Medjugorje

[pawel534]

Napisałem co według mnie oznacza że Bóg jest osobowy. Dla Ciebie osobowość wiąże się tylko z ciałem ? Chodzi mi o to że Bóg nie jest żadną energią bo energia kojarzy mi się z czymś martwym. Możesz sobie wyobrażać człowieka jak chcesz ale w Biblii jest chyba napisane że nikt na ziemi nie widział Boga.

Na tym polega właśnie ignorancja i rasizm Kościoła katoliciego, który uważa, że Jezus był jedynym "Słowem co ciałem się stało" a to jest największe kłamstwo KK. W tym świecie istniało już wiele oświeconych jednostek, oświeconych dusz, które urzeczywistniły w sobie boską świadomość.

Tylko Jezus jest Bogiem który się wcielił poza tym porównywanie jakiegoś Buddy - człowieka do Boga to jak porównywanie mrówki do słonia, stworzenia do stwórcy nie mówiąc już o tym że Twój budda był zapewne grzesznym człowiekiem bo ja wierzę że tylko Jezus i Maryja byli bez grzechu choć co do Maryji nie jestem pewien czy chodziło o jakikolwiek grzech czy tylko o grzechy uczynkowe. Nie wiem co dla Ciebie znaczy urzeczywistnienie boskiej świadomości ale w sumie zbytnio mnie to nie interesuje bo Ty masz chyba jakieś wschodnie wierzenia i nie ma chyba sensu abym ja Ciebie czy Ty mnie przekonywał do swoich wierzeń.

[Kamil Kończak]

Ok - nie ma sensu prowadzić dalszej rozmowy.

[bertha]

Czy wyjazd do Medjugorje może pomóc?

Sa takie miejsca, gdzie obecnosc Boga, czy Matki Bozej czuje sie inaczej...mocniej...Jedz!

[the end]

Czy wyjazd do Medjugorje może pomóc?

Pomijając całą dyskusję, to faktycznie. Jeśli czujesz się w tym kierunku w zgodzie z samym sobą i wiesz, że warto to pewnie, że jedź. Zgadzam się.