praca w anglii vs praca wpolsce

Moderator: moderatorzy

mylovelyengland
zaufany użytkownik
Posty: 501
Rejestracja: sob sie 16, 2014 8:41 pm
płeć: mężczyzna

praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: mylovelyengland »

XXX
Ostatnio zmieniony sob lis 19, 2016 2:14 pm przez mylovelyengland, łącznie zmieniany 1 raz.
pogrzebany żywcem
bywalec
Posty: 768
Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: pogrzebany żywcem »

Jedź za granicę. Do ucierania dupy angolom nie trzeba znać polskiego. Nikt nie będzie chciał czytać w grach i programach tych ortów. To przyjacielska rada nie złośliwość.
Galard
bywalec
Posty: 51
Rejestracja: wt lis 19, 2013 10:43 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: Galard »

Zostań programistą w polaczkowie i wyjedź do UK. Tutaj w Samsungu dostaniesz darmową kartę Multisport i 3k do ręki. W UK może wyciśniesz 100k na rok. :)
to_ja
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 29, 2016 10:40 pm

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: to_ja »

Hej. Od czego by tu zacząć hmm... Rok pracowałam w Anglii na prostych stanowiskach pokojówki miesiąc w fabryce i w kawiarni. W każdej z prac byłam za wolna i nie zapamiętywać wielu rzeczy. Ale rok przepracowałam. A teraz wrócIlam do Polski, dzisiaj się przeprowadziłam do Krakowa i mój plan wygladal tak jeszcze do przed chwili, że miałam załatwiać orzeczenie o niepełnosprawności i pracować w zakładzie pracy chronionej. Ale praca wygląda tak, że albo jest telefon służbowy i laptop i się odbiera telefony o 23.00 i 6.00 rano oraz siedzi po nadgodzin ach od 8.00 do 18.30 plus godzina dojazdu w jedna stronę codziennie i to za 2 tys zł miesięcznie na stanowisku specjalisty albo drugi zakład pracownik biurowy od wszystkiego za pensje minimalna... w drugim się nie utrzyma w Krakowie a w pierwszym psychiatry murowany po miesiącu pracy zakładam (aha, o stresujące branży zapomniałam wspomnieć ).
Obie te jakże fascynujące prace kosztują 800 zł - to koszt badań prywatnie w celu otrzymania orzeczenia jak najszybciej. I teraz myśląc na szybko zdecydowałam ze nie będę wyrabiać tego orzeczenia i nie chce tuch prac. Tylko co dalej? Kwestia otwarta. Albo zostane 2 miesiące w Krakowie (koszt pokoju wynajęte go 1200zl ale 600 z tytulu zrezygnowania z orzeczenia będę do przodu wiec ttło 600 straty) i szukam pracy na wolnym rynku (z nadzieją ze znajdę coś lepszego) albo i formuje koleżanki ze za miesiąc się wyprowadzam sportem do rodziców ( wprowadziła się dziś wiec wyjdę na niepoważna) albo szuka pracy na wolnym rynku plus uczę się na programistę ( u rodziców nie ma warunków a tu na wynajętym cisza, spokój -idealne). Mogę też rozważyć szukanie pracy za granicą znowu tylko ze znowu ta samotnosc? Czy ja to wytrzymam? :( I takie mam rozmyślania teraz a Wy co o tym myślicie? Jakieś rady dla mnie?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

typasek pisze: I takie mam rozmyślania teraz a Wy co o tym myślicie? Jakieś rady dla mnie?
Bogaty zdrowy mąż. ;)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

Żartuję. To Ty masz być spełniona. Co studiowałaś Typasek?
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: F20 »

Wyjeżdżając człowiek robi szpagat między tym co ma w Polsce a tym co za granicą. Niektórym się udaje ustawić i tu i tam, a innym nogi nie wytrzymują w tej pozycji.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: maajutka »

Typasek,zaradny maz ktory cie dobrze ustawi,znam mase sierot co ich mezowie utrzymuje I dobrze zyja te malzenstwa nie bedziesz musiala sie Tak martwic
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

maajutka pisze:Typasek,zaradny maz ktory cie dobrze ustawi,znam mase sierot co ich mezowie utrzymuje I dobrze zyja te malzenstwa nie bedziesz musiala sie Tak martwic
Maajutka, chyba nie o to chodziło ...
Jak będziesz miała córki albo synów to też ich tak wyprowadzisz w dorosłe życie?
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

Bardziej byłbym wdzięczny bliźniemu swemu za podanie wędki a nie ryby.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: maajutka »

Cezary nie kazda kobita ma warunki I predyspozycje zeby dobrze zarabiac,sa takie ktore beda dobrymi matkami I gospodyniami
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

maajutka pisze:Cezary nie kazda kobita ma warunki I predyspozycje zeby dobrze zarabiac,sa takie ktore beda dobrymi matkami I gospodyniami
Każda ma predyspozycje, żeby osiągnąć w życiu wszystko, tylko zostaje jej to zablokowane w trakcie wychowania, edukacji, przez otoczenie, złe środowisko itd.
Jeżeli zostaje matką i gospodynią tylko dlatego, że coś nie poszło tak jak trzeba z marzeniami i sukcesem, to nie będzie szczęśliwa. I nie będzie też dobrą matką i gospodynią. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że większość kobiet marzy o takim okresie życia, kiedy siedzi sobie w ciepłym gnieździe i nie martwi się o nic. Tyle, że to pewien okres w życiu, kilka lat, spełni się swoją rodzicielską funkcję a potem pojawia się żal, że nic więcej się nie osiągnęło. Dzieci dorastają, studiują, zdobywają świat a matka co? I potem idzie z własną córką do policealnej szkółki w centrum kształcenia ustawicznego i chce na nowo zdobywać świat. :)
Druga sprawa to jakie zaufanie trzeba mieć do jakiegoś obcego mężczyzny, że będzie robił za dwoje, będzie wierny, uśmiechnięty i szczęśliwy z tego. Nie każdy daje się tak wziąć pod but. Nie każdy jest seksualnym desperatem, albo tak spragnionym ciepełka rodzinnego, że da z siebie wyciągnąć wszystko a nawet więcej. A jak gosposi standard życia zapewniany darmowo przez drugiego człowieka nie będzie pasował do końca, to zacznie się awantura, zastawienie dzieckiem i rozwód. Chyba, że będzie udawać i cierpieć, bo inaczej i tak wyląduje bez niczego.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

