ZIP - korzystacie?

[Wspaniale]

Jest tu ktoś taki, kto się skusił?

ZIP czyli zintegrowany informator pacjenta, krótko mówiąc dostęp do informacji o tym, z jakichś świadczeń się skorzystało, ile to kosztowało (wizyta), jakie refundacje na leki się otrzymało. Zarejestrowałem się i cudów się nie dowiedziałem. Nie robiono mi cesarki ani nawet nie usuwano jajników. Jak na moje oko rejestr jakiś wybiórczy albo tak rzadko chodzę do lekarzy. Ot, taka ciekawostka. Każdy kto by chciał może to zrobić w każdej chwili przez internet lub osobiście. Ale tak czy siak nie obejdzie się bez wizyty w nfz, żeby odebrać login i hasło wygenerowane przez system. https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/m ... o?view=001

[schizo11]

Ja kiedyś chciałem założyć ale zapomniałem. Może jeszcze kiedyś założę, choć generalnie sensu w tym nie widzę.

[Wspaniale]

W założeniu przez ten system można się chyba umawiać do specjalistów, wcześniej wyszukiwać w ich bazie takowych sprawdzając czas oczekiwania; nie sprawdzałem, czy to jest i czy działa. Traktuję to jednak jako ciekawostkę.

[Niemamnie]

Trzeba się pofatygować do oddziału i mi się nie chce.

[Wspaniale]

Wielu ludziom się wiele nie chce. Mnie przeraża moje niechcenie i rezygnację z uroków życia. Umówić się i się wybrać na spotkanie przerasta mnie, wymaga nie lada wysiłku i determinacji, budzi moją wściekłość, kiedy walczę ze sobą, by wyrwać się z tego marazmu i fizycznego zmęczenia.

[Gehenna]

.

[Wspaniale]

Czas oczekiwania można sprawdzić w necie na stronie nfzetu. Aby zapisać się do specjalisty trzeba zwykle i tak fizycznie dostarczyć skierowanie.

Skierowanie dostarczam przychodząc na pierwszą wizytę, a umawiam się zwykle telefonicznie. Korzystałem z jakiejś strony szukając kardiologa, bardzo się przydało, zamiast czekać 365 dni znalazłem takiego, który przyjął mnie dziesiątego dnia od zapisania się.

Może się mylę, ale wydaje mi się, że w życiu można znaleźć lepsze uroki niż wizyta w oddziale nfz

Dzięki tej wizycie dowiedziałem się, że w tym samym miejscu załatwia się pieluchomajtki. Wiedza bezcenna dla umysłu, zaraz poczułem się zdrowszy,
prawie jak młody bóg, uświadamiając sobie, że takich luksusów jeszcze nie potrzebuję.