Co sądzicie o: Neurowave - Wspaniała Metoda doskonalenia...?
Moderator: moderatorzy
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Co sądzicie o: Neurowave - Wspaniała Metoda doskonalenia...?
Co sadzicie o: Neurowave - Wspaniała Metoda doskonalenia umysłu ?
Opis na: http://www.osloskop.net/r/9795.html
Opis na: http://www.osloskop.net/r/9795.html
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Kiedyś próbowałem tej metody (wydaje mi się że miałem lepiej umyzycznione kawałki od tego co polecasz). Niewątpliwie słuchając tego potrafisz się wydajniej zrelaksowac, czasem poczuc metafizyczny spokój i bezosobowe zadowolenie. To co udało mi się osiągnąc to świadomy sen i podróże astralne... Odbiegając troche od tematu to poprzez świadome sny zmieniło mi się w jakimś stopniu widzenie rzeczy (percepcja rzeczywistości wydaje sie byc lekko zmieniona). To znaczy rzeczywistośc senna weszła w koalicje z senną, tak jakby granice zaczęły się upłynniac. Nie wiem czy to nie jest zwiastun jakieś psychozy, ale jak czytam "sztuke śnienia w tradycji Bon" (odmiana buddyzmu) to natykam się fragmetny mówiące o tym że taki stan jest właśnie porządany. Sen i jawa zaczynają się przenikac nawzajem, i czasem wewnętrzeni czuje się naprawde niesamowicie, nie mówie przy tym że ten stan jest permanenty, ale czasem się pojawia. Wszystko robi się dziwnie proste i oczywiste. Takie doświadczenie dużo daje i można ja wspaniele wykorzystac, pozwala lepiej znosci pustke w mojej głowie i poczucie obcości wobec samego siebie. Kiedyś myślałem, że świadomy sen rozwiąże wszystkie moje problemy z moją osobowością, ale tak się nie stało, dodac jednak trzeba, że pozwoliły mi poszerzyc widzenie świata i siebie, odkryłem głebie, która drzemie w każdym z nas.
Dopisze jeszcze, że taki rodzaj terapii wydaje się byc dośc skuteczny w przypadku rozwiązywanie zakorzenionych problemów. Kiedy jest się w półsennym relaksie można pracowac o wiele skuteczniej nad własną nieświadomością, umysł jest wówczas bardziej elastyczny, a myśli mają większą siłe odziaływania. Ogólnie polecam, można na prawde wynieśc z takiej sesji ciekawe i pozytywne zmiany
Nie wiem czy ktokolwiek z was miał kiedyś takie wrażenie, że cała kreacja świata i siebie to tylko iluzja i senna powłoka. Ale to jest baarrdzo potrzebne uczucie, żeby wytrwac w tym świecie (przynajmniej dla mnie) gdyby nie to już bym dawno sfiksował (powaga).
Dopisze jeszcze, że taki rodzaj terapii wydaje się byc dośc skuteczny w przypadku rozwiązywanie zakorzenionych problemów. Kiedy jest się w półsennym relaksie można pracowac o wiele skuteczniej nad własną nieświadomością, umysł jest wówczas bardziej elastyczny, a myśli mają większą siłe odziaływania. Ogólnie polecam, można na prawde wynieśc z takiej sesji ciekawe i pozytywne zmiany
Nie wiem czy ktokolwiek z was miał kiedyś takie wrażenie, że cała kreacja świata i siebie to tylko iluzja i senna powłoka. Ale to jest baarrdzo potrzebne uczucie, żeby wytrwac w tym świecie (przynajmniej dla mnie) gdyby nie to już bym dawno sfiksował (powaga).
Jeżeli chodzi o generację fal mozgowych to ostatnio zaroiło sięod nagrań wspomagających najróżniejsze rzeczy - od snu po nauke. Są również dwa specjalne programy tworzące odpowiednie dzwięki - brainwavegenerator i iDoser. Ja za tym raczej nie przepadam nie lubię słuchać buczenia przez nie generowanego.
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Nie tylko sen i nauka, ale też podryw Są programy "psychomanipulacji umysłem kobiet" i cieszą się dużym powodzeniem np. na aukcjach Allegro czy eBay.zalew pisze:Jeżeli chodzi o generację fal mozgowych to ostatnio zaroiło sięod nagrań wspomagających najróżniejsze rzeczy - od snu po nauke. Są również dwa specjalne programy tworzące odpowiednie dzwięki - brainwavegenerator i iDoser. Ja za tym raczej nie przepadam nie lubię słuchać buczenia przez nie generowanego.
