.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Wspaniale »

pamal pisze:Uważamy, że zasługujemy na ochłapy i je dostajemy.
W pracy i miłości.
Albo nic, jak ja.
Prawda życiowa wielu: kto wybrzydza, ten nie rucha.
Każdy, a pewnością większość marzy, do pewnego czasu, o tym naj.
Tyle że szczerbaty Mietek bez kabzy nie załapie na najlepszy towar,
podobnie Dżesika spod Kącka nie wyhaczy miliardera ze stolycy lub
gwiazdora krajowego czy światowej miarki.

Mierz siły na zamiary - mawia przysłowie. A mniej będziesz cierpieć
z powodu frut racji.
Matt
moderator
moderator
Posty: 2474
Rejestracja: wt cze 10, 2014 12:50 pm
płeć: mężczyzna

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Matt »

Woow ale żeś pojechał :!:
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18783
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Dobro »

Mierzę nisko. Świat nie zasłużył na mnie.

Albo ja nie zasłużyłem na głupią namiastkę ślepego szczęścia.
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: moi »

Ale mierzymy nisko w związkach, czy w pracy? Czy w ogóle?
Jak to mówią: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jeden sukces, nakręca drugi. Warto robić cokolwiek, a nie chować się za swoim strachem, bo w ten sposób nigdzie nie dojdziemy.
Wiem, że to jest cholernie trudne. Ale nie wiesz, z czym borykają się inni ludzie. Wszyscy mają coś do przerobienie w głowie. Duma i nadmierne ambicje to też problem i ograniczenie.
Róbmy cokolwiek, bądźmy wśród ludzi. Na początku tylko na ulicy. Zacznijmy od małych rzeczy. Małych świątecznych nastrojów, że coś się udało zrobić. Nie święci garnki lepią i nie od razu świat zbudowano. Wszystko jest dla ludzi. Odwagi!

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Walet Pikowy »

Karmimy sie negatywnymi opiniami o chorych,stereotypami,niekiedy sami sobie tworzymy bariery dając się zaszczuć przez społeczeństwo.

Róbmy to co zdrowi ludzie,zaraz ktos powie a ja nie mam rodziny,a czy wszyscy zdrowi maja rodzinę?Nie dołujmy sie nawzajem,ze tego nie możemy czy innego,to nie pomoze,a tylko obniży samoocenę i tak niska w większości.

Choroba jest sama w sobie problemem,bo nie jest zbyt akceptowana społecznie.Jednak nie kazdy ulega temu strachowi,mozna czerpać radość z zycia,spelniac marzenia tylko trzeba wlozyc w to pracowitosc,wiare.Skad wziąć sile?A otóż z sukcesów po drodze .

Pozdro tup :angelic-grayflying:
Matt
moderator
moderator
Posty: 2474
Rejestracja: wt cze 10, 2014 12:50 pm
płeć: mężczyzna

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Matt »

Tup pisze:
Skad wziąć sile?A otóż z sukcesów po drodze .

Pozdro tup :angelic-grayflying:
Tak, tak ! dobrze powiedziane.
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Joanna_s »

Wspaniale pisze:Prawda życiowa wielu: kto wybrzydza, ten nie rucha.
Każdy, a pewnością większość marzy, do pewnego czasu, o tym naj.
Tyle że szczerbaty Mietek bez kabzy nie załapie na najlepszy towar,
podobnie Dżesika spod Kącka nie wyhaczy miliardera ze stolycy lub
gwiazdora krajowego czy światowej miarki.
Ale nie dla każdego sama możliwość uprawiania z kimś seksu jest ważniejsza niż to, z kim się go uprawia. Wszystko zależy od tego, jaki ktoś ma poziom libido i wyobrażenia o seksie i ogólnie o życiu. I na szczęście ludzie bardzo różnie sobie definiują, kto jest dla nich atrakcyjny, i te wyobrażenia mogą się zmieniać w trakcie naszego życia.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Wspaniale »

