wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tym dziale można pisać teksty wykraczające poza uporządkowaną dyskusję na konkretny temat. Nie polecam go osobom szukającym spokojnej rozmowy.
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

jestem jednostką niewiele wiem, niewiele widziałem, niewiele umiem. jak dziecko które się rodzi. czysta kartka. jestem na początku. tak sobie tłumacze to kiedy przekreśliłem tamto co było. przeszłość nie istnieje. niewiele pamiętam. jedyną pamięcią o mnie są ludzie, którzy mnie poznawali. oni są mną. oni są tym czego już nie ma. jeżeli ludzie o czymś już nie pamiętają, a pamięć jest jedynym źródłem istnienia tego czegoś, to tego nie ma.
tylko pamięć pozwala przetrwać. tylko, żeby utkwić w pamięci trzeba być czymś wyjątkowym. każdy chce być sławny, być rozpoznany. teraz jest to bardzo proste. mi wystarcza że jestem tu i teraz. nie chce być zapamiętany. ludzie nie rozumieją czym jest ten świat. rodzą się, wydaje im się, że czas jaki mają na tej planecie jest długi, chcą żyć, doznawać. czy mrówki, pająki, wróble mają tak samo?
jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

mój mózg jest dziurawy jak szukanie dziury w całym. błąd logiczny. myślenie.
jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
Maniek1234
zaufany użytkownik
Posty: 1453
Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
Status: trener interpersonalny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Maniek1234 »

ty chyba jestes pisowcem
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

rządy PO gorsze niż komuniści. układ. afery. EUROPEJSCY demokraci

pis to nie najlepszy, ale jedyny wybór na obecnej scenie politycznej.
jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
Maniek1234
zaufany użytkownik
Posty: 1453
Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
Status: trener interpersonalny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Maniek1234 »

czy moglbys Prawie Zle pogadc z tym stepa o ktorym pisalem w moim watku proboje mnie poderwac nie dosc ze pisowiec to do tego gejuszyna troche moge Ci podac jego numer troche nie lubie gejuszyn.
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Maniek1234
zaufany użytkownik
Posty: 1453
Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
Status: trener interpersonalny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Maniek1234 »

polalbym Ci nawet za to co gadasz bo to bardzo madre co piszesz ale nie pije.
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

świt - za zasłoną żaluzji.
nadzieja jak zaschnięte usta czekające na krople.
jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
Maniek1234
zaufany użytkownik
Posty: 1453
Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
Status: trener interpersonalny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Maniek1234 »

jestem wampirem nie odslaniaj zaluzji prosze !
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
Prawie Zle
bywalec
Posty: 103
Rejestracja: wt sie 30, 2016 8:04 pm

Re: wurzcam z siebie słowa - układając je w sens.

Post autor: Prawie Zle »

kolejny dzień, kolejna szansa - do zmarnowania - powiedziałbym.
jeżeli chodzi o analogie to stonka czy płetwal błękitny żyją, istnieją, odczuwają że żyją. stonka nawet odczuwa przyjemność kiedy wpierdala liścia ziemniaka. Bóg na nich nie ma wpływu nie odczuwają go w swoim życiu. Bo kiedy i jak?
ODPOWIEDZ

Wróć do „varia”