Brainwavegenerator i iDoser - czy te programy są dla nas (chorych) bezpieczne, nieszkodliwe i zdrowe ?
Bo czytałem (chyba ksiażke - Leszek Żadło) że osoby chore umysłowo powinny unikać hipnozy, itp.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
luckyluke - a poprawiła Ci się zdolność koncentracji, myślenia, uczenia się ?
Piszesz o seansach. Byłeś u takiego czarodzieja czy słuchałeś sam z płyty CD ?
Piszesz o seansach. Byłeś u takiego czarodzieja czy słuchałeś sam z płyty CD ?
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Powiem tyle, że kiedy to robisz często, odsłuchujesz i zgłębiasza własne wnętrze na bardzo subtelnej płaszczyźnie, masz zarazem możliwośc dokonania prawdziwych zmian. Niewątpliwie poprawia koncentracje i prowadzi do spokoju i wyciszenia, które gdy stosujesz często metode wchodzą i zakorzeniają się w twoim życiu. Kiedy na prawde chcesz coś zmienic i czujesz, że jesteś rozleniwiony, albo skołowany słabym oddziaływaniem myśli, to może Ci to pomóc. Dobrze jednak coś się dowiedziec jak zadziajac efektywniej na własną psychikę i wywołanie naturalnych zmian. Ja korzystałem z hemi-synca, jest to kolekcja płyt, które kolejno zawierają lektora i cenne wskazówki do podróży w głąb siebie.
"Wpływ medytacji na zdrowie.
Elementarnym warunkiem prawdziwej medytacji jest spokój ducha. Jednak żaden z tradycyjnych systemów medytacyjnych nie pozostawia nas z zaleceniem jego osiągnięcia, ale podaje nam metody, które prowadzą nas do tego celu. Jedną z metod osiągania takiego wyciszenia jest muzyka. Nagrania zawierające dudnienia, które chcemy Ci zaproponować, wcale nie są całkiem obce starodawnym kulturom Wschodu. Charakterystyczny dla Orientu instrument, jakim jest gong ręcznie wykonany (kuty), wydaje dźwięki o częstotliwościach, które mieszając się ze sobą dają efekt w postaci dudnień. Podobny efekt pozwalają uzyskać niektóre dzwony, zwłaszcza jeśli uderza się naraz w kilka dzwonów o podobnej budowie. Dzięki medytacji osiągamy kilka niezwykle korzystnych dla psychiki efektów. Po pierwsze, głęboki relaks z charakterystyczną reakcją organizmu - zmniejszenie napięcia mięśni, zwolniony rytm serca, zmniejszone przewodnictwo elektryczne skóry, zmniejszona częstotliwość prądów czynnościowych mózgu oraz większa ich synchronizacja. W stanie naprawdę głębokiego relaksu trudno jest się utrzymać przez dłuższy czas komuś niewyćwiczonemu, ponieważ człowiek taki szybko zapada w sen. Jednak zarówno techniki medytacyjne, jak i nagrania zawierające dudnienia binauralne (hemi sync) umożliwiają utrzymanie w tym stanie pełnej świadomości. Stan medytacyjny wyklucza stres, lęk, niepokój, a więc jest doskonałą metodą na walkę z nimi. Przeżycie takiego stanu daje psychice olbrzymią motywację do pokonywania trudności - przekonuje ją, że stan taki jest możliwy do osiągnięcia, o czym nękana lękiem, nerwicą, depresją lub bezsennością psychika zdaje się zapominać. Po drugie, stan medytacji wiąże się często z dużą koncentracją uwagi. Stan wysokiej koncentracji jest korzystny sam w sobie, ponieważ podwyższa efektywność wszelkich prac umysłowych. Jednak nie jest to jedyna korzyść. Silne skupienie i głęboki relaks to stan, który często staramy się osiągnąć hipnotyzując pacjenta. Umożliwia osiągnięcie bardzo wysokiej efektywności sugestii. Wyższość