego nie czułem. Nienawiść - owszem - czułem, ale zawiści sobie zdecydowanie nie przypominam (stąd - być może - moje niedostatecznie wczuwanie się w tym miejscu).
To może dlatego, że na co dzień przebywam ze zdrowymi ludźmi, pełnymi energii. Trochę im zazdroszczę tej werwy życiowej. Sam taki kiedyś byłem. Zagadywałem ludzi, miałem jasno określone cele w życiu. Teraz mówię bardzo mało. Co choroba robi z ludźmi... wszystko mi odbiera, nawet studiów nie mogę skończyć przez to ;(
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu, na stracenie, w prawo, w lewo
Kto pamięta, że to w końcu jedno i to samo drzewo...
ODPOWIEDZ

Wróć do „autoagresja”