neuroleptyki w formie depo
Moderator: moderatorzy
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
neuroleptyki w formie depo
Niestety nie możemy poradzić sobie z kontrolą codziennego brania zyprexy. Zawsze pojawią się sytuacje, kiedy pewna bliska mi osoba dochodzi do wniosku, że przecież jakoś poradzi sobie bez leku, a "im mniej chemii" tym lepiej. Efekt już po kilku dnaich jest znany i druzgocący.
Podobno już od pięciu lat obiecywana jest zyprexa w depo - zastrzyk wystarczający na dwa, lub trzy tygodnie. Rispolept w depo dostępny jest w Zachodniej Europie, także nawet w krajach nadbałtyckich, Litwie. Jednak jeszcze nie pojawił się polskim ryku. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat ?
Podobno już od pięciu lat obiecywana jest zyprexa w depo - zastrzyk wystarczający na dwa, lub trzy tygodnie. Rispolept w depo dostępny jest w Zachodniej Europie, także nawet w krajach nadbałtyckich, Litwie. Jednak jeszcze nie pojawił się polskim ryku. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat ?
Ja biorę Clopixol Depot co 14 dni. Przyczyna? - Raz sam odstawiłem prochy.
-------------------------------------------------------------------------------
dopisane 23.07.2007
Clopixol Depot biorę obecnie co 21 dni.
-------------------------------------------------------------------------------
dopisane 23.07.2007
Clopixol Depot biorę obecnie co 21 dni.
Ostatnio zmieniony pn lip 23, 2007 4:44 pm przez Nowy, łącznie zmieniany 1 raz.
"depot" i po co kuć tyłek ,to nie takie przyjemne!
No właśnie ja tez brałęm clopixol depot zastrzyki oczywiście .
I niedosyć ,że siano i nic mi nie pomaga ,to jeszcze musze kuć swój tyłek .
A lekarz niechce mi zmienić bo gada ,że niebęde brał w tabletkach.
Ja przestałęm brać zastrzyki juz 6 misiecy ,ale chyba wróce do jakiś lekarsw ,bo u mnie coś dziwnego wystąpiło w formie głosów??
Nic nie tęsknie za zastrzykami.
Uważam ,ze leprze są tabletki,a nie przeżywanie takich stresów i kucie dupy.
Łekarz kazał mi brać je co dwa tygodnie
A i tak można niebrac zastrzyków i tak.Z początku brałem co dwa tygodnie ,póżniej sobie sam zmijszałem co trzy tygodnie,co cztery ,aż przerwałęm i co to za różnica.
I cały czas musiałem sie tłumaczyć w gabinetach zabiegowych od czego te zastrzyki.
Ja tam sie nie lubie chwalić ,że jestem chory na schizofrenie.
I niedosyć ,że siano i nic mi nie pomaga ,to jeszcze musze kuć swój tyłek .
A lekarz niechce mi zmienić bo gada ,że niebęde brał w tabletkach.
Ja przestałęm brać zastrzyki juz 6 misiecy ,ale chyba wróce do jakiś lekarsw ,bo u mnie coś dziwnego wystąpiło w formie głosów??
Nic nie tęsknie za zastrzykami.
Uważam ,ze leprze są tabletki,a nie przeżywanie takich stresów i kucie dupy.
Łekarz kazał mi brać je co dwa tygodnie
A i tak można niebrac zastrzyków i tak.Z początku brałem co dwa tygodnie ,póżniej sobie sam zmijszałem co trzy tygodnie,co cztery ,aż przerwałęm i co to za różnica.
I cały czas musiałem sie tłumaczyć w gabinetach zabiegowych od czego te zastrzyki.
