Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Moderator: moderatorzy
Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Witam !
Mam mame chorą na schizofrenie. Od roku uczęszczam na grupe wsparcia dla rodzin chorujących. Muszę przyznać że ta forma pomocy bardzo mi pomogła a także innym osobą uczęszczającym na grupe. Osoby mogą tam znaleść informacje dotyczącą choroby ,jej leczenia , informację dotyczące lekarzy oraz ogólne informacje jak sobie radzić. Można także zobaczyć ,że ten problem dotyka wielu ludzi i nie jesteśmy z tym sami. Możemy wspólnie się spotkać i dać sobie wzajemne wsparcie i zrozumienie a to jest bezcenne. Zapraszam do dyskusji co myśłicie o pomyśle tworzenia tego typu grup i czego byście oczekiwali po takiej grupie ? Czego rodziny oraz bliscy najbardziej potrzebują żyjąc i zmagając się z tą chorobą ?
Zostawiam ze słowami Arnhild Lauveng autorke "Po drugiej stronie lustra " :
" Ludzie są nieprzewidywalni, zawsze istnieje szansa,że wszystko potoczy się dobrze, jeśli będziemy mnóstwo pracować i damy sobie dość czas(...)cuda naprawdę od czasu do czasu się zdarzają . I to już samo w sobie jest dosyć ważne"
Może niekoniecznie całkowicie można wyzdrowieć ,ale można żyć razem doceniając to co mamy .Nasze życie !
Mam mame chorą na schizofrenie. Od roku uczęszczam na grupe wsparcia dla rodzin chorujących. Muszę przyznać że ta forma pomocy bardzo mi pomogła a także innym osobą uczęszczającym na grupe. Osoby mogą tam znaleść informacje dotyczącą choroby ,jej leczenia , informację dotyczące lekarzy oraz ogólne informacje jak sobie radzić. Można także zobaczyć ,że ten problem dotyka wielu ludzi i nie jesteśmy z tym sami. Możemy wspólnie się spotkać i dać sobie wzajemne wsparcie i zrozumienie a to jest bezcenne. Zapraszam do dyskusji co myśłicie o pomyśle tworzenia tego typu grup i czego byście oczekiwali po takiej grupie ? Czego rodziny oraz bliscy najbardziej potrzebują żyjąc i zmagając się z tą chorobą ?
Zostawiam ze słowami Arnhild Lauveng autorke "Po drugiej stronie lustra " :
" Ludzie są nieprzewidywalni, zawsze istnieje szansa,że wszystko potoczy się dobrze, jeśli będziemy mnóstwo pracować i damy sobie dość czas(...)cuda naprawdę od czasu do czasu się zdarzają . I to już samo w sobie jest dosyć ważne"
Może niekoniecznie całkowicie można wyzdrowieć ,ale można żyć razem doceniając to co mamy .Nasze życie !
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
To bardzo dobry pomysł, powinien być swobodny dostęp(wiele grup w całej Polsce)do tego rodzaju pomocy, niestety nie ma tak lekko:(
Na pewno potrzeba rozmowy, rady, czasem też wsparcia w postaci konkretnej pomocy, nieuleganie marazmowi, który jest nieunikniony gdy żyje się z osobą chorą.
Na pewno potrzeba rozmowy, rady, czasem też wsparcia w postaci konkretnej pomocy, nieuleganie marazmowi, który jest nieunikniony gdy żyje się z osobą chorą.
"Trzy gwiazdy są na niebie. Trzy gwiazdy życia mego schronienie mi dają. To Wy..."
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Dzięki allein za twoją wypowiedź . Też tak myśle że powinien być łatwiejszy dostęp. Im więcej ludzi próbuje coś zmnienić tym zmiany są większe. Czekam na inne opinie. Zapraszam
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Na takich spotkaniach powinno się otrzymywać wsparcie, za pomocą psychologicznych sztuczek powinni podbudowywać morale uczestników. A wygląda to tak, że szukają jakiejś rany i ją jeszcze bardziej rozdrapują drążąc temat. Choć niektórym to pomaga...
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Zastanawiam się czy rozdrapują rany lecz zgadzam się że tu najważniejsze jest wsparcie oraz informacja w jaki sposób sobie radzić. Ludzie często tego niewiedzą. Staramy się w ten sposób też przełamać milczenie aby każdy bez wstydu mógł zgłosić o pomoc i że nie musi być sam w tych sytuacjach że są też inni. Nasza terapeutka zaczeła cykl artykułów w naszym mieście na temat grupy uważam to za dobry pomysł. Ciekawi mnie jaki to odniesie skutek w naszym mieście. Pozdrawiam czekam na dalsze opinie
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: śr maja 27, 2015 1:48 pm
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Niestety mieszkam w malym miasteczku, w którym (a także w bliskiej okolicy) nie ma takiej grupy wsparcia.
Uważam, ze naprawdę by się przydała. Nikt nie zrozumie drugiego człowieka tak dobrze jak ten kto ma taki sam problem jak on. A czego oczekuję i jak wyobrazam sobie taką grupę? Na pewno to forma wsparcia, którego przecie potrzebujemy.
