rispolept

risperidon

Moderator: moderatorzy

Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: rispolept

Post autor: Miś Uszatek »

andrzej1984 pisze:Witam,

Mam pytanie czy rispolept zwięskza ćisnienie, bo od paru dni mam 150 na 110 puls 150.
Nie jestem na 100 % pewny ale istnieje chyba taka możliwość. Ja z lekami musze brać 3x dziennie 10 mg propranololu. Mam ciśnienie książkowe, puls też.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

Witam,

Biorę rispolep consta co 2 tyg 50mg plus 4mg dziennie tabletki od ka zaczął działać z tego powodu się cieszę, ale jestem bardzo senny spię po 12 godz co jest odwrotnością bo miesiąc wcześniej nie spałem w ogóle Czy mam mysęłc o zmianie leku czy porostu odespać i mi przejdzie na silniejszej dawce mnie trzęsło

Pozdrawiam
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: leonidas »

Może jak odstawisz tabletki to senność przejdzie. Ja odstawiłem tabletki po 2 tyg jak zacząłem brać w zastrzyku. Jak lek działa to warto się przemęczyć i poczekać.
Na ketrelu też miałem na początku senność która przeszła, inaczej było natomiast z zeldoxem który mnie usypiał zawsze, ale spałem po nim nie dużo.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

Dzięki za odpowiedź tabletek nie mogę odstawić ponieważ sam zastrzyk nie daje rady i dopiero po dodaniu tabletek poczułem się dobrze.
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: leonidas »

A na ile czujesz się dobrze, na 100% ? Dużo leków już sprawdziłeś? Na twoim miejscu jeśli ci ta senność przeszkadza i jeśli nie wypróbowałeś jak do tej pory dużo leków to bym zmienił. Chyba, że jest to jeden z nielicznych który na Ciebie działa wtedy bym przy nim pozostał.
Matt
moderator
moderator
Posty: 2474
Rejestracja: wt cze 10, 2014 12:50 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: Matt »

andrzej1984 pisze:Witam,

Biorę rispolep consta co 2 tyg 50mg plus 4mg dziennie tabletki od ka zaczął działać z tego powodu się cieszę, ale jestem bardzo senny spię po 12 godz co jest odwrotnością bo miesiąc wcześniej nie spałem w ogóle Czy mam mysęłc o zmianie leku czy porostu odespać i mi przejdzie na silniejszej dawce mnie trzęsło

Pozdrawiam
Strasznie dużą dawkę bierzesz tego rispoleptu. Ja przy takiej dawce na dłuższą metę to bym chyba nie wyrobił zresztą brałem Conste 50 mg przez 4 miesiące i zle się czułem nawet bardzo kiepsko się czułem po prostu nie dało się w miarę normalnie funkcjonować.
A co do senności to ja przy dawce obecnej czyli 37,5 mg śpię dużo. Rano nie mogę się dobudzić jestem senny nawet po 2 godzinach od wstania z łóżka.
Nie wiem ? ... jak bym musiał rano o 5:00 wstawać do pracy to chyba bym nie wyrobił.
Dla tego coś mi się wydaje, że ta senność u Ciebie może ci się utrzymywać bo dawka rispoleptu jaką bierzesz jest po prostu bardzo duża.
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: leonidas »

Matt a czy Tobie lekarz nie robił problemów jak zszedłeś na 37.5 mg? Ja chciałem zmniejszyć to mi lekarz powiedział, że ta dawka 50 jest najskuteczniejsza. Nie pomyślałem wtedy o tym, ale mógł chociaż na próbę zmniejszyć.
Matt
moderator
moderator
Posty: 2474
Rejestracja: wt cze 10, 2014 12:50 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: Matt »

Lekarz nie robił mi żadnych problemów jak prosiłem go o zmianę dawki na 37.5. Może tylko tak popatrzył się na mnie bardziej ostro żeby nie było za jest taki potulny i na wszystko się zgadza co zaproponuje hehe...ale tak to luzik.
No i dużo lepiej czuje się na tej mniejszej dawce a co najważniejsze objawy choroby nie wróciły :)
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

leonidas pisze:A na ile czujesz się dobrze, na 100% ? Dużo leków już sprawdziłeś? Na twoim miejscu jeśli ci ta senność przeszkadza i jeśli nie wypróbowałeś jak do tej pory dużo leków to bym zmienił. Chyba, że jest to jeden z nielicznych który na Ciebie działa wtedy bym przy nim pozostał.

