pytanie

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Gość

pytanie

Post autor: Gość »

Hej. Właśnie obejrzałęm "Piękny umysł" i jakoś internetowym łańcuszkiem trafiłem na tą stronkę.

Mam pytanie. Jeśli chodzi o myślenie jestem bardzo naproduktywnym facetem. Od pewnego czasu zdarza mi się "mówić do siebie" tzn. wyobrażam sobie że ktoś koło mnie siedzi ( jedna albo kilka osób ), i ja do tych osób mówię. Albo wyobrażam sobie nawet co te osoby odpowiadają i "rozmawiam" z nimi.
Zaczęło się to trochę czasu temu kiedy ze względu na pracę musiałem bardzo długo przebywać tylko we własnym towarzystwie, a ten tryb życia był dla mnie raczej czymś nowym. Teraz staram się kontrolować bo w pewnym momencie stwierdziłem że chyba mi palma odbija, ale to mi czasem wskakuje ( zawsze kiedy jestem sam ), i dopiero po kilku chwilach orientuję się w tym, z poczuciem swego rodzaju psychicznego kaca.

Stąd moje pytanie. Czy to coś poważnego czy po prostu zdzwiaczałem? Pocieszam się że to drugie bo słyszałem że schizofrenicy
raczej sobie nie uświadamiają swojej choroby.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: pytanie

Post autor: Bardo »

Anonymous pisze:Hej. Właśnie obejrzałęm "Piękny umysł" i jakoś internetowym łańcuszkiem trafiłem na tą stronkę.

Mam pytanie. Jeśli chodzi o myślenie jestem bardzo naproduktywnym facetem. Od pewnego czasu zdarza mi się "mówić do siebie" tzn. wyobrażam sobie że ktoś koło mnie siedzi ( jedna albo kilka osób ), i ja do tych osób mówię. Albo wyobrażam sobie nawet co te osoby odpowiadają i "rozmawiam" z nimi.
Zaczęło się to trochę czasu temu kiedy ze względu na pracę musiałem bardzo długo przebywać tylko we własnym towarzystwie, a ten tryb życia był dla mnie raczej czymś nowym. Teraz staram się kontrolować bo w pewnym momencie stwierdziłem że chyba mi palma odbija, ale to mi czasem wskakuje ( zawsze kiedy jestem sam ), i dopiero po kilku chwilach orientuję się w tym, z poczuciem swego rodzaju psychicznego kaca.

Stąd moje pytanie. Czy to coś poważnego czy po prostu zdzwiaczałem? Pocieszam się że to drugie bo słyszałem że schizofrenicy
raczej sobie nie uświadamiają swojej choroby.
Nie martw sie, po prostu troche zdziwaczales :) Moja mama tez tak ma, a nie jest chora. Zdarzaja sie tez ludzie, ktorzy mowia do siebie przy innych i tez sa zdrowi :)
Gość

Post autor: Gość »

Dzięki, wczoraj kupiłem zeszyt i założę dziennik. Jakoś muszę to skanalizować.

Chociaż trochę żal mi będzie rozmów z Christiną Augilerą, inteligentniejsza niż się wydaje na pierwszy rzut oka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”