samodzielnego wprowadzania się w hipnozę (autohipnozę) polega głównie na tym, że w stanie takim sam decydujesz o treści sugestii. Jednak nie skuteczność sugestii jest podstawową korzyścią wynikającą ze stanu medytacji. Najważniejszym narzędziem, jakie możesz wykorzystać, jest kontemplacja. Myśli, na których skupisz się w stanie medytacji, zadziałają na Ciebie znacznie silniej, niż te same myśli, które przemkną przez Twój umysł podczas zwykłej aktywności. Zatem kontemplacja wszystkiego, co pozytywne, dobre, piękne, dające nadzieję i wiarę przekonuje Twoją nieświadomość, że świat w swojej istocie jest dobry, że wszelkie Twoje działania mogą okazać się skuteczne. W ciągu całego dnia do Twojego umysłu dociera olbrzymia ilość informacji. Mózg nie może i nie chce przetwarzać ich wszystkich. Musi więc dokonywać selekcji. Jednym z jej kryteriów jest zgodność afektywna. Jeśli Twoja koncepcja świata przedstawia rzeczywistość jako budzącą negatywne uczucia, Twój umysł wychwytuje te informacje docierające z otoczenia, które potwierdzają Twoją koncepcję. Wiadomości dobre umykają Ci. Psychika w ten sposób uzyskuje potwierdzenie tego, że świat ogólnie rzecz ujmując jest zły, a Ty popadasz w jeszcze większą depresję, nerwicę lub inne kłopoty. Jeśli jednak podejmiesz wysiłek skupienia się na tym, co dobre, stan Twojego ducha krok po kroku zacznie się zmieniać. Oczywiście trudno jest tak po prostu zmienić swoje nastawienie do świata, które budowałeś (zwykle nieświadomie) przez wiele lat. Dlatego też warto wykorzystać stan medytacji (autohipnozy), aby zwiększyć siłę oddziaływania na nieświadome warstwy psychiki tzw. pozytywnych myśli."
Zaprzestałem tego odsłuchiwac, ale teraz dochodze do wniosku, że to był błąd, które w najbliższym czasie chyba naprawie Najlepsze jest to, że niemal od razu to działa. Wówczas gdy to stosowałem nie byłem chyba gotów na zmiany, nie wierzyłem, że się da cokolwiek zrobic, teraz jestem innego zdania i mam nadzieje, że mi się uda. Zresztą wszystko polega na tym, żeby obmyślic, przemyślec siebie jaki byłeś, jesteś i chciałbyś byc. Ale trzeba to zrobic z rozmachem i wrażliwością, zobaczyc siebie w spósób idealny i kompletny zastanowic się dlaczego nie możesz się takim stac, dlaczego nie masz siły i ochoty powrócic w lepszym wcieleniu? Może nie mogłeś się takim stac bo zawsze myślałeś, że nie zasługujesz. Trzeba nauczyc się zasługiwac na siebie, to bardzo ważne. Wszystko musi byc zrobione bez wysiłku i nienaturalnego zrzymania, w końcu chcem wypracowac własną autentycznośc. Kiedy to pisze czuje lekkieg podniecenie na możliwości jakie mi to daje Bardzo ważne jest dla każdego, żeby przeżył chociaż raz świadomy sen (lucid dream) gdyż wówczas zobaczy, że wszystko co dotad otaczało go na jawie: materialnośc, prawidziwośc, realnośc to tylko iluzja. Są bowiem miejsca przewyższające realnością naszą codzienną szarą rutyne zjawisk na jawie. To doświadczenie mówi nam, że jawa nigdy nią nie była, że to również jakiś półsenny majak, który nas uwodzi, niszczy i wysysa energie.
Swoją drogą wydaje mi się że to jest lepsze niż psychoanliza robiona przez terapeute, do którego nie zawsze się ma zaufanie, u którego czasem język więźnie w gardle. Ale to już zależy komu jaka metoda bardziej odpowiada.
"Wpływ medytacji na zdrowie.