Uważam, ze naprawdę by się przydała. Nikt nie zrozumie drugiego człowieka tak dobrze jak ten kto ma taki sam problem jak on. A czego oczekuję i jak wyobrazam sobie taką grupę? Na pewno to forma wsparcia, którego przecie potrzebujemy.
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Podbikamy temat sprzed roku, ale co tam.
Mi ciągle najbardziej potrzeba dostępu do informacji merytorycznych. Nic mnie tak nie wkurza jak protekcjonalne głaskanie po główce i mamrotanie "będzie dobrze".
Mi ciągle najbardziej potrzeba dostępu do informacji merytorycznych. Nic mnie tak nie wkurza jak protekcjonalne głaskanie po główce i mamrotanie "będzie dobrze".
- Petrus2
- zaufany użytkownik
- Posty: 552
- Rejestracja: ndz maja 03, 2015 4:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 127.0.0.1
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Dostęp do informacji jest przecież w książkach i w Necie.
Co do głaskania po główce, to mnie osobiście jest to bardzo potrzebne. Nic mnie tak nie wkurza, jak mamrotanie "weź się w garść" albo "ty leniu". Sam dobrze wiem, że muszę się ogarnąć, tylko czasami to wcale mi nie wychodzi tak, jakbym chciał.
Co do głaskania po główce, to mnie osobiście jest to bardzo potrzebne. Nic mnie tak nie wkurza, jak mamrotanie "weź się w garść" albo "ty leniu". Sam dobrze wiem, że muszę się ogarnąć, tylko czasami to wcale mi nie wychodzi tak, jakbym chciał.
76746f6c64406a6162626572706c2e6f7267
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
To mamy tak samoPetrus2 pisze:Nic mnie tak nie wkurza, jak mamrotanie "weź się w garść" albo "ty leniu". Sam dobrze wiem, że muszę się ogarnąć, tylko czasami to wcale mi nie wychodzi tak, jakbym chciał.
Dostęp w necie niby jest, ale ciągle mam wrażenie, że wiem za mało.
Trudno te medyczne informacje skonfrontować z rzeczywistymi historiami ludzi.
- Petrus2
- zaufany użytkownik
- Posty: 552
- Rejestracja: ndz maja 03, 2015 4:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 127.0.0.1
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Nie wiem czy to jest w ogóle możliwe.Trudno te medyczne informacje skonfrontować z rzeczywistymi historiami ludzi.
Medyczne informacje to raczej pewne wzorce, schematy, zaś w rzeczywistym świecie jest (według mnie) tyle różnych schizofrenii ilu chorych. Każdy ma jakieś swoje przeżycia, wzloty i upadki, swój świat i tutaj nasuwa mi się tylko powiedzenie: zdrowy chorego nie zrozumie.
76746f6c64406a6162626572706c2e6f7267
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
jak każdy człowiek, bardziej chory czy bardziej zdrowyPetrus2 pisze: Każdy ma jakieś swoje przeżycia, wzloty i upadki, swój świat
Ale chociaż przybliży się o kroczek do zrozumienia, co może poprawić jakość życia jednej i drugiej strony, prawda? A o to przecież chodzi.Petrus2 pisze: zdrowy chorego nie zrozumie.
Re: Czy grupy wsparcia dla rodzin to dobry pomysł ?
Nasza grupa na ten moment istnieje już około roku.Na ten moment może nie jest zbyt liczna. Bo jednak mam wrażenie że jest to jeszcze jakieś tabu.Spotkałem ostatnio panią u lekarza,która miała chorego syna.Mówiła ,że sobie nie do końca z tym umie poradzić sama.Nie ma nawet z kim pogadać o tym. Zaproponowałem jej przyjście do nas.Niestety nie zjawiła się jest jeszcze w tym jakiś lęk by korzystać z takich form pomocy.mama Ania pisze:jak każdy człowiek, bardziej chory czy bardziej zdrowyPetrus2 pisze: Każdy ma jakieś swoje przeżycia, wzloty i upadki, swój świat
Ale chociaż przybliży się o kroczek do zrozumienia, co może poprawić jakość życia jednej i drugiej strony, prawda? A o to przecież chodzi.Petrus2 pisze: zdrowy chorego nie zrozumie.
Fakt może zdrowy chorego nigdy nie zrozumie. Lecz bliscy osób chorych mogą zrozumieć innych bliskich. Mogą zostać wysłuchani. Zobaczyć że inni też z tym problemem się zmagają. Wyjść z cienia ,w którym jesteśmy.A czasami usłyszenie innych jak sobie z tym radzą może poszerzyć perspektywy oraz nauczyć nowych sposobów radzenia sobie z tym.
A co do głaskania po główce.Staramy się nie mówić że wszystko będzie dobrze ,ale raczej wysłuchać i znaleźć potrzebne rozwiązanie na ten moment.
Jeśli macie znajomych z zabrza lub sami jesteście z zabrza i czujecie taką potrzebę zapraszamy.Poniżej podaje link do naszego skromnego bloga:
https://wspierajmyrodzinezabrze.wordpress.com/
lub piszcie na mój adres mailowy : raflik85@o2.pl
Pozdrawiam i dziękuje za wypowiedzi i zachęcam do następnych komentarzy