Imigranci

[Tal]

@moi
Dobrze zdaję sobie sprawę, że wśród nich znajdują się chrześcijanie, ale są w mniejszości i daj Boże, by odnaleźli tutaj swój dom, bo Oni w przeciwieństwie do swych rodaków muzułmanów potrafiliby się zasymilować, ale niestety większość z nich to ekstremiści.

[moi]

Nie, ja piszę także o muzułmanach, którzy nie są ortodoksyjnymi radykałami, nie obrzezują swoich córek i nie każą żonom chodzić w burkach. Takich, którzy -podobnie jak Ty- wierzą w dobro i miłość.
Oni właśnie uciekają przed ISIS.

Pozdrawiam.m.

[Necro]

.

[moi]

Czym mają walczyć? Gołymi rękami?
I z kim? Czytałeś co tam się dzieje?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_domowa_w_Syrii

Tam wszyscy walczą ze wszystkimi. Trwa wojna. Ci ludzie chcą tylko ocalić życie swoje i swoich bliskich.
Dzieci też mają walczyć?

Czy TY w ogóle wiesz, o czym mówisz?

Pozdrawiam.m.

[Necro]

.

[Tal]

Koran - dobro i miłość? Zachęcam przeczytać: http://www.fundamentjezus.com/koran.html

[moi]

Cóż o Koranie może powiedzieć portal pt. "Fundament Jezus"? Owszem, w Koranie są sury namawiające do wojny z niewiernymi, ale czyż w Starym Testamencie nie mieliśmy próby zabicia syna przez ojca w imię religii?
Już Ci tłumaczyłam, że tych ksiąg nie czyta się dosłownie, a Ty dalej swoje.
Na forum mamy osobę, która jest żoną muzułmanina - normalnego człowieka, przestrzegającego ramadan, kochającego swoich bliskich. Może będzie chciała Ci przybliżyć ten obraz, bo widzę, że z Tobą jest naprawdę bardzo źle. Jesteś zbyt zaślepiony swoją wizją, by w muzułmanie zobaczyć człowieka. Normalnego człowieka.

Pozdrawiam.m.

[moi]

I niestety jest to wina takich portali jak "Fundament Jezus". Oto prawdziwe oblicze katolicyzmu: ksenofobia, strach przed obcym, zaściankowość i kurczowe trzymanie się tradycji.
Papież wyraźnie powiedział, że nie można uchodźców dzielić na "lepszych" - chrześcijan i "gorszych" - muzułmanów. Oni wszyscy uciekają przed wojną. Tak samo, jak my boją się o życie swoich bliskich, chcą spokoju i normalnego życia.

Pozdrawiam.m.

[Matt]

Będziem westernizować arabów u siebie.

[Tal]

Moi nie przejmuj się mną, chcę jedynie uzmysłowić Tobie, że muzułmanie są w błędzie i nie jestem zaślepiony swoja wizją, ale źródłem wody żywej.
Nie pisałabyś też takich głupot gdybyś miała pojęcie o czym piszesz, bo ewangeliczny chrześcijanin nie ma nic wspólnego z katolicyzmem prócz Boga i żadna zaściankowość i tradycja tylko Jezus Chrystus

ps. dotarło do mnie, że nie zrozumiesz mnie dopóki sama nie przyjmiesz Chrystusa, więc kończę mój monolog i życzę wszystkiego dobrego.

[mama Ania]

No dobra, czuję się wywołana do odpowiedzi przez moi.

Tylko że nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Nie dyskutujemy o religii, obchodzimy święta i męża i moje, córki katoliczki z założenia, syn muzułmanin. I tyle. Mąż praktykuje, ja nie, coraz bardziej zbliżam się do ateizmu, ku rozpaczy męża. Nie jemy wieprzowiny, bo nie chce mi się gotować dwóch obiadów, a poza tym jest tutaj bardzo niesmaczna. Podczas Ramadanu dbam, by wieczorny posiłek był przyjemnością, mąż ubrany w garnitur siada do kolacji wigilijnej. Gdy idziemy do knajpy pyta się, czy mam ochotę na piwo. I tak od ponad 20 lat.

Żyjemy w kraju w którym 95% muzułmanów, reszta to katolicy i animiści. Ale konstytucja laicka, wolne święta katolickie i muzułmańskie. Jest dość dużo małżeństw mieszanych, katoliczki czasem dokonują konwersji, żeby zrobić przyjemność teściowej i rodzinie męża, ale to raczej problem kulturowy, nie religijny. Nie podoba mi się, że na ulicach częściej widzę kobiety całkiem zakryte. Mojemu mężowi też się to nie podoba.

Myślę, że za kilka, kilkanaście lat i tutaj dotrą radykalne ruchy wahabitów. Pożywką dla nich jest bieda i analfabetyzm. Tysiące młodych ludzi nie mówiących po francusku, dla których nie ma żadnej przyszłości we własnym kraju. Do tego pokłady ropy odkryte u wybrzeży...

