Zaburzenia afektywne dwubiegunowe...

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Wrzuciłam sobie avatarek i sprawdzam czy działa ;) no coś nie działa ale będę próbować
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Wiktorio - nie mnie oceniać czy lekarz zrobił dobrze czy źle, nie mam pojęcia co oznacza, że mam napadowe zmiany w okolicach skroniowych i 70-150 czegoś tam w falach theta kiedy norma to jest 50-100. I to pojedyńczo i w seriach i to obustronnie :D
Być może ma to związek z zaburzeniami psychicznymi bo kobieta która mi robiła badanie i dawała wynik opisany przez neurologa powiedziała, (widząc skierowanie od psychiatry) że dobrze, że mnie przysłał na to badanie bo teraz będzie wiedział jak mnie leczyć i że w tym wyniku widać właśnie zmiany jakieś związane z psychiką. Nie wiem - nie znam się. Czekam na opinię psychiatry - potem się konsultuję z neurologiem i mając obie diagnozy (?) zobaczę co dalej.
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Avatarek mam ale średnio mi sie pooba - wiem wiem - to n ie na temat ale poprosze o pomoc bo mam dużo ładnych i w dobrej rozdzielczości a nie wchodza....
Ostatnio zmieniony śr mar 08, 2006 6:47 pm przez malenka, łącznie zmieniany 1 raz.
k4m1l
bywalec
Posty: 138
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:39 pm

Post autor: k4m1l »

troche zle miejsce do tego,
albo masz wyloczone w profilu, albo zly rozmiar.
Better to ask a dumb question, then to not ask it and stay dumb.
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Rozwala mnie od środka - z jednej strony kocham tak, że mogę życie oddać a jednocześnie wyzywam się na nim, jeżdżę po emocjach szukając granicy jego cierpliwości, chcę się mścić choć tak naprawdę nie mam za co bo to najwspanialszy człowiek na świecie.... Tyle we mnie sprzeczności. Wszystko jest albo białe albo czarne. Jeśli coś jest nie po mojej myśli to mnie od razu agresja nosi, w myślach widzę jak komuś robię dużą fizyczną krzywdę, zadaję ból np. wyrywam pzanokcie i polewam rany spirytusem.... A z drugiej strony wiem, że tak nie można, że coś jest ze mną nie tak i wiem że i tak tego bym nie zrobiła... Czasem jak mnie ktoś na ulicy zahaczy idąc lub zrobi cokolwiek co mi się nie podoba to wyzywam go w myślach od najgorszych nie przebierając w słowach, czasem mówię to głośno jak już mam za duże ciśnienie... Sporadycznie zdarza mi się atak czynny na kogoś - tzw. strzał z liścia jak nie dociera co mówię....
Od kilku dni mam szybką zmianę nastrojów kilka razy dziennie depresja na przemian z wysokim nastrojem....
Mam dość już tego... niech mi ktoś pomoże....
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Awatar użytkownika
Jolanta
zaufany użytkownik
Posty: 215
Rejestracja: śr lut 22, 2006 1:44 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jolanta »

Musisz mieć dobrze dobrane leki marlenko żeby ta góra z tym dołem ci przeszła wtedy znajdzie się twój środek to w czym znajdziesz spokój. Załatwiaj wszystkich lekarzy żeby wszystko było jak trzeba. Tego tobie zycze
Gość

Post autor: Gość »

Jestem MALEŃKA a nie marlenka.....
Teraz mam górkę i mi wszystko zwisa ale pewnie za pół godziny znowu wróci jazda.... Ehhhhhh :roll:
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Ten gość to byłam ja 8)
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Dzisiaj czuję się jakoś lepiej - jak przeczytałam co wczoraj napisałam to się wystraszyłam aż bo nie pamiętam za bardzo, żebym się tak źle czuła a tu taka niespodzianka. Chyba mam pamięć wybiórczą czy coś takiego. Wam też się zdarza często o czymś zapominać i to nie dlatego, że nie chcecie pamiętać tylko dlatego, że poprostu pamięć zawodzi?
Mam na myśli zapominanie rzeczy ważniejszych jak i całkiem błahych.