Po takiej dawce czuję się w % na 95% dobrze, wypróbowałem już dużo leków. Jeszcze tydzien temu brałem dawkę w tabletkach 12mg
Dlatego takie silne dawki bo robiłem sobie krzywdę. miałem myśli samobójcze, awanturowałem się terroryzowałem rodzinę.


Pozdrawiam
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: rispolept

Post autor: Miś Uszatek »

rispolept 12 mg w tabletkach??????
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

3tabletki po 4mg na dobę
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: rispolept

Post autor: Miś Uszatek »

nie chce mi się wierzyć... kto ci to przepisał? konował?
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

oprócz takiej dawki rispolepu brałem jeszcze chlorprotixen 50mg 4 tabletki po 3 razy dziennie i dot ego lorafen lub relanium

I teraz jeszcze biorę półtorej abilify
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: Bardo »

Dziwne, że jesteś jeszcze w stanie to pisać. Konsultowałeś się z innym lekarzem?
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

Na początku jakiś miesiąc nie potrafiłem wstać z łóżka, ale z dnia na dzień wszystko zaczęło wracać do normy i tak pozostało. Gdy wezmę lorafen to już nie jestem wstanie nic napisać nawet się załatwić leże jak zbity pies. na szczęście lorafen tylko doraźnie Konsultowałem się już z 6 lekarzami każdy mi przypisuje końskie dawki i to nie raz od razu po 2-3 leki nowe na raz i potem nie wiadomo który źle na mnie działa.
jedynie po tej dużej dawce rispoleptu mnie trzęsło i tylko dlatego mi lekarz zmniejszył dawkę ale nadal wyglądam i poruszam się jak stary dziadek

Pozdrawiam
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3856
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: Bardo »

Mi też pewna lekarka mówiła, że potrzebuję dużych dawek. Poszedłem
do innego i jestem teraz od dłuższego czasu na minimalnej. Nie wiem,
może nie miałeś szczęścia albo faktycznie masz bardzo silne objawy
wymagające takiego leczenia. Ja na zaledwie 5 mg Rispoleptu ledwo mogłem
funkcjonować. Teraz jestem na Abilify.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

Rożnego rodzaju miałem jazdy widziałem jak jakieś dzieci stały nad moim łóżkiem i się modliły dotykały mnie.
Widziałem Jezusa który chciał mnie zabrać ze sobą a ja się nie dawałem kopałem uderzałem nogami by tylko mnie nie zabrał.
Broniłem się od róznego rodzaju zjaw które mnie straszyły chodziły za mną drażniły i dokuczały
Robiłem sobie krzywdę bałem się, że gdy kiedyś się obudzę to zobaczę zamordowana rodzinę .

I te dawki silne dopiero mnie wyprowadziły do takiego stanu jak jestem teraz, kiedyś po pół roku jak było dobrze lekarka zmniejszyła mi dawkę rispoleptu by mnie aktywizować i po miesiącu miałem ponowne jazdy

Pozdrawiam
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

po zmniejszeniu z dawki 12mg na 4mg nasiliły mi się myśli samobójcze i lęki a było tak pięknie
Co ja mam robić ?
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
Matt
moderator
moderator
Posty: 2474
Rejestracja: wt cze 10, 2014 12:50 pm
płeć: mężczyzna

Re: rispolept

Post autor: Matt »

Nie wiem po co takie dawki bierzesz tego rispoleptu - 12mg ????
Mnie lekarz mówił że dawka 6-8 mg jest maksymalną dawką. Bo większych dawek nie ma sensu brać bo ich skuteczność jest taka sama jak włąsnie te 6-8 mg na dobę .
Nie wiem może spróbuj jakiegoś innego neuroleptyku !?
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
Awatar użytkownika
andrzej1984
zaufany użytkownik
Posty: 239
Rejestracja: wt sie 09, 2011 1:55 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Pajęczno, Częstochowa
Kontakt:

Re: rispolept

Post autor: andrzej1984 »

Nie mam wyjścia, muszę zmienić na inny lek, ale tyko na jaki ja brałem już bardzo dużo tych leków a mi głupio propoonować lekarzowi jaki ma mi dać lek
To nie schi­zof­re­nia jest prob­le­mem tyl­ko przeszko­dy na­poty­kane w ser­cach naszych bliźnich.
ODPOWIEDZ

Wróć do „rispolept”