Szukam bratniej duszy. jestem kontaktową dziwczyną tylko ta fatalna choroba podcieła mi skrzydła. wszstytko było cały czas dobzre puki mam to chorobe p.:może to ja tak postrzegam, tyko teraz po ostatniej wizycie zaczeło naprawde psuć. podejrzewam abmiwelencje, kurde nie jest lekko. ale trzeba wierzyć niemożna siedzieć z założonymi rękami, ''uśmiechnij się i idź dalej'' nie można się załamywać. Jestem skromną dziewczyną. szukam miłej koleżanki która by mnie wysłuchała lub kolegi i oczywiście w moim wieku

Moje gg:4893267 Lub na priv
Jeśli ma ktoś podobny problem to zapraszam
