is pisze:A o co chodzi z tymi odlewkami?
To bardzo proste. Musisz być na jakimś forum perfumowym albo wizażowym, zazwyczaj mieć określony staż do robienia odlewek, rzadziej musisz mieć staż do tego, aby po prostu sobie odlewkę kupić. O co chodzi podam na przykładzie Loewe 7 Natural. W sklepie kosztuje:
50 ml - powiedzmy około 120 zł
100 ml - 177 zł
150 ml - 229 zł
Jak widać po powyższych cenach - im większą pojemność się kupuje, tym taniej wychodzi za 1 ml. I teraz. Ktoś może na danym forum kupić 150-tkę i wziąć z tego do siebie 70 ml, a z reszty zrobić odlewki dla innych chętnych. Cena za ml wtedy wychodzi 1,52 zł, a nie 2,40, jak w wypadku gdybym zdecydował się na zakup samodzielnie 50 ml w oryginalnym flakonie za
120 zł + koszt wysyłki. Biorąc więc "odlewkę" mogę mieć 50 tkę co prawda nie w oryginalnym flakonie, ale w jakimś zastępczym z atomizerem za 1,52*50 =
76 zł+koszt flakonika (ok 3-4 zł)+wysyłka.
lemro pisze:Czy kupowałeś tam tester bo tak jest w opisie:
Testery, to pełnowartościowe produkty.Ich zadaniem jest zachęcenie klienta do kupna zapachu, który miał możliwość przetestować w perfumerii. Testery są pakowane w białe-szare pudełeczka, występują również bez pudełek. Pozbawione są najczęściej zatyczki nakładanej na główkę sprayu. Głównym atrybutem testerów jest niższa cena.
Ja przeważnie kupuję w Rossmanie na promocji 40 % i też wychodzi tanio i oryginał. Pozdr.
Tak jak napisane. Tester to jest w 100% taki sam zapach, jak oryginał. Dokładnie to samo. Z tym, że czasem testery nie mają korka (czasem mają) i zazwyczaj mają szary tekturowy kartonik zastępczy albo brak kartonika. Jeśli już kupuję cały flakon zawsze biorę testery, bo są po prostu tańsze. A zawartość, zapach ten sam.