czas dobowy snu - jak utrzymać stały harmonijny rytm?

[F20]

Ciezko troche na sercu mi bylo kiedy pisalem wczesniejsay post ale kiedy go pisalem i uzylem slow "moj ojciec" zamiast tego tak jak w przejezyczeniu w myslach pojawilo sie "przeszedl samego siebie" a chcialem napisac moj ojciec. Temu calemu skrzywieniu towarzyszy rozdraznienie tak jak wowczas kiedy ktos kpi i szydzi realne podraznienie nerwow. Kolejny stan schizoidalny ktory mi towarzyszy w zyciu.

[F20]

Zyje tamtymi emocjami smutkiem rozpacza chyba przez te posty ktore z siebie wyrzucilem. To co mnie boli boli jeszcze mocniej drasnione przez te stany schizoidalne czuje sie podlamany. Chce juz opuscic te forum i polozyc sie spac moze zasne moj zwrok laduje na tekscie "Paulo Coelho :Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" i znowu te podraznienie nerwow jakby ktos kpil i szydzil.

[F20]

Wyskakuje wspomnienie takiej schizy z przed 10 lat i wzniecaja sie stare emocje zkonkluduje to tekstem "znam wszystkie numery schizofrenikow nikogo namkitosc nie oszukasz" to bylo kiedys niepamitam juz nawet jak mimsie to zroilo ale do tego wsaystkiego wzniecaja sie kolejne odczucia tak jak wowczas kiedy mi ktos zarzuca falszywosc.
Ladnie sie to wsaystko miesza z tymi uczuciami Jestem poprostu bombardowany tymi stanami schizoidalnymi no kieeys bede musial sie zalamac i trafic w ostrej psychozie do szpitala. Chyba juz niezasne jest 2.27

[F20]

Znowu cos serce sciska i uswiadamiam sobie ze brak mi ciepla i ostoi domu rodzinnego i w tym momencie przypomina mi sie kobieta do ktorej cos kiedys poczulem a teraz budzi wemnie zywe i silne calkowicie przeciwstawne uczucie niz to czego mi brakuje. To jest moje zycie w ktorym taka choroba probuje mnie rozszarpac od wewnatrz nerwami. Zadne prochy z tego nielecza wywoluja jedynie anhendonie etap przejsciowy do ciezkiej depresji a wowczas powstaje mieszanina tego piekla z smutkiem az wszystko milknie ale wowczas swiat staje sie tak szary i beznadziejny ze konczysz z soba i tu ironia losu czlowiek przezywa jakos sie zbiera troche lepiej poszedlem porozmawiac do przychodni mowilem mu ze niepotrafilem wytrzymac co on to tam skrobal ? mowil to co pisal "pacjent przyznaje ze podczas leczenia pil alkohol" moze to byla dla niego taka dupokrytka?. Nieumiem zasnac.

[Ustinja25]

?

[F20]

Nierozumiesz mam przyjazny charakter. Niewiem jak u Ciebie moje ostre fazy wynikaja z mocnego podrazniania nerwow cala zagatka. Idziesz ulica i ni stad ni z owad zaczynasz gotowac sie pod wplywem wlasnych przezyc to ze jest sie samemu przez to pieklo, mizerne perspektywy na lepsze zycie itp itd do tego dochodza takie podraznienia nerwow ze czlowiekowi zaciskaja sie piesci i chce robic krwawa miazge z geby schizofrenii. To jest moja jedna z tortur wczoraj ja przezylem i przed wczoraj. Z tymi prochami to chcialem sie poprostu zabic i nic wiecej. Niewiem czy spora dawka benzodiazepin i alkoholu pomogla by w czym kolwiek. Wczoraj mialem zajecie przez caly dzien nielyknalem ani kropelki alkoholu a kawe pijam raz na tydzien. Schizofrenia wiedziala w jakiej oracy mnie udupic niemialem zajecia dostawalem osteych faz czesto nonstop tluklem to samo bylem chyba w tym rekordzista. Kierownik albo jest debilem albo ma durne zasady co potwierdza ze jest debilem. Mialem nawet podpowiedzi schizofreniczne potem nawet jakis student powiedzial ze to mozna spisac to co sie wykonuje bo to sie non stop powtarza.

[F20]

Zaczalem myslec o tym procesie z pracodawca zaczely wzniecac sie emocje i lup te podraznienie nerwow drazni mnie to tak jakby jakis skurw. Gnida smiec wykrecal sie sianem i drwil, poczym kolejne do tego wszystkiego jak wtedy kiedy jakis smiec cie opluwa i wpewnym momencie przypominanmi sie debil kierownik i takie podraznienie jakby lajdak robil sie na baranka bozego i beszczelnie przezucal winne na swoja ofiare.
Jak ja bym chcial zeby istnialo bydle ktore jakas hipnoza pokrzywilo mi podswiadomosc bo jak mnie to bedzie do takiego szalu do prowadzac ze nie bede umial wytrzymac to mi sie bedzie roic odmtego to jest takienpodirytowanie ze nie idzie od tego wytrzymac i mam to wstandardzie w chorobie. Mam roznensytuacje w zyciu ale okazuje sie ze jeszcze mam takamchorobe ktora mi tak mocno podraznia nerwy ze zrobil bym krwawa miazge gnojowi z ryja ktory mimto sponsorowal. A jedynie na co sie pokusze to zasponsoruje mu procesy sadowe .

[Ustinja25]

?