Czy pobieranie renty jest etyczne?

[koniczynka26]

Nie udawaj moi , że nie czytałaś tych swoich postów , na pewno je czytałaś , bo skopiowałam je z działu : o tym forum , z tematu odnośnie zarzutów , które ci stawiam , a pierwotnie były w innym temacie.

[moi]

Zapraszam na PW.


Pozdrawiam.m.

[koniczynka26]

Tzw. "całkowita niezdolność do pracy" oznacza możliwość pracy w zakładzie pracy chronionej.

Otóż, informuję cię mei , że ja mam orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy , dlatego , że faktycznie nie jestem zdolna do jakiejkolwiek pracy i w żadnej pracy bym sobie nie poradziła i dlatego nigdzie nie pracuję i nie masz prawa tego ode mnie oczekiwać.

[moi]

Ale życie, Koniczynko, będzie tego od Ciebie oczekiwać. Mei sobie poradzi: studiuje, pracuje, da sobie radę.
A co będzie z Tobą, gdy pojawi się jeden z tych czarnych scenariuszy, o których piszesz, że Cię nimi "dręczymy"?

Pozdrawiam.m.

[mei]

Ja od Ciebie niczego nie oczekuję. Ile razy ma to powtarzać? Napisałam tylko, że w praktyce "całkowita niezdolność do pracy" oznacza tyle, że pracować można, ale w zakładzie pracy chronionej.
Żyj swoim życiem i daj żyć innym.

[mei]

Moi, ta praca to tak raczej dorywczo. Nie ma co porównywać z innymi osobami, które pracują systematycznie.

[moi]

Przy "całkowitej niezdolności do pracy" można także pracować w normalnym zakładzie pracy, pod warunkiem, że pracodawca przystosuje stanowisko pracy do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Pozdrawiam.m.

[koniczynka26]

moi, pisałam już wielokrotnie , że mam zdrową ,jeszcze dość młodą , pracującą mamę , na której pomoc finansową zawsze będę mogła liczyć, bo moja mama rozumie , że jestem chora.

To , że teraz nie jestem zdolna do pracy , wynika z mojej choroby i tak po prostu jest i na razie nic nie jestem z tym w stanie zrobić i dlatego dostałam rentę.

Na żadną terapię teraz też nie jestem w stanie pójść , bo czuję zbyt dużo lęku i innych negatywnych emocji w stosunku do grup ludzi w rzeczywistości , które mnie najbardziej przerażają i w których nie byłabym w stanie funkcjonować i wiem , że nie skorzystałabym z żadnej terapii , mając taki silny lęk w stosunku do grup ludzi w realnym świecie i zbyt duży jest we mnie opór przed byciem wśród ludzi i nie będę się z tego tłumaczyć , bo ja wiem , że tak po prostu jest i nie chcę się na siłę męczyć i cierpieć wśród ludzi , bo to nie przyniosłoby mi żadnych korzyści, więc zostawcie mnie w spokoju.

[Tal]

Koniczynka jak to na forum, każdy ma prawo do swojego zdania, tylko problem polega czasami na zbyt dosadnym argumentowaniu, które zazwyczaj dotyka i boli. Gdybyś podała łagodnie do zrozumienia, że to kłóciłoby się z Twoim systemem wartości czy sumieniem, lub za bardzo cenisz sobie uczciwość nie byłoby takiego echa. Osobiście nieco rozdrażniło mnie Twoje stwierdzenie, że ktoś taki to oszust. Podobnie jak Moi napiszę tylko, że któż może ignorować i nie dostrzegać istoty zagadnienia jeśli nie nieświadoma osoba. Przychodzą mi na myśl słowa mojego nauczyciela z podstawówki: "Życie to nie jest bajka tylko je bitwa"

[Ralf]

Ja chciałbym wziąć moi w obronę i przyznać jej trochę racji. Ja jestem w takiej sytuacji obecnie gdzie sobie dorabiam i słowa koniczynki mnie dotknęły, która pisała że moje zachowanie jest nieetyczne. Ja zawsze staram się postępować etycznie w życiu, wśród ludzi. Niestety czasem od niego dostaje kopa w dupę jak ostatnio gdzie pożyczyłem znajomej 100 zł a ta mi nie oddała. Mam nauczkę. Ale wracając do wątku poczułem się zirytowany wypowiedzią koniczynki.

A moi ma racje pisząc o "życiu". Ono potrafi zmusić człowieka do wielu rzeczy. Niestety. Ja też nie wiem czy mi rentę przedłużą czy nie. To zawsze jest niewiadoma. Nie wiem też jaki będzie mój stan zdrowia za rok czy za dwa. Oraz nie wiem też czy będę miał dalej pracę czy mnie może zaraz zwolnią. W życiu jest wiele niewiadomych. Moim zdaniem trzeba korzystać z tego co daje nasze Państwo. I tak jak pisała moi że dostała pracę dzięki orzeczeniu o niepełnosprawności tak należy moim zdaniem korzystać z tych udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Wciąż mi w głowie brzmią słowa milczącej czarnej mery które były dla osób takich jak ja bardzo krzywdzące. Ja wiem że ona pisała ogólnie nie odnosząc słów do nikogo (BTW zawsze tak się tłumaczy) ale oczywistym jest że określone osoby mogę te słowa odebrać osobiście.

