Pomoc??? - schiz. Paranoidala

kwetiapina, ketilept, ketipinor, seroquel

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
devil89
zaufany użytkownik
Posty: 215
Rejestracja: pn paź 20, 2014 7:57 pm
Status: Anioł Stróż
płeć: mężczyzna

Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: devil89 »

Witam ! otóż nie wiem od czego zacząć , lecz napisze ze w maju bylem w szpitalu, leczono mnie wlaśnie tym lekiem jakim jest ketrel. Miałem silne urojenia , lecz przed szpitalem bylem bardzo towarzyski, pracowałem i bylem aktywny ale to raczej wina choroby.

Usunął mi urojenia, ale teraz na tym etapie czuję lęki straszne ze odsunałem się od rodziny,znajomych,( dziwnie sie czuje wśród ludzi.)


Czy to dobry znak?, reszta przyjdzie z czasem ze pusci mnie z lęków?
"Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz..."
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18785
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: Dobro »

Myślę, że świetnie z Twoją świadomością. :)

Pozdrawiam i życzę oby tak dalej. :)
Wszystko wyjdzie w praniu, itd.
:angelic-blueglow:
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: Mariii »

również pozdrawiam
i witając na forum zapraszam do dalszych dyskusji ;)
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: mei »

devil89 pisze:lecz przed szpitalem bylem bardzo towarzyski, pracowałem i bylem aktywny ale to raczej wina choroby.

Usunął mi urojenia, ale teraz na tym etapie czuję lęki straszne ze odsunałem się od rodziny,znajomych,( dziwnie sie czuje wśród ludzi.)


Czy to dobry znak?, reszta przyjdzie z czasem ze pusci mnie z lęków?
Trudno powiedzieć. Niektórzy wracają do pełnej aktywności, u innych coś się zmienia i gorzej funkcjonuje się w sferze społecznej. Potrzeba czasu i rozmów z lekarzem. Może jakiś antydepresant by pomógł. Jeśli masz możliwość, podejmij psychoterapię.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
devil89
zaufany użytkownik
Posty: 215
Rejestracja: pn paź 20, 2014 7:57 pm
Status: Anioł Stróż
płeć: mężczyzna

Re: Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: devil89 »

Też mi się wydaje ze lek przeciwdepresyjny by mi pomógł, zresztą drodzy forumowicze powiem wam że leki trzeba brać ponieważ już przerabiam to z 4 raz i teraz wiem ze leczenie farmakologiczne jest potrzebne, w moim przypadku psychoterapia odpada, mam znajomych na których mogę liczyć lecz to kwestia czasu w moim przypadku aż znowu będę mógł się spotykać i nawet szukać pracy. Warto walczyć o swoje zdrowie i nie zamykać się w 4 ścianach i narzekać . Bo jesteśmy jak inni ludzie i wyglądamy tak samo a wszystko tkwi tylko w głowach jak się czujemy jak odbieramy innych i siebie .

Będę informował co jakiś czas co u mnie, tatko optymistycznie do przodu !!!!

Pozdrawiam
"Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz..."
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pomoc??? - schiz. Paranoidala

Post autor: Petruccio »

Super! Pozdrawiam.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „ketrel”