Elementarnym warunkiem prawdziwej medytacji jest spokój ducha. Jednak żaden z tradycyjnych systemów medytacyjnych nie pozostawia nas z zaleceniem jego osiągnięcia, ale podaje nam metody, które prowadzą nas do tego celu. Jedną z metod osiągania takiego wyciszenia jest muzyka. Nagrania zawierające dudnienia, które chcemy Ci zaproponować, wcale nie są całkiem obce starodawnym kulturom Wschodu. Charakterystyczny dla Orientu instrument, jakim jest gong ręcznie wykonany (kuty), wydaje dźwięki o częstotliwościach, które mieszając się ze sobą dają efekt w postaci dudnień. Podobny efekt pozwalają uzyskać niektóre dzwony, zwłaszcza jeśli uderza się naraz w kilka dzwonów o podobnej budowie. Dzięki medytacji osiągamy kilka niezwykle korzystnych dla psychiki efektów. Po pierwsze, głęboki relaks z charakterystyczną reakcją organizmu - zmniejszenie napięcia mięśni, zwolniony rytm serca, zmniejszone przewodnictwo elektryczne skóry, zmniejszona częstotliwość prądów czynnościowych mózgu oraz większa ich synchronizacja. W stanie naprawdę głębokiego relaksu trudno jest się utrzymać przez dłuższy czas komuś niewyćwiczonemu, ponieważ człowiek taki szybko zapada w sen. Jednak zarówno techniki medytacyjne, jak i nagrania zawierające dudnienia binauralne (hemi sync) umożliwiają utrzymanie w tym stanie pełnej świadomości. Stan medytacyjny wyklucza stres, lęk, niepokój, a więc jest doskonałą metodą na walkę z nimi. Przeżycie takiego stanu daje psychice olbrzymią motywację do pokonywania trudności - przekonuje ją, że stan taki jest możliwy do osiągnięcia, o czym nękana lękiem, nerwicą, depresją lub bezsennością psychika zdaje się zapominać. Po drugie, stan medytacji wiąże się często z dużą koncentracją uwagi. Stan wysokiej koncentracji jest korzystny sam w sobie, ponieważ podwyższa efektywność wszelkich prac umysłowych. Jednak nie jest to jedyna korzyść. Silne skupienie i głęboki relaks to stan, który często staramy się osiągnąć hipnotyzując pacjenta. Umożliwia osiągnięcie bardzo wysokiej efektywności sugestii. Wyższość samodzielnego wprowadzania się w hipnozę (autohipnozę) polega głównie na tym, że w stanie takim sam decydujesz o treści sugestii. Jednak nie skuteczność sugestii jest podstawową korzyścią wynikającą ze stanu medytacji. Najważniejszym narzędziem, jakie możesz wykorzystać, jest kontemplacja. Myśli, na których skupisz się w stanie medytacji, zadziałają na Ciebie znacznie silniej, niż te same myśli, które przemkną przez Twój umysł podczas zwykłej aktywności. Zatem kontemplacja wszystkiego, co pozytywne, dobre, piękne, dające nadzieję i wiarę przekonuje Twoją nieświadomość, że świat w swojej istocie jest dobry, że wszelkie Twoje działania mogą okazać się skuteczne. W ciągu całego dnia do Twojego umysłu dociera olbrzymia ilość informacji. Mózg nie może i nie chce przetwarzać ich wszystkich. Musi więc dokonywać selekcji. Jednym z jej kryteriów jest zgodność afektywna. Jeśli Twoja koncepcja świata przedstawia rzeczywistość jako budzącą negatywne uczucia, Twój umysł wychwytuje te informacje docierające z otoczenia, które potwierdzają Twoją koncepcję. Wiadomości dobre umykają Ci. Psychika w ten sposób uzyskuje potwierdzenie tego, że świat ogólnie rzecz ujmując jest zły, a Ty popadasz w jeszcze większą depresję, nerwicę lub inne kłopoty. Jeśli jednak podejmiesz wysiłek skupienia się na tym, co dobre, stan Twojego ducha krok po kroku zacznie się zmieniać. Oczywiście trudno jest tak po prostu zmienić swoje nastawienie do świata, które budowałeś (zwykle nieświadomie) przez wiele lat. Dlatego też warto wykorzystać stan medytacji (autohipnozy), aby zwiększyć siłę oddziaływania na nieświadome warstwy psychiki tzw. pozytywnych myśli."
