Jeździmy na rowerze
Moderator: moderatorzy
Re: Jeździmy na rowerze
Ja się szykuję na jutro cóż raz w tygodniu na rower to troche mało, ale lepszy rydz niż nic
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Re: Jeździmy na rowerze
o super temat, ja też jestem rowerowa. Do pracy jeżdżę rowerem (cały rok, chyba, że jest -10 to odpuszczam). Na wakacje zabieram ze sobą rower obowiązkowo, w tym roku wjechałam na Turbacza. Uwielbiam pedałować
- przegłosowany
- zaufany użytkownik
- Posty: 8282
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Jeździmy na rowerze
Ja trochę jeżdżę. Od zeszłego roku (włączając wypadek/hamowanie twarzą na rowerze i pobyt w szpitalu i dalesze niejeżdżenie) udało mi się przejechać prawie 1400 km (średnio 30 parę km na trasę, dość szybko). Teraz musiałem skasować aplikację wraz z niewątpliwymi osiągnięciami, bo pozbywam się starego smartfona, na którym to wszustko to policzyła mi aplikacja navime GPS.
Lubię jeździć ale jednocześnie mnie to moje jeżdżenie niemożebnie wkurza, bo to kolejna wymówka i ucieczka od robienia czegoś konstruktywnego czyli znalezienia pracy, założenia rodziny, przekazywania swoich cennych cech charakteru maluchom czyli tzw. wychowywania, zbudowania domu, kupienia bryki, porównywania się z innymi... czyli rzeczy, których i tak nie da się uniknąć, choćby nie wiem co, bym nawet jeździł 50 km / h, to i tak nie czułbym się z tym dobrze.
Życie jest nudne.. Właśnie, gdzie jest maruda eN?
Lubię jeździć ale jednocześnie mnie to moje jeżdżenie niemożebnie wkurza, bo to kolejna wymówka i ucieczka od robienia czegoś konstruktywnego czyli znalezienia pracy, założenia rodziny, przekazywania swoich cennych cech charakteru maluchom czyli tzw. wychowywania, zbudowania domu, kupienia bryki, porównywania się z innymi... czyli rzeczy, których i tak nie da się uniknąć, choćby nie wiem co, bym nawet jeździł 50 km / h, to i tak nie czułbym się z tym dobrze.
Życie jest nudne.. Właśnie, gdzie jest maruda eN?
gówno w proszku na kijoszku
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12135
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Jeździmy na rowerze
Lubię jeździć ale jednocześnie mnie to moje jeżdżenie niemożebnie wkurza, bo to kolejna wymówka i ucieczka od robienia czegoś konstruktywnego czyli znalezienia pracy, założenia rodziny, przekazywania swoich cennych cech charakteru maluchom czyli tzw. wychowywania, zbudowania domu, kupienia bryki, porównywania się z innymi... czyli rzeczy, których i tak nie da się uniknąć, choćby nie wiem co, bym nawet jeździł 50 km / h, to i tak nie czułbym się z tym dobrze.
Lepiej mieć coś niz nic.By miec te cele o ktorych mowisz trzeba temu pomoc,same sie nie zrobia Zauwazylem,ze ludzi przyciaga osoba optymistyczna,z poczuciem humoru,malo teraz optymizmu.Jak umiesz tak dzialac na dziewczyny,to co druga moze byc twoja Ten caly materializm w pelni Ci nie da szczescia.
Lepiej mieć coś niz nic.By miec te cele o ktorych mowisz trzeba temu pomoc,same sie nie zrobia Zauwazylem,ze ludzi przyciaga osoba optymistyczna,z poczuciem humoru,malo teraz optymizmu.Jak umiesz tak dzialac na dziewczyny,to co druga moze byc twoja Ten caly materializm w pelni Ci nie da szczescia.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jeździmy na rowerze
ja zamierzam teraz jeździć , fajna zabawa.
Re: Jeździmy na rowerze
Po zakupieniu porządnego roweru kilka lat temu zrobiłem w parę miesięcy ponad 2000 km. Potem długa przerwa i ostatnio nieco go odkurzyłem, ale 30 kg później wypady na dłuższe wycieczki wydają się syzyfową pracą
Re: Jeździmy na rowerze
Na rowerze cięzko schudnąć ... Jeśli nie dołoży się diety to sam rower mało da, wiem to po sobie.... Ale może jutro zrobię jakiś wypadzik, pogoda nie jest tragiczna a troche ruchu przed zimową porą nie zaszkodzi
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Jeździmy na rowerze
Mój mąż ma na liczniku rowerowym opcję liczenia spalonych kalorii. Średnio spala ok. 5 tys. Potrzeba 10 tys., by spalić kilogram. Więc to nie jest niewykonalne.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Jeździmy na rowerze
A jaką trase ( w km) robi przy 5 kilo kaloriach ?? I jaką ma średnią ??