W sprawie uchodźców bardzo smuci mnie poziom dyskursu. My Polacy nie potrafimy dyskutować konstruktywnie. Nie wiem jak pomóc tym ludziom, ale na pewno nie powinno się ich obrażać, generalizować, poniżać.
Dajemy sobie przyzwolenie na głupawy dowcip, żeby być cool.

Odezwałam się raz w tym temacie i więcej nie będę.
acha, tutaj jedna grupa etniczna faktycznie obrzezuje dziewczynki, są to Pylowie (Foulbe), muzułmanie. Praktyka całe szczęście zanika. Za to na południu jest inna, mała grupa etniczna Bedick. Tam wszystkie kobiety i dziewczyny są obrzezane. I wszystkie są katoliczkami.
Kilka lat temu pracowałam przy projekcie zdrowotnym na temat rekonstrukcji narządów płciowych kobiet po obrzezaniu. Projekt prowadzony był przez mojego ulubionego profesora medycyny, człowieka ocierającego się o geniusz. Muzułmanina.

[mama Ania]

Albo nie, jeszcze dopiszę.

Mańka w szkole chodzi na dodatkowe zajęcia pod nazwą Inicjatywa na rzecz pokoju. Właśnie na jutro/dzisiaj przygotowywała prezentację na temat ruchów migracyjnych na świecie od końca XIX wieku.
W internacie jest 180 dzieciaków z 40 krajów świata. Taki zresztą jest zamysł szkół UWC, stworzonych podczas zimnej wojny, by młodzi ludzie mieli możliwość się poznawać, by potem móc wspólnie tworzyć społeczeństwa w szacunku i przyjaźni.

[Kamil Kończak]

A co myślisz o Słońcu? :prupurupu tutu tuutt tiiti tata lala sala , ale o Słońce ja o Słońce pytalem : tita sita lala tala ola tola ipo tipo lulu kulu. O Słońce....hala pala ropa topa, sita kara mara xala. Już o nic...już śpij, już śnij...

[moi]

Arq - swoim postem udowodniłeś, jak bardzo jesteś zaślepiony: nie przyjmujesz do wiadomości innych poglądów, światopoglądów, niż Twoje własne. Buddysta, muzułmanin, starowierca, prawosławny, protestant, animista powie, że to Ty jesteś w błędzie i można tak wypominać sobie błędy do końca życia. Nie lepiej szukać płaszczyzn porozumienie? Chyba tak, ale tu potrzebny jest dialog, a nie zaślepienie. Nie fundamentalizm chrześcijański.

Ania - dziękuję za głos w dyskusji. Myślę, że niektórzy więcej dzięki temu zrozumieją.

Pozdrawiam.m.

[Matt]

Ja mam duże wątpliwości czy przybywający do Europy muzułmanie naprawdę chcą się zasymilować i żyć zgodnie ze standardami zachodnimi.

Kilka dni temu w Paryżu....

[youtube]XD-AftsXYyc[/youtube]

[jakotako]

Muzułmanie w Holandii do reporterki

[youtube]iKDsvpUpo7o[/youtube]

[cezary123]

A, to dlatego.
Nie interesuję się polityką, nie śledziłem tego zalewu Europy przez wyznawców islamu i nie wiedziałem skąd taka dziwna złość na mnie u pewnych osób.
Dobrze, że chrześcijanie nie robią tego kobietom, tylko zupełnie o co innego im chodzi.

http://www.centrumjp2.pl/wikijp2/index. ... %87_ludzka

[cezary123]

Każdy naród albo tylko lud wyznający określoną religię, mający określoną kulturę i tradycję powinien mieć swój rząd, swój teren na ziemi i swoje suwerenne państwo!
Kulturowa i religijna mieszanina zawsze prowadziła do wojen.

[moi]

I znowu bawicie się w nazistów, szukając oznak "złych" zachowań muzułmanów.
A ilu "dobrych" muzułmanów w tym czasie poszło do pracy, odprowadziło swoje dzieci do przedszkola, zrobiło zakupy w sklepie?
Ilu "dobrych" Europejczyków w tym czasie kogoś zabiło, okradło, zdemolowało coś?

Pozdrawiam.m.

[mama Ania]

Matt,
przykładając tę miarkę, to ja się wcale nie zasymilowałam. Nie zmieniłam wiary, dbałam by dzieci mówiły dobrze po polsku, zresztą z mężem wykształconym w naszym kraju cały czas rozmawiam po polsku, niezbyt chętnie jem tutejsze potrawy.

Kamil, może i nie na temat, ale blisko. Specjalistką od religii nie jestem, nie interesuje mnie ona wcale. Pokazałam, że można, że się da.

Dziwi mnie, że fechtujecie tymi swoimi argumencikami z internetu pod postacią memów, obrazków z czuba i z dupy, przekonani o ważności tej argumentacji. Co jest Waszym celem? Podniesienie własnego ego? Na pewno nie rzeczowa dyskusja i próba rozwiązania problemu.