Popiszę o początkach choroby

Uwaga: Ten dział jest widoczny w całym internecie. Ogłoszenia niewidoczne dla googla proszę umieszczać w podobnym dziale w "dla zarejestrowanych".

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: zamieszczone tu ogłoszenia są widoczne w całym internecie.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

no, myslalam ze ludzie maja zwierzece dusze, czy cos takiego
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

w ogole jak moja koleznaka na rzezbie wyrzezbila filizanke- kure, to myslalam ze ta kolezanka jest kura i ona o tym juz od dawna wie, inna kolezanka wyrzezbila ptaka wiec myslalam ze ona jest jakims ptakiem ale juz nie kura, jeszcze inna wyrzezbila kota i ona byla kotem, myslalam ze ludzie dokladnie wiedza jakimi zwierzetami sa tylko ja do tej pory bylam jakas nieuswiadomiona :auto-ambulance:
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

sa ludzie ktorzy jeszcze wierza
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Na pierwszym pobycie w szpitalu było ciekawiej. Gdy już doszedłem do siebie, był tam jeden chłopak, który mówił że miał widzenie i był wielkim czcicielem Krzyża Jezusa, który to spowodował wielkie dobro, dawał mi nadzieję. Np. do kobiety o kulach mówił że będzie biegać, ona: że już nie na tym świecie, na to on: że świat jest jeden - chrystusowy.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

fajnie, bylo jakies wsparcie :) nawet ze strony chorego, moze mowil to troche w psychozie ale pozytywnie
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Nie wiem czy w psychozie, co prawda to miał po zażyciu narkotyków, więc dla psychiatrów sprawa była jasna, ale to mogło być objawienie niezależnie. Mi chciało się mu wierzyć, mówił bardzo rozsądnie, nie miał żadnych urojeń że jest kimś innym.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

dla mnie taka wypowiedz, ze swiat jest jeden- Chrystusowy brzmi nieco patetycznie, jakby to ksiadz z ambony mowil, podejrzewalabym ze jest to poczatek psychozy religijnej, jeszcze bez odlotow ale juz nadmierna religijnosc, przewaznie ludzie nawet wierzacy tak nie mowia nawet jesli nie ma w tym cienia jakichs urojen.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

No był religijny po tym co przeżył, całował krzyż, mówiąc jaką ma wielką wartość.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

ja tez kiedys bylam bardziej religijna niz teraz
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Mi na Solianie trudno zdobyć się na religijność. Lek ten dużo wycina, wyciął seks, zdaje się że też nie odczuwam niczego tak mocno ani muzyki, ani pięknej pogody na dworze jak kiedyś. Skoro blokuje dopaminę, a wszystkie leki na schizofrenię chyba działają w ten sam sposób blokując dopaminę to tak jest. Chociaż ostatnio i tak jestem zadowolony biorąc pod uwagę że biorę lek
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

nie bralam solianu, teraz mam abilify i w porownaniu do innych lekow na nim czuje sie najlepiej, nie chce go zmieniac, oczywiscie nie jest to pewnie to, co przed choroba ale jakos sie funkcjonuj, nawet potrafie sie cieszyc z roznych rzeczy :)
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Może ten Solian taki ciężki, ale on utrzymuje mi logiczne myślenie.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

moze, ale duzo osob chwali sobie solian, trudno jest trafic w dobry lek
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Solian jest dobry, bo w ogóle hamuje do zera objawy pozytywne, przez jakiś czas miałem negatywne, ale teraz mam pracę, jestem zadowolony, choć najlepiej nie brałbym żadnych leków
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

tez chcialabym sobie jakos bez lekow radzic ale chyba sie jak na razie nie da, wole brac to abilify niz ladowac w szpitalu co jakis czas
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: sophie »

bede sie powoli przenosic z kompa do mojej pracy mgr, musze sie troche pouczyc przed snem, milej nocy :)
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

A ja, mimo że już się znacznie poprawiło, mam pracę i znacznie większy sens życia niż kiedyś, to czekam na koniec życia, które mi się dłuży. I z tym też jest kłopot, bo pogrążam się w grzechach i perspektywa życia wiecznego też się oddala

A ja ide spać, pozdrawiam
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Popiszę o początkach choroby

Post autor: AndrzejB »

Może ktoś jeszcze coś napisze w tym temacie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „szukam znajomości”