Ja tam sie nie lubie chwalić ,że jestem chory na schizofrenie.
skorpion :0)
Wydaje mi się, że osoby młode, zdrowe ,powinny brać tabletki. W przyszłości, kiedy może podroby zaczną wysiadać, co zdarza się wszystkim, mażna przejść na depot. Wyjątkiem są przypadki, gdy ktoś uporczywie odmawia leczenia, jest niesystematyczny, łatwiej jest się zmobilizować raz na dwa tygodnie, niż trzy razy dziennie.
wprowadzenie lekow depot w psychiatrii i w ginekologii,czyli tam,gdzie stosuje sie porzemoc wobec bezbronnych jest oburzajace.
Jesli chodzi o dawki lekow :
jest taka granica lekow do ktorej MOZNA oczyscic czlowieka z brudu bez niszczenia mozgu,
co jest ponadto niech sobie zezra ci ktorzy przymuszaja
proponuje dac tym laskawcom do zarcia leki ktore nam wciskaja na sile
Jesli chodzi o dawki lekow :
jest taka granica lekow do ktorej MOZNA oczyscic czlowieka z brudu bez niszczenia mozgu,
co jest ponadto niech sobie zezra ci ktorzy przymuszaja
proponuje dac tym laskawcom do zarcia leki ktore nam wciskaja na sile
Mam taką zdolnoś analitycznego myślenia i powiem wam że jak pogadałem z chorymi i lekarzami to ci ostatni idą najmniejszą linią oporu dla chorego ale to niby wina systemu. Nieraz bywa że lek jest koniecznościa ale w większości przypadków taniej dla państwa jest dać lek i rente socialną zamiast terapii - bo to kosztuje.
A póxniej chory żre , jara , chleje i pieniądze wracają do państwa .
proste
A póxniej chory żre , jara , chleje i pieniądze wracają do państwa .
proste
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: neuroleptyki w formie depo
Ja biore depot na własną prośbe. Biore fluanxol. Dlatego że po prostu mieszałem w lekach, kombinowałem, od dwóch tygodni jest spokój, nawet nie myśle że musze brać prochy.
Re: neuroleptyki w formie depo
Mam pytanie do osób biorących leki w tej postaci:
1. Cena zastrzyku dla ubezpieczonego pacjenta?
2. Czy taki zastrzyk boli? Umiarkowanie? Więcej? Mniej?
3. Czy tuż po zastrzyku (np. tego samego dnia) czują się one gorzej?
4. Czy to są duże zastrzyki (jeśli chodzi o objętość)?
5. Jakie minusy tej formy zażywania leków dają najbardziej w kość?
6. Jakiego leku dotyczyły odpowiedzi na pytania 1-5?
7. Czy uzupełniająco bierzecie jakieś psychotropy w formie tabletek,
czy też "jedziecie" wyłącznie na zastrzykach?
Pytam o to, bo sam rozważam namówienie lekarza
na zastosowanie tej formy farmakoterapii wobec mnie...
1. Cena zastrzyku dla ubezpieczonego pacjenta?
2. Czy taki zastrzyk boli? Umiarkowanie? Więcej? Mniej?
3. Czy tuż po zastrzyku (np. tego samego dnia) czują się one gorzej?
4. Czy to są duże zastrzyki (jeśli chodzi o objętość)?
5. Jakie minusy tej formy zażywania leków dają najbardziej w kość?
6. Jakiego leku dotyczyły odpowiedzi na pytania 1-5?
7. Czy uzupełniająco bierzecie jakieś psychotropy w formie tabletek,
czy też "jedziecie" wyłącznie na zastrzykach?
Pytam o to, bo sam rozważam namówienie lekarza
na zastosowanie tej formy farmakoterapii wobec mnie...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: neuroleptyki w formie depo
1.Za fluanxol i clopixol w depo nic nie zapłacisz.
2.To zależy od tego ile tzn. jaką dawke dostajesz, jak szybko dostajesz w tyłek i od samej pielęgniarki. Z doświadczenia wiem że dobra pielęgniarka zminimalizuje ból że jest to prawie "przyjemność".
3.Ja nic takiego nie miałem.