No nic - mam nadzieję, że nastrój mi cały dzień będzie dopisywać czego i Wam życzę:)
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Gość

Post autor: Gość »

Wam też się zdarza często o czymś zapominać i to nie dlatego, że nie chcecie pamiętać tylko dlatego, że poprostu pamięć zawodzi?
pamiętam taki stan gdy faszerowali mnie lekami... od ponad 11 lat trzymam się od nich z daleka...
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Tylko, że ja nie biorę i nie brałam zadnych leków oprócz Apapu i witamin. Dziwne - może jak mi psychiatra coś zapisze to mi sie wtedy pamięć poprawi?
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Gość

Post autor: Gość »

... coś zapisze to mi sie wtedy pamięć poprawi?
no to spróbuj, choć nie słyszyłem, aby któreś z leków stosowanych w psychiatrii, miały (lub mogły) pełnić taką rolę
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Nie miałam na myśli, że poproszę lekarza o leki i mi wszystko po nich przejdzie i pamięć się poprawi - tak się tylko zastanawiam czy jeśli będę musiała coś brać na "główkę" to czy jednocześnie mi się po tym pamięć poprawi. Ale z tego co piszesz to chyba trzeba lecytynę łykać i notes kupić i wszystko notować... Tylko trzeba będzie jeszcze pamiętać zeby zapisać a potem zeby zajrzeć chociaż od czasu do czasu :lol:
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Awatar użytkownika
Jolanta
zaufany użytkownik
Posty: 215
Rejestracja: śr lut 22, 2006 1:44 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jolanta »

Piękne masz motto u dołu postów maleńka ludzka pamiędz robi to samo jest zawodna
Gość

Post autor: Gość »

trudne pytanie bo:

- nic nie mogę powiedzieć czego byś nie wiedziała sama (bardzo filozoficzne, ale niestety prawdziwe)
- jestem jaki jestem, a ty ... to co mi pomaga nie musi tobie pomagać

:(

poza tym, nie wierzę psychiatrom, nie wierzę w altruizm (poza identyfikacją w stosunku do osób podobnych do mnie - dlatego Ciebie lubie a psychiatrów nie), nie wierzę aby ktokolwiek był mądrzejszy ode mnie (nawet gdyby był to i tak nie mógł bym tego ocenić), nie wierzę w istnienie chorób psychicznych w sensie innym niż uwarunkowanie społeczne, "wierzę" w Swoją Prawdę ... i długo by jeszcze wymieniać...

... jeśli wpadam w psychozę, to jej głównym tematem staje się ona sama tj. to czym jest psychoza i dlaczego... i w konsekwencji "samoczynie" z niej wychodzę bogatszy w wiedzę o świecie i sobie ...

ale, to u mnie tak jest - u Ciebie może być inaczej
Gość

Post autor: Gość »

- zapomniałbym chyba najwazniejszego: psychoza(stan) to nie "tragedia", którą należy leczyć lub jak naszybciej chcieć się jej pozbyć - to stan w, którym "mózg" szuka odpowiedzi - dochodzi często do wniosków bardzo niewygodnych dla otoczenia - dlatego otoczenie koniecznie chce "pomagać"...
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Źle mi dzisiaj... ktoś mi udowadnia jakim jestem zerem, jakim dnem że się chamsko odzywam, że się tak zachowuję i zwalam wszystko na chorobę , której i tak nie ma.... A mi jest tak źle... tak okropnie..... mam ochotę zniknąć....

:cry: :cry: :cry:
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Awatar użytkownika
tom76
zaufany użytkownik
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: tom76 »

Nie mów tak...
Zerem nie jesteś.
To jest wolnykraj.
Czy to źle że mówisz co myślisz?pzdr.
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

Wiem, że nie jestem aniołem, wiem, że potrafię przywalić w czuły punkt jak nikt inny, już nie raz widziałam jak ktoś płacze przez mnie, przez to co powiedziałam, zrobiłam.... Tylko dlaczego nikt nie rozumie, że nie chcę taka być, że staram sie choć czasem nie wychodzi..... Dlaczego nie pochwali kiedy jest dobrze tylko zauważa kiedy jest źle... naprawdę się staram... ciężko mi i źle... Tak bardzo bym chciała mieć emocje adekwatne do sytuacji...
:cry:
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
Awatar użytkownika
malenka
zarejestrowany użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: śr lut 08, 2006 6:48 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: malenka »

dziś znowu mnie huśta... raz do góry raz na dół.... normalnie jak roller coster... nastroje mi skaczą kilka razy dziennie z małymi przerwami na w miarę stabilny nastrój.... Zmieniają się co pół godziny.... szału idzie dostać :twisted:
Los drwi z nas, drwi z nas codzień...
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”