Jeżeli zaś kobieta szuka relacji z drugim człowiekiem tylko dlatego, że chce wejść w rolę gosposi to takie małżeństwo nigdy nie będzie tym, czym być powinno, nie będzie pełne. Oboje związani ze sobą tylko w jakiejś pseudospółce zapewniającej zaspokajanie potrzeb życiowych po pewnym czasie zaczną szukać innych relacji: romansów, szczerych spontanicznych uczuć, seksu pozamałżeńskiego, przyjaźni i wszystko pójdzie źle. Dziecko zacznie przeszkadzać, no bo przecież jest ono z człowiekiem, który miał tylko pomagać w utrzymaniu się a nie z miłości. I stąd rozwody. Nigdy nie chciałbym być takim partnerem dla żadnej kobiety. Dziwię się takim "mężom". Na co oni liczą?!
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

A wszystkiemu winni ojcowie takich kobiet. Sami je tak wychowali, bo sami wleźli w rolę potulnych wołów roboczych dla jakichś zdesperowanych megier. I tak przechodzi z pokolenia na pokolenie brak normalnych relacji, odpowiedniego wychowania z miłością i życzliwością do nowych ludzi, zapewnienia im możliwości znalezienia prawdziwego szczęścia, zdobycia świata, wykorzystania jak najlepszego swoich możliwości i spełnienia w życiu.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

lng pisze:Wyjeżdżając człowiek robi szpagat między tym co ma w Polsce a tym co za granicą. Niektórym się udaje ustawić i tu i tam, a innym nogi nie wytrzymują w tej pozycji.
Dopóki nie ma rodziny może śmiało zdobywać cały świat na tyle na ile go stać. Najgorzej jest jak mąż czy żona opuszcza Polskę i leci tam za kasą a resztę rodziny zostawia. Zobaczy lepsze życie i nie chce już wracać. Tyle warta wierność w obliczu lepszego.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: Walet Pikowy »

lng pisze:Wyjeżdżając człowiek robi szpagat między tym co ma w Polsce a tym co za granicą. Niektórym się udaje ustawić i tu i tam, a innym nogi nie wytrzymują w tej pozycji.
To samo może być gdy ktoś dostał szansę od życia w sensie większych pieniędzy i nie miał planu inwestowania ich.A szansę ma się może nawet raz w życiu przez pewien okres.To jest proces działania pieniędzy na ludzi ktoś będzie myślał długofalowo,a ktoś się pobawi i wyda je.Zabawa tak potrafi zwariować człowieka i duże pieniądze,że pózniej już hamulca może nie mieć.A pokus jest masę.Inteligencja polega na tym by nie ulegać każdej.To kreowanie życia by było łatwiejsze.
to_ja
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 29, 2016 10:40 pm

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: to_ja »

Tup o mnie ci chodzi z tym wydawaniem? No wydaje co poradzę, nie jestem na uczona zaciska pasa ale się staram... zobacz mój wątek o kosztach stałych, staram się. .. ale pochodzę z domu gdzie aż tak nie oszczędzają na codzień wiec się wydaje...
to_ja
zaufany użytkownik
Posty: 369
Rejestracja: wt mar 29, 2016 10:40 pm

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: to_ja »

Mam swoje pasje które kosztują -podróże, zakupy, pieczenie ciast... tak się wydaje ale na to potrzeba pieniędzy. .. mam znajomych zagranicą, żeby się z nimi spotkać przynajmniej raz na rok trzeba mieć kasę i trzeba ją wydać
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: cezary123 »

typasek pisze:trzeba mieć kasę i trzeba ją wydać
Ja słyszałem od kobiety inną wersję: "No bo jak nie ma pieniędzy, to ani nie można ich wydać ani cokolwiek..." :lol:
Najlepiej męża.
Pieniądz ma robić pieniądz! Każda wydana złotówka ma przynieść drugą zysku.
(Nawet jeżeli to będzie długofalowa inwestycja w kogoś, kto za parę lat po prostu dom posprząta za darmo ;)
Przepraszam, to ostatnie to tylko parodia zachowań małżeńskich). :)
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: praca w anglii vs praca wpolsce

Post autor: Arom »

maajutka pisze: nie kazda kobita ma warunki I predyspozycje zeby dobrze zarabiac,sa takie ktore beda dobrymi matkami I gospodyniami
Kobieta nie powinna pracować. Kobieta jest strażniczką domowego ogniska, jej rolą jest rodzenie dzieci i troska o dom. Mężczyzna ma bronić domu i rodziny, przynosić przysłowiowe upolowane zwierzaki, pozyskane łupy. Praca odrywa kobiety od dzieci, które są najważniejsze, bo są przyszłością.
Praca upodabnia kobietę do mężczyzny, niszczy kobiecość. Kobieta powinna być kobieca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”