Joanna_s pisze:Ale nie dla każdego sama możliwość uprawiania z kimś seksu jest ważniejsza niż to, z kim się go uprawia.
Prawdopodobnie bardzo wielu mężczyzn i wiele kobiet nigdy w życiu z nikim by się nie zbliżyli, gdyby nie (z)rewidowali swojego ideału kochanki, kochanka. Bo pragnienia, do których niekoniecznie jest się w stanie przyznać, zwykle nie idą w parze z własną atrakcyjnością.
Wszystko zależy od tego, jaki ktoś ma poziom libido i wyobrażenia o seksie i ogólnie o życiu.
Mężczyźni zwykle mają spory. Mogą myśleć o seksie niemal zawsze. I mając możliwość, korzystać z okazji. Seks może być różny. Inny z przypadkowo poznaną kobietą, inny ze stałą kochanką lub miłością życia. Mam tutaj na myśli możliwą różność przeżyć, nie zaś formę zbliżeń, bo te mogą pozornie niczym się nie różnić, ale w głowie dziać całkiem inaczej.
I na szczęście ludzie bardzo różnie sobie definiują, kto jest dla nich atrakcyjny, i te wyobrażenia mogą się zmieniać w trakcie naszego życia.
Uważasz, że jest możliwe, by kobiecie, której dotąd podobali się mężczyźni w typie modela, do tego z kasą, może zacząć się podobać przeciętny i raczej niezamożny mężczyzna, do tego wcale nie z bogatym wnętrzem?
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Joanna_s »

Wspaniale pisze: Prawdopodobnie bardzo wielu mężczyzn i wiele kobiet nigdy w życiu z nikim by się nie zbliżyli, gdyby nie (z)rewidowali swojego ideału kochanki, kochanka. Bo pragnienia, do których niekoniecznie jest się w stanie przyznać, zwykle nie idą w parze z własną atrakcyjnością.
Myślę, że takie podejście, że mam jakiś ideał kochanka/kochanki w głowie i porównuję z nim realnych ludzi, jest bardzo niedojrzałe. Ale zupełnie czym innym jest brak gotowości do związania się z osobą, która w gruncie rzeczy nie bardzo (jeśli w ogóle) pociąga nas erotycznie. Wcale nie wynika to z wygórowanych wymagań nieidących w parze z własną atrakcyjnością, ale z wierności samemu sobie i braku zgody na erotyczną "bylejakość" i "letniość".
Uważasz, że jest możliwe, by kobiecie, której dotąd podobali się mężczyźni w typie modela, do tego z kasą, może zacząć się podobać przeciętny i raczej niezamożny mężczyzna, do tego wcale nie z bogatym wnętrzem?
Nie mówię, że akurat taka sytuacja jest możliwa. Ale możliwe jest pewne urealnienie oczekiwań; i możliwa jest zmiana znaczenia, jakie nadajemy różnym cechom innych ludzi. Np. dla mnie kiedyś bardzo ważne były poziom intelektualny i oczytanie mężczyzn, ale potem doszłam do wniosku, że w sumie nie to jest najważniejsze, ale to, jakim dana osoba jest człowiekiem - czy jest ciepły, serdeczny, wrażliwy, życzliwy dla innych ludzi, otwarcie myślący, i że nawet jeśli nie jest oczytanym intelektualistą, mogę to mu "odpuścić". Urealniłam swoje wyobrażenia dlatego, że po jakimś czasie zorientowałam się, że mężczyzn, zwłaszcza młodych, którzy naprawdę lubią czytać książki, a jednocześnie są ciepłymi, serdecznymi i pełnymi uroku ludźmi, jest bardzo mało.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10323
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Pamal »

Mądre słowa, że trzeba dostosować swoje apetyty do tego co jest na Świecie, jeśli 90% mężczyzn to autystyczni informatycy, pasjonujący się maszynami, a nie wrażliwi humaniści, to trzeba polubić ten typ.
pik-pok
zarejestrowany użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: wt paź 28, 2014 8:21 pm
Status: student

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: pik-pok »