4.Jak mówiłem to zależy ile ci przepisze lekarz. Może być cała ampułka, pół ampułki.
5.Ja zadnych minusów nie widze .W depo to są takie same leki jak w tabletkach. Są plusy. Nie myślisz o tabletkach. Lek szybciej działa w depo niż w tabletkach.
6.Fluanxol, Clopixol, Haloperidol. Ja takie znam w depo.
7.Przy fluanxolu i clopixolu w depo występuje akatyzja i objawy pozapiramidowe. Tyle że identyczne występują po tabletkach. Więc jeden diabeł.
2.To zależy od tego ile tzn. jaką dawke dostajesz, jak szybko dostajesz w tyłek i od samej pielęgniarki. Z doświadczenia wiem że dobra pielęgniarka zminimalizuje ból że jest to prawie "przyjemność".
3.Ja nic takiego nie miałem.
4.Jak mówiłem to zależy ile ci przepisze lekarz. Może być cała ampułka, pół ampułki.
5.Ja zadnych minusów nie widze .W depo to są takie same leki jak w tabletkach. Są plusy. Nie myślisz o tabletkach. Lek szybciej działa w depo niż w tabletkach.
6.Fluanxol, Clopixol, Haloperidol. Ja takie znam w depo.
7.Przy fluanxolu i clopixolu w depo występuje akatyzja i objawy pozapiramidowe. Tyle że identyczne występują po tabletkach. Więc jeden diabeł.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: neuroleptyki w formie depo
Tak, Clopixol depo, jak i tabletki jest w pełni refundowany.
- traktorek
- zaufany użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 3:15 pm
- Lokalizacja: Kraków/ Szczecin
Re: neuroleptyki w formie depo
Ja dostaje zastrzyki z rispoleptu (consta) i jestem zadowolona z ich działania:)
Re:
Odstawiłeś leki wylądowałeś w szpitalu, i teraz dostajesz depot? To jest twój wybór czy po prostu jakoś ci to narzucili? Nawet w szpitalu możesz odmówić brania leków.Nowy pisze:Ja biorę Clopixol Depot co 14 dni. Przyczyna? - Raz sam odstawiłem prochy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: neuroleptyki w formie depo
Mnie kiedyś po którejś tam ucieczce ze szpitala lekarka zagroziła że użyje kroków prawnych i siłą mnie sprowadzą do szpitala i siłą będą leczyć. A nie jestem ubezwłasnowolniony tak w dodatku. Także nie wiem czy tak w 100 % można odmówić. Z lekarzami jest jak na wojnie albo oni albo my.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: neuroleptyki w formie depo
Ja przerwałam leczenie (zastrzyki), mimo, że miałam wypisane skierowanie do PZP przy przychodni studenckiej (też na zastrzyki) i podobno takie pismo poszło tam za mną ze szpitala. Nikt mnie jednak nie ścigał za to, że się nie stawiłam i że przerwałam leczenie. Nawrót choroby spowodował, że w końcu i tak zaczęłam kontynuować leczenie. Szkoda, że tak późno - być może ominęło by mnie wiele sensacji, które działy sie w tzw. międzyczasietomsoul pisze:Mnie kiedyś po którejś tam ucieczce ze szpitala lekarka zagroziła że użyje kroków prawnych i siłą mnie sprowadzą do szpitala i siłą będą leczyć. A nie jestem ubezwłasnowolniony tak w dodatku. Także nie wiem czy tak w 100 % można odmówić. Z lekarzami jest jak na wojnie albo oni albo my.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: neuroleptyki w formie depo
ja przyjmuje od niedawna rispolept consta, jestem zadowolony z leku, zastrzyki co dwa tygodnie. dostałem je po drugim pobycie w szpitalu jak zaczełem kombinować z lekami i nastąpił po 6 latach nawrót. uważam że lepiej przyjmować zastrzyki, biore i na dwa tygodnie mam z głowy