Zaprzestałem tego odsłuchiwac, ale teraz dochodze do wniosku, że to był błąd, które w najbliższym czasie chyba naprawie Najlepsze jest to, że niemal od razu to działa. Wówczas gdy to stosowałem nie byłem chyba gotów na zmiany, nie wierzyłem, że się da cokolwiek zrobic, teraz jestem innego zdania i mam nadzieje, że mi się uda. Zresztą wszystko polega na tym, żeby obmyślic, przemyślec siebie jaki byłeś, jesteś i chciałbyś byc. Ale trzeba to zrobic z rozmachem i wrażliwością, zobaczyc siebie w spósób idealny i kompletny zastanowic się dlaczego nie możesz się takim stac, dlaczego nie masz siły i ochoty powrócic w lepszym wcieleniu? Może nie mogłeś się takim stac bo zawsze myślałeś, że nie zasługujesz. Trzeba nauczyc się zasługiwac na siebie, to bardzo ważne. Wszystko musi byc zrobione bez wysiłku i nienaturalnego zrzymania, w końcu chcem wypracowac własną autentycznośc. Kiedy to pisze czuje lekkieg podniecenie na możliwości jakie mi to daje Bardzo ważne jest dla każdego, żeby przeżył chociaż raz świadomy sen (lucid dream) gdyż wówczas zobaczy, że wszystko co dotad otaczało go na jawie: materialnośc, prawidziwośc, realnośc to tylko iluzja. Są bowiem miejsca przewyższające realnością naszą codzienną szarą rutyne zjawisk na jawie. To doświadczenie mówi nam, że jawa nigdy nią nie była, że to również jakiś półsenny majak, który nas uwodzi, niszczy i wysysa energie.
Swoją drogą wydaje mi się że to jest lepsze niż psychoanliza robiona przez terapeute, do którego nie zawsze się ma zaufanie, u którego czasem język więźnie w gardle. Ale to już zależy komu jaka metoda bardziej odpowiada.
Nie wiem dlaczego ale ja od jakiegoś czasu zaczynam uwarzac, że to własńie częstotliwośc pracy naszego umysłu staje sie kluczową rolą. To co cytuje potwierdza moją teorię. Byc może przez to że nie moge znaleźc u siebie jakiejś stałej uśrednionej wartości pracy umysłu popadam w głęboką depresję i autoszykany myśli. Co to tym myślicie?
"Metoda synchronizacji półkulowej może pomóc nam odkryć w sobie naturalne dla każdego możliwości przebywania w stanie alfa - relaksu, co może mieć dla nas zbawienny wpływ na nasze funkcjonowanie w codziennym życiu. Możliwości zastosowania muzyki Hemi-Sync do sterowania rytmów czynnościowych i synchronizacji półkulowej są wręcz nieograniczone i dobroczynne. Sprawa jest oczywista - im dłużej pozostajesz w stanie alfa lub theta tym mniej czasu tracisz na zmagania, a osiągasz więcej. Twoje cele są szybko osiągane, przestajesz popełniać błędy - podejmujesz praktycznie zawsze słuszne decyzje, które są korzystne dla Ciebie i wszystkich. Z łatwością zarabiasz pieniądze, z łatwością możesz tworzyć genialne pomysły i zarobić na nich. Wprowadzasz zgodę i harmonię do związków i do pracy. Inni zaczynają doceniać twoje dobroczynne towarzystwo. Naucz się korzystać z genialności Twojego umysłu."
Co ważne, to co tu pisze po większej częsci jest prawdą, to na prawde działa. Tylko dlaczego u jednych odsłuchiwanie takiej muzyki staje sie konieczne, a u niektórych całkiem zbędne...
"Metoda synchronizacji półkulowej może pomóc nam odkryć w sobie naturalne dla każdego możliwości przebywania w stanie alfa - relaksu, co może mieć dla nas zbawienny wpływ na nasze funkcjonowanie w codziennym życiu. Możliwości zastosowania muzyki Hemi-Sync do sterowania rytmów czynnościowych i synchronizacji półkulowej są wręcz nieograniczone i dobroczynne. Sprawa jest oczywista - im dłużej pozostajesz w stanie alfa lub theta tym mniej czasu tracisz na zmagania, a osiągasz więcej. Twoje cele są szybko osiągane, przestajesz popełniać błędy - podejmujesz praktycznie zawsze słuszne decyzje, które są korzystne dla Ciebie i wszystkich. Z łatwością zarabiasz pieniądze, z łatwością możesz tworzyć genialne pomysły i zarobić na nich. Wprowadzasz zgodę i harmonię do związków i do pracy. Inni zaczynają doceniać twoje dobroczynne towarzystwo. Naucz się korzystać z genialności Twojego umysłu."
Co ważne, to co tu pisze po większej częsci jest prawdą, to na prawde działa. Tylko dlaczego u jednych odsłuchiwanie takiej muzyki staje sie konieczne, a u niektórych całkiem zbędne...