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Jeździmy na rowerze
Robi ok. 200-250 km. A jaką ma średnią na godzinę, to musiałabym zapytać. Zwykle wyjeżdża na cały dzień: rano wyjeżdża, a wraca wieczorem. Upocony, ale szczęśliwy
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Jeździmy na rowerze
skąd ja to znam ?moi pisze:Upocony, ale szczęśliwy
200 km na rowerze to niezły wynik... Szczerze to ja mam 100 swój rekord i to musiałem się troche przygotować do takiej wycieczki, no ale przy 200 to idzie spalić sporo kg ! Nie zaprzeczę !:)
Ostatnio zmieniony pn lis 10, 2014 10:09 pm przez zigi, łącznie zmieniany 1 raz.
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Jeździmy na rowerze
No widzisz - on tak spala i nadrabia w ekspresowym tempie. Bo po takim wysiłku to się trzeba piwka napić i żegnajcie spalone kalorie
Ale cieszę się, że ma swoją pasję. No może czasami wkurza mnie to, że wydaje 140 złotych na jakieś kulki do łożyska, a nie na mnie, ale co tam
Pozdrawiam.m.
Ale cieszę się, że ma swoją pasję. No może czasami wkurza mnie to, że wydaje 140 złotych na jakieś kulki do łożyska, a nie na mnie, ale co tam
Pozdrawiam.m.
Re: Jeździmy na rowerze
Ale piwo nie ma aż tylu kalorii ... no chyba że pije je codziennie
Kulki za 140 zł ? to ile tych łożysk wymieniał ?
Muszę Ci powiedzieć szczerze Moi, że Cię rozumiem. nie każdy jest w stanie tyle wydać na jedną tak małą rzecz...
Kulki za 140 zł ? to ile tych łożysk wymieniał ?
Muszę Ci powiedzieć szczerze Moi, że Cię rozumiem. nie każdy jest w stanie tyle wydać na jedną tak małą rzecz...
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Jeździmy na rowerze
Kulki to była część tego zamówienia. Co rusz zamawia sobie coś do tego swojego rowerku. Śmieję się, że jego cena przekroczyła już cenę naszego samochodu
Nie, nie pije codziennie piwa. Ale jak ma odpowiedni wieczór, to wypija 5-6 piw. Czeskich, niepasteryzowanych. W ogóle - nie odmawia sobie. Summa summarum: waga tkwi w miejscu, zamiast jechać w dół.
Mówiłam już, że w czasie wakacji 3 tygodnie jeździ non stop na rowerze? Robią sobie takie rajdy po Europie z kumplami, biorą po 100 euro lub dolarów i w długą! Jedzą jakieś jeże, żmije i rozjechane koty (bo ta kasa nie jest na żarcie, tylko na piwo) i chyba dobrze się bawią
Chciałabym taką wyprawę zrobić w gronie kobiecym (bo mu zazdroszczę ), ale nie mam z kim :/
Pozdrawiam.m.
Nie, nie pije codziennie piwa. Ale jak ma odpowiedni wieczór, to wypija 5-6 piw. Czeskich, niepasteryzowanych. W ogóle - nie odmawia sobie. Summa summarum: waga tkwi w miejscu, zamiast jechać w dół.
Mówiłam już, że w czasie wakacji 3 tygodnie jeździ non stop na rowerze? Robią sobie takie rajdy po Europie z kumplami, biorą po 100 euro lub dolarów i w długą! Jedzą jakieś jeże, żmije i rozjechane koty (bo ta kasa nie jest na żarcie, tylko na piwo) i chyba dobrze się bawią
Chciałabym taką wyprawę zrobić w gronie kobiecym (bo mu zazdroszczę ), ale nie mam z kim :/
Pozdrawiam.m.
Re: Jeździmy na rowerze
ja jezdze tylko w sezonach (wiosna, lato ,czasem jesien) w zime jezdze na rowerku treningowym tak po pol godzinki i powiem wam ze duzo mozna schudnac ( po olanzapinie duzo sie tyje waze 112 kg ) schudlem 5kg na rowerze wiec trening w moim przypadku jest poztywny.jestem kibicem kolarstwa szosowego tour de france , giro ,vuelte,i reszte wyscigow ogladam co rok oczywiscie kibicuje Majce,Kwiatkowskiemu ,i reszcie bialo czerwonym
alteri vivas oportet, si vis tibi vivere- musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie
Re: Jeździmy na rowerze
No i pierwszy rekonesans rowery zrobiony! Dziś 42 km Wczoraj było tylko mała rundka wokół domu, dziś już dobra przejażdżka Jutro powtórka ??
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Re: Jeździmy na rowerze
.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:51 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jeździmy na rowerze
eeee raczej nie... nie jechałem szybko, to był taki mały spacerek dlatego zostawiłem troche siły na jutro, tylko czy będzie ochota i pogoda ? ...
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
Re: Jeździmy na rowerze
.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:50 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jeździmy na rowerze
Jutro na rower tylko nie mam trasy ... może pojadę na Lublinek ...
My Way My Generation
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...
"Ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają."
... najpierw myśleć, potem zmieniać, zawsze kochać...