(2): Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Daleko jesteś, mój Wybawco, chociaż jęczę w bólu.
(3): Boże mój, wołam w ciągu dnia, a nie odpowiadasz, i nocą, a nie zaznaję spokoju!
(...)
(7): Ja zaś jestem robakiem, a nie człowiekiem, wyszydzonym przez ludzi i przez lud wzgardzonym
(8): Drwią ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, wykrzywiają usta i potrząsają głowami:
(...)
(12): Nie oddalaj się ode mnie, bo blisko jest udręka, a nie mam nikogo, kto by mnie wspomagał! (13): Otoczyło mnie mnóstwo cielców, bawoły Baszanu mnie osaczyły.
(14): Rozwarli na mnie swe paszcze, rycząc jak lwy drapieżne.
(15): Siły uszły ze mnie jak woda, rozluźniły się wszystkie moje kości. Jak wosk stało się me serce, topnieje w moim wnętrzu.
(16): Moje gardło wyschło jak skorupa, język mi przywarł do podniebienia. Obalasz mnie w proch śmierci.
(...)
(20): Ty zaś, PANIE, nie stój w oddali! Pomocy moja, spiesz mi na ratunek!
(21): Ocal me życie od miecza i od psich pazurów, bo tylko ono mi pozostało.
(22): Wybaw mnie z lwiej paszczy i od rogów bawolich! Ty mnie wysłuchałeś!
(23): Będę głosił Twoje imię moim braciom, będę Cię chwalił pośród zgromadzenia!
[Biblia Paulistów, Psalm 22]