[pawel534]

Ja po części rozumiem koniczynkę i moi ale moim zdaniem koniczynka moi wcale Cię nie straszyła chorobą Twojej mamy, napisała przecież jeśli to jej słowa "Gdyby Twoja mam dostała (hipotetycznie) zaćmy" czyli pisze o teoretycznej sytuacji. Ja tu nie widzę straszenia. Co do rent to rzeczywiście napisała że to się zmieni i to szybko. Nie wiem czemu tak napisała i może miałaś prawo czuć się zagrożona ale moim zdaniem miała na myśli ogólnie system rentowy w Polsce którego Ty jesteś beneficjentem.

[Basia]

mei , naucz się najpierw zasad kulturalnej dyskusji , na odpowiednim poziomie

Przepraszam, ale muszę znowu to napisać: Koniczynko, naucz się najpierw nie robienia spacji przed przecinkami, na odpowiednim poziomie... wtedy pouczaj

Pozdrawiam

[moi]

Co do rent to rzeczywiście napisała że to się zmieni i to szybko. Nie wiem czemu tak napisała i może miałaś prawo czuć się zagrożona ale moim zdaniem miała na myśli ogólnie system rentowy w Polsce którego Ty jesteś beneficjentem.

Dziękuję, Pawle, za głos rozsądku. Tak, właśnie ogólny system rentowy miałam na myśli. Od dłuższego czasu otrzymanie renty jest coraz trudniejsze. Dlatego wiara w to, że do końca życia będzie się beneficjentem systemu wydaje mi się nieco naiwna. Renty odbiera się nawet ludziom po przeszczepie ręki, nogi (przypadki autentyczne), więc co tu mówić o chorobach psychicznych!
Ja sama zostałam w ciągu roku uzdrowiona przez ZUS, choć mój stan zdrowia nie zmienił się w niczym absolutnie.

Pozdrawiam.m.

[marecki292]

Moim zdaniem najbardziej etyczne - nie moge pracować na wyuczonym stanowisku, nie moge sie realizowac czyli służba w wojsku. Dali by mi tylko szanse powrotu do armi to zmiejsca bym wrocil.

[Wspaniale]

nie moge pracować na wyuczonym stanowisku, nie moge sie realizowac czyli służba w wojsku.

To akurat żaden argument, że nie możesz się realizować, spełniać swoich marzeń w pracy. Tak samo jak fakt, że nie możesz pracować w wyuczonym zawodzie. Człowiek kończy zawodówkę jako przykładowo szewc i co - nie podejmie innej, bo to jest jego wyuczony zawód, który sobie wymarzył?

[marecki292]

wymarzonym byla armia tam sie spelnialo stany depresyjne mialem ze mnie odizolowali od niej

[Joanna_s]

Lalunia, odstosunkuj się ode mnie dobrze? Tak jak Ty mam prawo wyrażać swoją opinię na różne tematy. Wyraziłam też opinię na temat książek. To, że masz z tym problem to jest Twój problem.

A właściwie dlaczego nikt tego postu nie przeniósł do "niechcianych" ? Gdyby to np. hope napisał, na pewno byłoby już od dawna w "niechcianych". Wygląda na to, że są tu osoby, którym "wszystko wolno", niezależnie od tego, co wypisują. To bardzo niesmaczne, a nawet oburzające. Zgłaszam ociekający złośliwością i poczuciem wyższości post mei do moderacji.

[mei]

A właściwie dlaczego nikt tego postu nie przeniósł do "niechcianych" ? Gdyby to np. hope napisał, na pewno byłoby już od dawna w "niechcianych". Wygląda na to, że są tu osoby, którym "wszystko wolno", niezależnie od tego, co wypisują. To bardzo niesmaczne, a nawet oburzające. Zgłaszam ociekający złośliwością i poczuciem wyższości post mei do moderacji.

Bo nikt go nie zgłosił Joanno. Jak pisałaś kiedyś, że się myłaś, żeby nie sprawić wrażenia osoby chorej psychicznie, też był to post ociekający wyższością. Szkoda, że wtedy tego nie widziałaś.

Kiedy piszesz o ludziach z ciasnymi poglądami, umysłami, swojej przy tym nie zauważając, to też są posty ociekające wyższością.

Kiedyś Faur wstawił badania UJ ich twórczynię nazwałaś "bezdenną idiotką", to też był post ociekający poczuciem wyższości.

Tworzysz teorie na temat kobiet w związkach, nie mając zielonego pojęcia o ich życiu czy w tym nie ma poczucia wyższości? Bo nie wraca Ci psychoza polekowa?

Chyba powinnam zgłaszać wszystkie Twoje posty.

[koniczynka26]

Nie przejmuj się Eden , bo najważniejsze , że jakoś sobie radzisz .
Wiele osób w tym kraju żyje skromnie i nie opływa w luksusy.
Takie są polskie realia.

[Niemamnie]

Co ma renta do stopnia niepełnosprawności?