cześć,
temat akurat dla mnie! :)
tak się składa, że mogę odnieść się do świeżutkich doświadczeń.
myślę, iż odpowiedź na pytanie: ,,dlaczego mierzymy tak nisko" jest dość prosta - bo boimy się porażki. a nasze doświadczenia wielu porażek uczą nas, że porażka zwłaszcza w walce o coś na czym nam zależy powoduje nawrót choroby. a zatem - mierzymy nisko, bo boimy się choroby. choroby będziemy się bać całe życie, bo nie możemy jej wyleczyć, możemy ją tylko uśpić.
tylko moim zdaniem, jedynym co ma prawdziwą wartość terapeutyczną jest doświadczenie. a żyjąc w ciągłym terrorze choroby, żyjąc ,,na niby" i ,,jak gdyby" można się w końcu zorientować, że jedynym co w życiu przeżyliśmy tak naprawdę, co nas zdefiniowało i było naprawdę,,nasze" - była właśnie schizofrenia...
prawda jest taka, że mamy tylko jedno życie - zgadzam się jest ono trochę wybrakowanym towarem i ogólnie bywa do dupy - ale innego nie będziemy mieć i już.
mnie po 2,5 miesiąca wywalili z wymarzonego dr na który pracowałam ostatnie 3 lata. wywalili mnie, bo zapominałam jak się obsługuje sprzęt i byłam ogólnie cholernie zdenerwowana niemal cały czas. i tyle. nie byłam za głupia ani nic z tych rzeczy! było to marzenie, które pozwoliło mi wyjść z najgorszego stanu i w ciągu jednego dnia poszło się chrzanić...ale wiecie co? za nic w świecie bym tego doświadczenia nie oddała nikomu!
bo jestem bogatsza o to doświadczenie! bo przesunęłam swoją granicę poznania samej siebie o parę cm dalej w stronę normalności. moim zdaniem tylko na doświadczeniu - nawet porażki - można coś naprawdę zbudować.
tylko trzeba się pogodzić z tym,że - zawsze będzie nam trudniej. zawsze musimy brać chorobę pod uwagę w naszej kalkulacji i liczyć się z możliwością porażki. ale jeśli potraktuje się porażkę z dystansem - po prostu jako doświadczenie - można zrobić krok do przodu.
w każdym razie ja już mam pomysł na kolejną porażkę :)
pozdr
Melisa
zaufany użytkownik
Posty: 740
Rejestracja: pt sty 12, 2007 10:44 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Melisa »

@up
Bardzo prawdziwy i rzeczowy post. Sama nie ujęłabym tych przemyśleń lepiej!
Melisa
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Walet Pikowy »

Dzieki Melisa:)

Staram sie pisac biorac wiedze z doswiadczen.Skoro inni tak to tez czuja,to tylko utrzymuje mnie w przekonaniu,ze sam nie jestem w tym.
Awatar użytkownika
kara83
zaufany użytkownik
Posty: 500
Rejestracja: wt lip 01, 2014 5:03 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: kara83 »

ja sobie ostatnio kupilam patelnie tefal z wyplaty i drabinke 4 stopniowa aluminiowa i jeszcze mi sporo zostalo na luksusy nie ma co.
jestem slawna a wcale nie przelewa mi sie.
Я завжди хочу бути поряд з тобою
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Wspaniale »

kara83 pisze: jestem slawna a wcale nie przelewa mi sie.
Sława nie zawsze przekłada się pozytywnie na finanse.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12330
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: Walet Pikowy »

kara83 pisze:ja sobie ostatnio kupilam patelnie tefal z wyplaty i drabinke 4 stopniowa aluminiowa i jeszcze mi sporo zostalo na luksusy nie ma co.
jestem slawna a wcale nie przelewa mi sie.
Na czym polega ta sława?Tez pracuje nad slawa swoja.W tej slawie raczej nie bede sie afiszowal chorobami.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: moi »

Myślę, że Kara napisała to z zdanie w sposób autoironiczny, ale mogę się mylić.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
sailorka
bywalec
Posty: 82
Rejestracja: czw lut 19, 2015 12:23 pm
Status: grafik komputerowy

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: sailorka »

Nie znalazłam wątku do przywitania się, więc witam wszystkich tutaj. :)

Jeśli chodzi o pracę, jestem dziennikarką, ale teraz, po drugim rzucie choroby nie pracuję w zawodzie, nie dałabym rady. Piszę książkę, ale idzie mi ciężko, bo mam gonitwę myśli i nie mogę się na niczym skupić.

Pozdrawiam forumowiczów.
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: maajutka »

A Ile Masz lat?ja pracuje Jako dentystka tez mi ciezko idzie
Awatar użytkownika
sailorka
bywalec
Posty: 82
Rejestracja: czw lut 19, 2015 12:23 pm
Status: grafik komputerowy

Re: dlaczego mierzymy tak nisko?

Post autor: sailorka »

Mam 32 lata. Pierwszy raz zachorowałam w wieku 17 lat. Za drugim razem miałam to szczęście, że chodziłam na terapię i mój terapeuta zauważył, że coś jest nie tak. Skierował mnie do psychiatry, jak jeszcze choroba była na wstępnym etapie, więc tym razem obyło się bez szpitala.

Co do pracy, wysyłam troche CV do różnych redakcji, ale tak bez przekonania. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”