Alkohol - minusy i minusy.

[Chłopiec Papuśny]

Alkoholizm - ilu ludzi miesza alkohol z lekami. Nie jestem chyba wyjątkiem. Moim problemem jest, to że zamiast się napić w miarę małych dawek, często przesadzam. Stać mnie na to i tam to, ale na alkohol za dużo wydaję. Był okres w moim życiu, gdy przez alkohol zniszczyłem swój związek. Nazywałem to inaczej, unikłem tej odpowiedzialności, wymyśliłem, że to przez chorobę. Ale prawda jest inna, zupełnie inna.

[hvp2]

Siądzie Ci wątroba, a wtedy żegnaj piwo, żegnaj kotlecie schabowy, żegnajcie frytki, papryko, cebulo, musztardo, groszku, fasolo, smalczyku z cebulką, żółty serze, śmietano, chlebie razowy, jajeczniczko na boczku, grzybku marynowany... i wiele wiele innych

Najkrócej pisząc: żegnajcie wszystkie smaczne potrawy

Nie wiem więc, czy w świetle powyższego warto nadużywać alkoholu...

[Ralf]

Ja miałem duży problem z alkoholem po śmierci mojej mamy.

[Dreamer]

.

[miś wesołek]

Plusy:
- relaksuje, rozluźnia i generalnie jest zajebisty!

Minusy:
- totalny kac ryjący beret, luki w pamięci, brak kontroli, poczucie winy i wstydu hehe
- negatywny wpływ na narządy wewnętrzne głównie wątrobę

[Chłopiec Papuśny]

Mi dzisiaj ćwiarteczka pyknęła. Wy tam jak?

[Gehenna]

- życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia
- nie stać mnie na alkoholizm
Nie mam koncepcji na błyskotliwe podsumowanie powyższego.

[wowo]

Ja lubię browar, zwłaszcza ten angielski nie gazowany z różnych owoców. Oczywiście nie przesadzam z piciem, ale jak zajdę to czasami maksymalnie do trzech piwek się napiję

[Chłopiec Papuśny]

Przechodzę na absolutną abstynencję. Zero alkoholu od dzisiaj. Trochę źle się czuję. Mam cholerne poczucie winy. Chcę być w porządku wobec moich rodziców. Obiecałem im, że nie będę pić, więc dotrzymam im danego słowa. No i będę sam w porządku wobec siebie.

[hvp2]

Przechodzę na absolutną abstynencję. Zero alkoholu od dzisiaj. Trochę źle się czuję. Mam cholerne poczucie winy. Chcę być w porządku wobec moich rodziców. Obiecałem im, że nie będę pić, więc dotrzymam im danego słowa. No i będę sam w porządku wobec siebie.

Gratulacje
Powodzenia

[Edwina]

Kiedyś piłam alkohol teraz już nie pamiętam kiedy po niego sięgnęłam. Jakoś nie mam w ogóle ochoty, w towarzystwie wybieram zawsze coś innego, dobrze mi z tym.

[Chłopiec Papuśny]

Nie pije już trzeci miesiąc.

[bogdan]

Bardzo dobrze, Papuśny!

[Walet Pikowy]

Nie wytrzymam jestem załamany idę kupić piwa to jedyny pocieszyciel w życiu

[Niemamnie]

Jestem wrogiem alkoholu, można się równie dobrze bawić bez niego.

[Manuela55580]

A ja bylam "suchą Alkoholiczką " od Stycznia kiedy mi Pies zdechł.
Tera piję.
Minusy: - ... egoista...

[Chłopiec Papuśny]

Teraz bawię się na sucho. Już parę miesięcy się nie napiłem. Chyba parę. Jutro na balety

[danielek]

Pa pa browarze

[danielek]

Piję ale staram się mało.Dwa dziennie i spokojniutko

[Alex1950]

Mimo, że temat dotyczy tylko minusów to alkohol szczególnie piwo zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych. O wódce, winie i innych trunkach tego samego powiedzieć nie można. Gdyby alkohol tak nie tuczył