Znalezienie pracy mimo choroby

[jagienka]

Witam,
Mam do was pytanie. Czy ktoś z was będąc już chorym szukał i znalazł pracę? Szukaliście na rynku otwartym czy może w zakładach pracy chronionej? Czy pracujecie czy jesteście na rencie? Będę wdzięczna za odpowiedzi.

[Bardo]

Hej

Ja zachorowałem jeszcze w szkole średniej, po skończeniu studiów pracowałem i dalej pracuję na otwartym rynku.

[Melisa]

Mnie dopadła psychoza kiedy już pracowałam ale udało mi się utrzymać stanowisko. Miałam jeden nawrót, ale na urlopie. Potem musiałam przynieść wiadome zwolnienie Pracodawca na szczęście nie spanikował. Pracuję na otwartym rynku.

[Zdrowaśny]

Mam przyznaną rentę socjalną. Pracowałem około roku. Miejsce pracy jako sprzedawca... co nie było łatwe z F20. Bezpośredni kontakt z ludźmi itd.
Rynek otwarty. Teraz szukam na nowo pracy, ale są jeszcze inne wyjścia, ścieżki życia np. studia itp...

[Walet Pikowy]

A co sie zalicza do rynku otwartego?moze nie byc zaklad pracy chronionej ale zatrudnienie z grupa?

[Melisa]

Miałam na myśli to, że nie mam przyznanej grupy (chociaż gdybym się starała to pewnie przyznano by lekki).
No i to, że nie pracuję w ZPCh.

[jagienka]

Bardo, a gdzie pracujesz jesli mozna zapytac? I jakie bierzesz leki?

[Bardo]

Biorę 7,5 mg Abilify, obecnie pracuję jako programista w firmie informatycznej.

[Walet Pikowy]

Oczywiście,ze można znaleźć prace tylko często trzeba chciec pracować.

[maajutka]

Bardo moj szwagier pracuje Jako programista zarabia bardzo duzo,Masz dobry zawod gratuluje

[jagienka]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Podziwiam wszysktich pracujących.
Bardo, ja biorę dwa razy tyle abilify co ty - 15 mg a do tego 5mg zolafrenu (olanzapiny). Nie wyobrazam sobie powrotu do pracy (pracuje w dziale sprzedazy). Przeraza mnie kontakt z klientem, bo z osoby blyskotliwej i gadatliwej stalam sie po prostu nimkiem. Mało mówię i trudno u mnie o jakąś dłuższą wypowiedź.

[Walet Pikowy]

Po co gadac z ludzmi przeciez mamy dobe internetu

[Walet Pikowy]

Aby byc elokwentnym trzeba duzo czytac i byc aktywnym wiadomo jak czlowiek siedzi ciagle w domu, to ma malo do opowiedzenia.

[hvp2]

Aby byc elokwentnym trzeba duzo czytac i byc aktywnym wiadomo jak czlowiek siedzi ciagle w domu, to ma malo do opowiedzenia.

Sedno

A wracając do głównego tematu wątku to ja przepracowałem - już po wybuchu psychozy - około siedmiu lat. Dwie z tych prac pochodziły z Urzędu Pracy (z Referatu d/s Osób Niepełnosprawnych), a dwie z ogłoszeń prasowych, czyli z wolnego rynku.

[jagienka]

A mówiliście swoim pracodawcom o swojej chorobie?

[hvp2]

A mówiliście swoim pracodawcom o swojej chorobie?

Ja mówiłem, ale się nie spotkałem z żadnymi profitami w związku z faktem, że powiedziałem. Wręcz przeciwnie! Stykałem się albo z niezrozumieniem wobec elementarnych objawów jak senność po lekach czy przemęczenie po dwóch latach bez urlopu, aż po sugestie, abym odstawił leki.

[Bardo]

A mówiliście swoim pracodawcom o swojej chorobie?

Ja nigdy nie mówiłem, za duże ryzyko moim zdaniem.

[Walet Pikowy]

Moim zdaniem mozna znalezc prace przeciez duzo chorych pracuje tu na forum tez w roznych zawodach.Mysle,ze wazne jest nastawienie i zaangazowanie sie w szukanie pracy,podnoszenie kwalifikacji.

[AMerei]

ja pracowałam dzięki orzeczeniu o niepełnosprawności w dwóch pracach, zawsze mówiłam lekarzowi medycyny pracy na co choruję i raz spotkałam się z brakiem chęci współpracy przez lekarza, który twierdził, że nie nadaję się do pracy na kasie, bo jest zbyt odpowiedzialna i wymagająca, na szczęście moja koordynatorka przekonała go do zmiany zdania.

[Zdrowaśny]

No to nieźle. Sprzedawca nie bo odpowiedzialność, pomocnik stolarza bo maszyny w ruchu . Kurdę co jeszcze ci lekarze wymyślą..